Cheat meal - czy mogę sobie na to pozwolić?
napisał/a:
Maciek21
2013-05-14 16:59
Witam
Od dłuższego czasu jestem na diecie, zmieniłem nawyki żywieniowe i efekt jest taki, że przy wzroście 194cm ważę 78kg. Zaczynałem od wagi 106kg. Do swojej diety jestem przyzwyczajony, jest smaczna. Ale, jak wiadomo czasami pojawia się ochota na coś niezdrowego, słodkiego itp. Czy dużo szkody by zrobiło gdybym np wprowadził taki "cheat Meal" (oszukany posiłek) np raz w tyg. Załóżmy w niedzielę jem dodatkowy posiłek i będzie to np kawałek ciasta albo pizza czy coś w tym stylu a następny posiłek już wg diety. Czy coś takiego może spowodować tycie? Bo chciałbym jeszcze zejść tak do 72-73kg.
Od dłuższego czasu jestem na diecie, zmieniłem nawyki żywieniowe i efekt jest taki, że przy wzroście 194cm ważę 78kg. Zaczynałem od wagi 106kg. Do swojej diety jestem przyzwyczajony, jest smaczna. Ale, jak wiadomo czasami pojawia się ochota na coś niezdrowego, słodkiego itp. Czy dużo szkody by zrobiło gdybym np wprowadził taki "cheat Meal" (oszukany posiłek) np raz w tyg. Załóżmy w niedzielę jem dodatkowy posiłek i będzie to np kawałek ciasta albo pizza czy coś w tym stylu a następny posiłek już wg diety. Czy coś takiego może spowodować tycie? Bo chciałbym jeszcze zejść tak do 72-73kg.
napisał/a:
djfafa
2013-05-14 17:05
Taki posiłek jest wręcz obowiązkowy. Jak redukcja idzie zgodnie z założeniami możesz sobie pozwolić nawet na 2 takie posiłki w tygodniu, jak stoisz w miejscu to poprzestań na jednym.
napisał/a:
Bartosz Kulczyński
2013-05-25 01:04
Witaj,
przybieranie na masie ciała wynika głównie z bilansu energetycznego. Jeden, czy dwa posiłki tygodniowo składające się z czegoś "niezdrowego" nie zaburzą tak całego "planu odżywiania". Ważne jest, aby w pewnym momencie nie przekroczyć granicy i nie zwiększyć częstotliwości ich spożycia. Jak to się mówi - pokarm nie tylko dla ciała, ale także dla duszy - czasem kawałek czekolady, pizzy czy frytek poprawi nam nastrój, zaspokoi ochotę na coś niezdrowego - byle nie przesadzić!
przybieranie na masie ciała wynika głównie z bilansu energetycznego. Jeden, czy dwa posiłki tygodniowo składające się z czegoś "niezdrowego" nie zaburzą tak całego "planu odżywiania". Ważne jest, aby w pewnym momencie nie przekroczyć granicy i nie zwiększyć częstotliwości ich spożycia. Jak to się mówi - pokarm nie tylko dla ciała, ale także dla duszy - czasem kawałek czekolady, pizzy czy frytek poprawi nam nastrój, zaspokoi ochotę na coś niezdrowego - byle nie przesadzić!
napisał/a:
djfafa
2013-05-27 12:11
Obowiązkowo spożywaj cynamon:
[url_special=http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/produkty/319008,Czy-cynamon-jest-zdrowy.html:2gmsxo4p]http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/produkty/319008,Czy-cynamon-jest-zdrowy.html[/url_special:2gmsxo4p]
[url_special=http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/produkty/319008,Czy-cynamon-jest-zdrowy.html:2gmsxo4p]http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/produkty/319008,Czy-cynamon-jest-zdrowy.html[/url_special:2gmsxo4p]
napisał/a:
agrestowa
2013-06-04 16:05
Hmm... a jak ktoś cynamonu nie lubi? :/
napisał/a:
Nya desu
2013-06-07 23:02
Taką mądrą rzecz w internetach widziałam:
Jeden zdrowy posiłek nie czyni Ciebie szczupłym
Jeden niezdrowy posiłek nie czyni Ciebie grubym.
Coś w tym jest.
Agrestowa - jak ktoś nie lubi, to nie je ;) Dla mnie cynamon kojarzy się z okresem jesienno-zimowym, latem jest to dla mnie zdecydowanie za ciężki smak i szybko mnie nudzi.
Jeden zdrowy posiłek nie czyni Ciebie szczupłym
Jeden niezdrowy posiłek nie czyni Ciebie grubym.
Coś w tym jest.
Agrestowa - jak ktoś nie lubi, to nie je ;) Dla mnie cynamon kojarzy się z okresem jesienno-zimowym, latem jest to dla mnie zdecydowanie za ciężki smak i szybko mnie nudzi.