Chyba mam sposób na to żeby schudnąć 5 KG/miesiąc

Hehehehe

Jakoś w to nie wierzę. Miałam 20 kilo nadwagi i poza ćwiczeniami pomogła mi dieta. Ale nie wyniszczająca, która prowadzi w przyszłości do efektu jojo. Miałam problem i poszłam do dietetyka u siebie w mieście - w Tychach, do gabinetu w placówce o nazwie Dea Salus (to szpital chirurgii jednego dnia oraz gabinety specjalistyczne). Zrobiłam badania na poziom TSH i po wyeliminowaniu problemów hormonalnych zaczęłam jeść według wskazówek pani Dominiki. Dużo jedzenia, warzywa, ryże, kasze, gotowane mięso, gotowane lub na parze ryby itp. wszystko zbilansowane i efekty pojawiły się po miesiącu. Ale jak mówię dieta plus ćwiczenia plus współpraca z dietetykiem. Po 4-5 miesiącach 20 kilo mniej. Teraz trzeba utrzymać, co jest najtrudniejsze, Pozdrawiam.

bogusia1111 napisal(a):

No i chyba znalazłam coś skutecznego tylko nie wiem jeszcze na ile to skuteczne tak więc nie napalajcie się :)
Dziś rano oglądałam discavery i tam był wywiad z lekarzami z USA o odchudzaniu i mówili, że jedną z najskuteczniejszych metod na odchudzanie obecnie jest UWAGA """hipnoza na odchudzanie""" - czego dowodza liczne badania ale w USA kosztuje to dość sporo i mało osób na to stać.

Korzystają z niej głównie bogate osoba w u nas w PL sesja hipnoza to koszt 200-400 złotych - co sądzicie?

Która z was odchudzała się hipnozą?
Mówili że działa to na ponad 95% osób i można schudnąć od 3 do 5 kg miesięcznie. Jak któraś korzystała to dajcie opinie

Coś mi się o hipnozie obiło o uszy, ale nie przemawia do mnie ten sposób. Ja zaczynam od biegania na basen i siłownię. Zastanawiam się też nad suplementem diety http://glutamina-odzywki.pl/spalacze-tluszczu/l-karnityna.html Koleżanka stosuje Activlab L-Carnitine Green Tea i rezultaty widać.

Jestem z Tobą. O ile w profesjonalną hipnozę jestem w stanie uwierzyć, to w taką z nagrania zupełnie nie. Od stycznia chodzę na babska siłownię i staram się mniej jeść i szybciej spalać kalorie dzięki naturalnemu suplementowi z wyciągiem z kaktusa opuncji figowej, łuski nasion babki jajowatej, nasiona babki płesznik, źdźbła młodego jęczmienia... Suplement nazywa się Nopalinia Max. Więcej o nim poczytasz tu link

Jeśli chodzi o hipnozę to trzeba być ostrożnym, przypomina ona w końcu poruszanie się po nieznanym terenie. Niewątpliwie są osoby, którym pomogła, ale biorąc pod uwagę wspomniane i koszty i niepewność rezultatów, chyba lepiej zastosować jakieś bardziej konwencjonalne środki, np. ze strony Diety Odchudzające.net. A konwencjonalne nie znaczy nieskuteczne!

diety9 napisal(a):

Jeśli chodzi o hipnozę to trzeba być ostrożnym, przypomina ona w końcu poruszanie się po nieznanym terenie. Niewątpliwie są osoby, którym pomogła, ale biorąc pod uwagę wspomniane i koszty i niepewność rezultatów, chyba lepiej zastosować jakieś bardziej konwencjonalne środki, np. ze strony Diety Odchudzające.net. A konwencjonalne nie znaczy nieskuteczne!

Cześć dziewczyny.Jestem tu nowa i zainteresował mnie ten wątek,więc postanowiłam coś skrobnąć.Też w ub. roku zaczęłam się odchudzać.Na mnie podziałała dieta nisko węglowodanowa.
Zero pszenicy,cukru białego,żadnych przekąsek typu orzeszki,chipsy,ciasteczka i innych takich,żadnych słodzonych przetworów,jogurtów-tylko naturalne.Kiedy mam ochotę na słodkie używam do słodzenia ksylitolu bądź stewii.Jem wszystko to,co ma niski indeks glikemiczny-ig.
Schudłam w dwa miesiące 5kg.,ogólnie to 10-na przestrzeni ok.6 miesięcy,choć nie planowałam pozbawiać się aż tylu :) W nawyk już mi weszło dokładne czytanie etykiet na produktach.

nawyk czytania etykiet też mam, ale jak na coś mam ochotę to etykieta nie pomoże

Tak naprawdę istnieją tylko dwa czynniki skutecznej diety i żadne hipnozy nie pomogą. Po pierwsze jest to chęć odchudzającego po drugie jest to wiedzieć jak to zrobić. Z dietą jest tak samo jak z alkoholem czy narkotykami. Nie przejdziesz na skuteczny odwyk jeżeli sam tego nie chcesz, nikt cię do tego nie zmusi. Tak samo nie przejdziesz na skuteczną dietę jeżeli sam tego nie chcesz.

Jakieś hipnozy to wymówki i nic to nie daje. Trzeba chcieć i mieć konkretną wiedzę jak to się robi np z blogów jak szybko schudnąć.

Osobiście nie poddałabym się hipnozie. Wolałabym nie ingerować w siebie w taki sposób. Tak jak mówi koleżanka wyżej, aby udało się schudnąć trzeba spełnić kilka warunków. Wraz z koleżankami mamy swoją małą grupę wsparcia. Ćwiczymy, odżywiamy się zdrowo, staramy się spać odpowiednią ilość czasu. W ostatnim czasie jedna ze znajomych zaczęła stosować dodatkowo suplement diety [url]www.trizer.pl[/url]. Jej efekty były lepsze niż moje, dlatego sama od miesiąca stosuje go też. Zauważyłam, że schudłam dwa kilogramy w ciągu tego miesiąca. A to był miesiąc, w którym akurat bardzo rzadko z nimi ćwiczyłam i dość często pozwalałam sobie na porzucenie diety.

Hipnoza na odchudzanie? o nie... zdecydowanie nie dla mnie, jakoś nie wierzę w skuteczność tej metody. Ja się długo zbierałam i szukałam idealnego sposobu dla mnie żeby zrzucic kilka kg, koleżanka mi podpowiedziała, żebym spróbowała z cateringiem i to był super pomysł. Zamawiam sobie Dietę Fit Box z http://easyfitbox.pl/ jem smacznie, lekko, zdrowo, sporo zmieniło się w moim życiu, więcej mi się chce i co najważniejsze są efekty - widoczne:)

hipnozaa!? serio ktoś w to wierzy? Kiedyś u Drzyzgi to było mnie to się śmiać chce z takiego podejścia do sprawy. To mrzonki. Tylko dietą, ćwiczeniami i ewentualnie suplementami można dojść do perfekcji w ciele. Ja sama ćwiczę, biorę diety u dietetyka, suplement therm line fast, wszystko regularnie i z kontrola by nie było efektu jojo. To ciężka praca.

No i POMOGŁO :) :) :) :)
O tej hipnozie możecie jeszcze tutaj poczytać http://szokujaceodchudzanie.pl/ ja schudłam już 8 KG :D

Wstaw fotki, ocenimy ;)

melinda83 napisal(a):

No i POMOGŁO :) :) :) :)
O tej hipnozie możecie jeszcze tutaj poczytać http://szokujaceodchudzanie.pl/ ja schudłam już 8 KG :D