DEPRESJA A ODCHUDZANIE

Zdecydowanie odradzam. Meridia zawiera pochodną amfetaminy (sibutraminę) a jak wiesz amfetamina nie uspokaja tylko pobudza. A połęczenie jednego i drugiego... sama rozumiesz.

Malutka,jak tak czytam Twoje posty to jakbym o swojej mamie czytała i nie chodzi o wiek bo jest dużo starsza tylko o depresję.Też ją dopadła po rozstaniu z ojcem ale za długo by o ich życiu opowiadać.Próbowaliśmy z bratem ją zmobilizować,żeby poszła do pracy,między ludzi,żeby wzieła się w garść ale to nic nie dawało.Ona z tego wyszła,ale dalej sobie nie radzi.Lubi siedzieć w domu i nic nie robić.Też narzeka na nadwagę ale nic z tym nie robi.Ty zrobiłaś jakiś krok w tym kierunku a to dużo.Nie usiłuje Cię zrozumieć,bo nie miałam nigdy silnej depresji,tylko cieszę się,że próbujesz słowa przemienić w czyny.Pozdrawiam.

djfafa napisal(a):

Zdecydowanie odradzam. Meridia zawiera pochodną amfetaminy (sibutraminę) a jak wiesz amfetamina nie uspokaja tylko pobudza. A połęczenie jednego i drugiego... sama rozumiesz.

Własnie dlatego probuje sie dowiedziec czy ktos brał, poniewaz lekarz wiedział, ze przyjmuje leki uspokajajace nie cały czas, ale doraznie i nie miał przeciwskazan. A ostatnio moja znajoma dostała recepte chociaz bierze leki przeciwdepresyjne, ale po przeczytaniu ulotki miała na tyle rozumu ze zrezygnowała z Meridii.

Każdy kto ma trochę rozumu z niej zrezygnuje.

viki71.......dziękuje i serdecznie pozdrawiam:)

Witaj Basima....................ja mogę napisać Ci tylko mój przypadek........ja w roku 2006 odstawiłam leki na depresje i zaczęłam brać meridie,kiedy chudłam byłam szczęśliwa a o depresji trochę zapomniałam,czułam się świetnie..............co było dalej jest napisane w pierwszym moim poście...............obecnie odstawiłam leki na depresje,które powinnam brać codziennie(ANAFRANIL,KVENTIAX) ponieważ;po tych lekach miałam wilczy apetyt,no i lekarz u którego byłam zaproponował mi raz jeszcze meridie,mam cukrzyce i na dzień dzisiejszy 106kg i muszę schudnąć,jak na razie bez tych leków czuje się w miarę.............................ALE!!!!!!!!!!!!...............nie zostałam bez żadnych tabsów..............przez cały czas biorę LORAFEN,przy tym leku na uspokojenie mogę brać meridie,ale o tym zdecydował mój lekarz który leczy mi cukrzyce ,jak kiedyś byłam u rodzinnego lekarza to nie miał wcale wiedzy na ten temat.Proszę odezwij się co zdecydowałaś?Pozdrawiam):)

malutka40 napisal(a):

Witaj Basima....................ja mogę napisać Ci tylko mój przypadek........ja w roku 2006 odstawiłam leki na depresje i zaczęłam brać meridie,kiedy chudłam byłam szczęśliwa a o depresji trochę zapomniałam,czułam się świetnie..............co było dalej jest napisane w pierwszym moim poście...............obecnie odstawiłam leki na depresje,które powinnam brać codziennie(ANAFRANIL,KVENTIAX) ponieważ;po tych lekach miałam wilczy apetyt,no i lekarz u którego byłam zaproponował mi raz jeszcze meridie,mam cukrzyce i na dzień dzisiejszy 106kg i muszę schudnąć,jak na razie bez tych leków czuje się w miarę.............................ALE!!!!!!!!!!!!...............nie zostałam bez żadnych tabsów..............przez cały czas biorę LORAFEN,przy tym leku na uspokojenie mogę brać meridie,ale o tym zdecydował mój lekarz który leczy mi cukrzyce ,jak kiedyś byłam u rodzinnego lekarza to nie miał wcale wiedzy na ten temat.Proszę odezwij się co zdecydowałaś?Pozdrawiam):)

Dzieki za odp. o to własnie mi chodziło. Skoro i tobie twoj lekarz przepisał meridie to wyglada na to ze mozna ja przyjmowac z lekami uspokajacymi. Ja mimo wszystko upewnie sie w poniedziałek i zaczne prawdopodobnie od wtorku. Tylko nie wiem czy to ma znaczenie od jakiej tabletki sie zacznie? Gdybys miała ochote popisac to moje gg 10055333.

Witam jestem tu pierwszy raz.Ja też cierpie na depresje(agorafobia-lęk przed wyjściem z domu)i biore tabletki od ośmiu lat i wiem jak to jest przy takiej chorobie.Rok zażywałam sterydy ponieważ cierpie na zapalenie stawów.przed zażywaniem ważyłam 58kg teraz 90kg.Próbowałam wiele sposobów na odchudzenie sie niestety bez rezultatow.Jem bardzo mało,jeżdże w domu na rowerku ,mam tez specjalny pas i dalej nic.Niewiem co mam jeszcze zrobić aby zżucić te kilogramy.Może tu mi ktoś poradzi? (Cały czas jeszcze biore wziewy sterydowe na astme)Wiem że po sterydach jest bardzo cieżko zżucić wage ale może ktoś z was był w takiej samej sytuacji prosze o rade pozdrawiam

witaj malwica46:) zapraszam na forum o Meridii,ja tez tam trafiłam i jestem tam mimo ze nie biorę Meridii bo mój stan zdrowia na to nie pozwala,ale są tam fajne rady dziewczyn(w ogóle one są świetne),każda każdą wspiera i jest super............ja już na samej diecie schudłam 5 k.....wiec czekam tam na Ciebie:)

malwica46 napisal(a):

Witam jestem tu pierwszy raz.Ja też cierpie na depresje(agorafobia-lęk przed wyjściem z domu)i biore tabletki od ośmiu lat i wiem jak to jest przy takiej chorobie.Rok zażywałam sterydy ponieważ cierpie na zapalenie stawów.przed zażywaniem ważyłam 58kg teraz 90kg.Próbowałam wiele sposobów na odchudzenie sie niestety bez rezultatow.Jem bardzo mało,jeżdże w domu na rowerku ,mam tez specjalny pas i dalej nic.Niewiem co mam jeszcze zrobić aby zżucić te kilogramy.Może tu mi ktoś poradzi? (Cały czas jeszcze biore wziewy sterydowe na astme)Wiem że po sterydach jest bardzo cieżko zżucić wage ale może ktoś z was był w takiej samej sytuacji prosze o rade pozdrawiam

Witam , wprawdzie ja miałam inne zaburzenia , nadwagę i ograniczenia ruchowe, po wielu nieskutecznych odchudzaniach postanowiłam zająć się sobą profesjonalnie i udałam się do Centrum Leczenia Otyłości ,tam zostałam zbadana i dostałam dietę dobraną dla mnie indywidualnie przez lekarza dietetyka, zależało mi na diecie bezpiecznej dla organizmu ,ponieważ jestem po kuracji nowotworowej. Moje odchudzanie trwało kilka miesięcy ,ale uwierz mi , warto było :)) Tajemnica tkwi w odpowiednio dobranych produktach i łączeniu ich.
Życzę powodzenia , pozdrawiam.

nie polecam nikomu meridi przyjmowalam ja jak i moje 3 kolezanki czulysmy sie fatalnie !!!! szkoda zdrowia!!!!!

Jak to jest dokładnie depresja wynika z odchudzania czy odchudzanie z depresji?