Czy po 40 tudniej schudnąć?

napisał/a: beati42 2010-11-13 22:07
Jestem 40 letnią kobietą. Z nadwagą walczę od zawsze. Przy wzroście 156 cm dziś ważę 63 kg. Kiedyś szybko i skutecznie traciłam kilogramy, ważyłam 49 kg, teraz coś się zmieniło. Mam bardzo stresującą pracę. Po przyjściu z pracy jem co mi wpadnie do ręki. Moja motywacja zmalała. Ta nadwaga bardzo mi dokucza. Wkurzam się na siebie, ale na tym koniec. Staję się złośliwa, nerwowa i ciągle z siebie niezadowolona. Proszę o kilka rad.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-14 13:15
Z wiekiem spada zarówno metabolizm jak i hormony za niego odpowiedzialne, ale po tym co napisałaś można sądzić że winowajacą jest kiepskie odzywianie i tyle.
napisał/a: viki71 2010-11-14 16:39
Rozwiązujesz problemy jedzeniem,jak ja.U mnie też tak działa stres.Masz dwa wyjścia.Albo zrobisz coś,żebyś się tak nie stresowała albo zmień pracę.Ja w takim stresie przez 7 lat przybrałam 25 kilo i wierz mi,że jest problem ze zwaleniem takiej masy.Z jednej strony walczysz a z drugiej sters nie pozwala odejść od lodówki.Może będziesz bardziej konsekwentna ode mnie i po prostu zacznij się racjonalniej odżywiac,zanim ockniesz się z tyłkiem wieloryba :)
napisał/a: ~Anonymous 2010-11-14 19:53
We Francji jada się na kolację np. gotowany kalafior, brokuły i ludzie są już na oko lżejsi a u nas wciąż kromale rządzą :P Ja schudłam po ciąży 10 kg. w 3 miesiące postępując następująco:
2 duże posiłki o jednakowych porach: o 9.00 śniadanie (4 kromki), o 15.00 obiad (duża porcja, gotuję dość tłusto, codzinnie mięso pieczone lub smażone żadne tam zupy) a poza tym nic, nic, nic. Wieczorem żuję gumę i jakoś przeżywam :D
Teraz mam problem bo ważę już mniej niż przed ciążą i będę powoli wprowadzała 1 wafelka w czekoladzie typu Grześki i może jakiś jogurcik żeby nie zamienić się w kościotrupa :P