Co zamiast chleba?

Ciemnym chlebem :P Najlepiej na zakwasie, nie na drożdżach. No i ograniczać się o tyle, żeby więcej warzyw, wędlin, serków nakładać na jeden kawałek, by samego chleba w efekcie zjeść mniej.

Dokładnie jak w powyższym poście,proponuję ciemne pieczywo które ma bogatą zawartość odżywczą. W sumie nawet wskazane jest pożywać właśnie ciemne pieczywo.

albo macą, suchymi chlebkami typu vasa itp

Dzięki dziewczyny :)
Jem to ciemne pieczywo od jakichś dwóch tygodni i żyję, ale aż się dziwię ;) Nie smakuje mi to za nic, nie ma to jak świeżutka bułeczka, bagietka z białego pieczywa, chrupiąca. Im coś jest zdrowsze, tym mniej mi smakuje. No i jeszcze cena - znacznie wyższa :/ Ale próbuję dalej.

Heheh, może powinnaś spróbować ograniczyć spożywanie innych produktów lub znaleźć sobie inne pole do modyfikacji skoro tak bardzo kochasz białe pieczywo:D A próbowałaś może samej piec chleb? Aktualnie jest to nawet na topie i można znaleźć sporo przepisów w Internecie.

anjabro napisal(a):

Heheh, może powinnaś spróbować ograniczyć spożywanie innych produktów lub znaleźć sobie inne pole do modyfikacji skoro tak bardzo kochasz białe pieczywo:D A próbowałaś może samej piec chleb? Aktualnie jest to nawet na topie i można znaleźć sporo przepisów w Internecie.

No lubię to białe pieczywo ;) Na razie jem to i to, co i tak już jest sukcesem :D Słyszałam o tym pieczeniu dużo, rzeczywiście robi się modne, ale czy nie jest mega trudne? Jak słyszę: "upiec chleb" w stosunku do własnej osoby, ogarnia mnie przerażenie ;) Masz w tym może doświadczenie, Anju? :)

nawiaa napisal(a):

No lubię to białe pieczywo ;) Na razie jem to i to, co i tak już jest sukcesem :D Słyszałam o tym pieczeniu dużo, rzeczywiście robi się modne, ale czy nie jest mega trudne? Jak słyszę: "upiec chleb" w stosunku do własnej osoby, ogarnia mnie przerażenie ;) Masz w tym może doświadczenie, Anju? :)

Niby mam, niby nie. Robiłam chleb z mamą, tylko muszę się przyznać, bez bicia, że nigdy nie przykładałam wagi do tego co ona tam dorzuca:P Ja byłam od mieszania;) Ogólnie nie jest trudne. Najbardziej kłopotliwym jest uzyskanie i utrzymanie zakwasu. Sam zakwas robi się parę dni, ale jak już go uzyskasz to możesz piec chleb nawet codziennie. Postaram się wyłudzić przepis i go tu przemycę;)

jeszcze wafle ryżowe i kukurydziane, albo po prostu biały ser jak ktoś da radę

Dzięki, to czekam na przepis ;) Znalazłam koleżankę, która umie piec, tzn. znałam ją już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz się dowiedziałam, że ma takie zdolności ;) W weekend spróbujemy upiec zjadliwy chleb.

Impalo, akurat wafle ryżowe lubię i jest to jedna z niewielu zdrowo żywieniowych pozycji, która naprawdę mi smakuje ;) Tylko że ciężko się tym najeść, ale nie narzekam - lepsze to niż nic.

Ja uwielbiam chleb orkiszowy - jest bardzo zdrowy! poza tym do niektorych potraw zamiast chleba można jeść np. kaszę jaglaną (mam na myśli oczywiście posiłki takie, jak kolacja) Polecam skorzystać z ogolnopolskiego programu [url]www.90dnidoeko.pl[/url] - tutaj codziennie podają różne nowinki i ciekawostki dietetyczno - żywieniowe Stąd się np. dowiedziałam, że jeśli zdarzy nam się już zjeść słodką bułkę, np. pączka to warto jego indeks glikemiczny zbilansować łyżką otrąb.

Ja uwielbiam chleb orkiszowy - jest bardzo zdrowy! poza tym do niektorych potraw zamiast chleba można jeść np. kaszę jaglaną (mam na myśli oczywiście posiłki takie, jak kolacja) Polecam skorzystać z ogolnopolskiego programu [url]www.90dnidoeko.pl[/url] - tutaj codziennie podają różne nowinki i ciekawostki dietetyczno - żywieniowe Stąd się np. dowiedziałam, że jeśli zdarzy nam się już zjeść słodką bułkę, np. pączka to warto jego indeks glikemiczny zbilansować łyżką otrąb.