Dieta dietą, a brzuch się nie rusza

napisał/a: Marek Wojt 2010-10-01 09:36
Od zawsze miałem coś w rodzaju nadwagi brzusznej - chude ręce, niezbyt grube nogi, ale za to brzucho jak się patrzy, z przodu i po bokach opatrzone pokaźnymi zapasami tłuszczu. To samo policzki. I to obecnie jedyne miejsca, z których jestem nie zadowolony.

Żeby coś z tym zrobić, w maju zacząłem stosować dietę Montignaca. Nie stuprocentową, ale w zdecydowanej większości posiłków patrzyłem na indeks spożywanych pokarmów. Do tego dorzuciłem bieganie (30-50min.), ćwiczenia na brzuch (spięcia, skręty tułowia - ok. 20 min.) i zabawę hantelkami (ok. 30 min.), każde z powyższych 2x w tygodniu. Ostatnio się zważyłem i co widzę? Waga mi spadła ze standardowych 73kg na 68 kg, a BMI dosłownie poszybowało na 19,4, mam bowiem 187cm wzrostu. Tymczasem brzuch jak stał, tak stoi. A właściwie wisi, jeśli właściciel usiądzie.

Nie ukrywam, że o ile do tej pory mnie to irytowało, to teraz zaczęło martwić - zaczałęm ćwiczyć, zmieniłem nawyki żywieniowe, a problem pozostał. Liczyłem, że przy takim zachowaniu nie tyle schudnę, co zmienię tłuszcz w mięśnie. I tu pojawia się pytanie - robię coś źle? Czy to za mało czasu, by zlikwidować oponkę i trzeba dalej systematycznie robić swoje? Jak zobaczyłem spadek wagi, to zacząłem rezygnować z Montignaca, a raczej dołożyłem do niego posiłki, których nie zalecał - mleko z płatkami zbożowymi głównie. Moja dzienna dieta to teraz mniej więcej płatki właśnie, potem serej wiejski z chlebem orkiszowym, następnie naleśnik ze szpinakiem i potem ze dwa serki jeszcze niskotłuszczowe, do tego sporo owoców - jabłka, brzoskwinie.

Mam 26 lat i postępującą frustrację w związku z powyższym ; )
napisał/a: seton 2010-10-01 16:20
Nie wiem czy Ci coś w tym pomoże, ale ja też mam z tym problem. Ważę już tyle ile chciałem bo ok. 78kg (schudłem ok. 40kg). Również katowałem się ćwiczeniami na siłowni, biegałem, pływałem, jeździłem po 50km na rowerze dziennie a problem mi pozostał oczywiście wszystko to przy diecie. Więc już to zostawiłem w spokoju. Ważne, że wagę mam odpowiednią i BMI również.
napisał/a: justyna_seweryla 2010-10-21 02:26
sama dieta nie pomoże na brzuch!;) RUCH to podstawa! jak zaczniesz trenować i stosować suplementy wspomagające odchudzanie, a do tego duzo czasu spedzać poza domem aktywnie zauważysz efekty!
napisał/a: pitus166 2010-10-24 14:37
Wazne jest zebys wyrobil sobie nawyki dobrego odzywiania, katowanie sie dietami (wchodzenie, schodzenie) moze nie pomoc, chyba, ze kuracja opiera sie na nawykach. Ja np. stosuje metode dr Dukana i jestem z niej bardzo zadowolony. Jesli chodzi o brzuch to postaraj sie wygospodarowac sobie pol godziny dziennie i przez te pol godziny urzadzaj sobie marsz, to tak na poczatek, a kiedy juz nabierzesz troche kondycji, biegaj, chodz na silownie i plywaj (zapisz sie na basen) to napewno Ci pomoze. Pozdrawiam serdecznie.
napisał/a: czybit161 2010-10-24 16:39
Fakt Dukan ma dobre diety na wyniszczenie organizmu...pitus poczytaj sobie co sie dzieje z organizmem gdy dostarczasz praktycznie same białko, przemyśl i wyciągnij wnioski czy warto
napisał/a: pitus166 2010-10-27 19:38
Wiem, wiem, ze dieta ta szkodliwa dla organizmu jest, z tym, ze ja nie przestrzegam jej do konca, to znaczy, ze dostarczam w pewnych ilosciach tluszcze i weglowodany. I tak chudne. Sporo tez sie ruszam i to chyba wlasnie jest najwazniejsze. Nie jestem lekarzem, ale przed skorzystaniem z diety Dukana bardzo duzo na jej temat czytalem. Wnioski wyciagnalem :). pozdrawiam.