Dieta proteinowa dr Pierre Dukana

napisał/a: ~gość 2010-05-07 12:30
Wow!! Gratulacje tak dużej utraty wagi Kasiu!
Ja zaczynam proteiny od jutra... no zobaczymy, czy dam radę. Przepisy już mam, dziś wilekie zakupy i od jutra uderzeniówka
napisał/a: kasia_b 2010-05-07 17:58
owkz5, życzę powodzenia przez pierwsze dni może być trudno dlatego jedz dużo ale jedz to co dozwolone i dużo pij chociaż coli jeśli wody czy herbaty nie lubisz - dasz radę - bądź silna
napisał/a: ~gość 2010-05-07 18:32
kasia_a, gratuluje i podziwiam!!
napisał/a: kasia_b 2010-05-08 11:16
Magda_86, dzięki - tez sama siebie podziwiam
napisał/a: ~gość 2010-05-08 17:34
kasia_a, dziękuję ślicznie :) 3-mam się póki co heh. Po uderzeniowej napiszę wyniki :)
napisał/a: Sonia333 2010-05-10 22:30
ta dieta jest ok, moja ciocia i wujek schudni na niej łącznie z 70 k
napisał/a: Belay 2010-05-11 09:11
O diecie słyszałam od wielu osób, ale jakoś nie potrafiły mnie zachęcić. Do podjęcia tej trudnej decyzji skłoniły mnie książki Dukana oraz mój przyjaciel, który w ciągu niecałych 2 miesięcy schudł 14 kg. Doskonale wiem, jak bardzo opornym na wszelkie diety jest mój przyjaciel, dlatego Jego pozytywna opinia w tym temacie wiele dla mnie znaczyła. Oprócz tego, książki Dukana są napisane tak, że po skończeniu lektury człowiek AŻ chce iść na dietę. Więc jestem - dziś mija tydzień od momentu gdy zaczęłam fazę uderzeniową. Ustaliłam, że w moim przypadku będzie trwała 10 dni. Nie jest źle. Zmieściłam się w kilka par spodni i spódnicę, w które nie mogłam się wcisnąć jeszcze miesiąc temu. Panikowałam, że nie będę miała w czym chodzić latem, teraz wiem, że będę miała :D

Dieta sprawiła, że dostrzegłam luki w zaopatrzeniu wielu sklepów. Serków homogenizowanych light lub 0% nigdzie nie spotkałam. Na szczęście blisko mam niemieckie sklepy w których kupuję Quarkcreme 0,2% tłuszczu. Oprócz tego mogę jeść mój ulubiony twaróg mazurski, który ma 0% tłuszczu. Cieszę sie również, że nie musiałam rezygnować z ukochanego czosnku i szczypiorku ;)

Słodzik w pudrze ratuje życie, gdy człowiek ma ochotę na coś słodkiego ;) bo placki z otrębów, na które przepis podała kasia_a jadłam już w kilku wersjach - na słono i na słodko również :)

Wczoraj robiłam galaretkę owocową z herbaty owocowej i żelatyny - wyszła dużo lepsza niż się spodziewałam i zaspokoiła moją chęć na coś owocowego. A skoro już wiem, jak zrobić pyszną galaretkę, to nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić serniczek na zimno z chudego serka. Naleśniki? Chleb? W Dukanie można jeść to wszystko, trzeba tylko poszukać.

Ostatnio upiekłam chleb wg poniższego przepisu. Wyszedł naprawdę pyszny.

Składniki na bochenek wielkości 21cm x 10cm:

* 0,5 op. drożdży
* 0,5 szkl skrobii / mąki kukurydzianej
* 1 łyżeczka słodzika do pieczenia
* 1 łyżeczka soli
* 0,5 szkl ciepłej wody
* 1 op. otrąb owsianych (150g)
* 1 mały jogurt naturalny (180g)
* 3 żółtka

Otręby zalać jogurtem odstawić do nasiąknięcia.

Drożdże rozpuścić w 0,5 szkl. wody, dodać słodzik i wymieszać z mąką kukurydzianą. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy już wyrosnie dodać do otrębów, dodać żółtka i sól. Wymieszać ręką do połączenia składników. Ciasto wylać do formy wysmarowanej parafiną i wysypaną otrębami.

Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na pół godziny.

Piekarnik nagrzać do 220 stopni. Piec 30-35min. Zostawić w wyłączonym piekarniku i z otwartymi drzwiczkami na pół godzinki. Wyjąć z formy i zostawić do całkowitego wystygnięcia. Przechowywać w szczelnym pojemniku.

-- chleb powinien wystarczyć nam na ok 6 dni. Skrobia kukurydziana jest dość trudno dostępna, a zastosowana mąka kukurydziana jest u Dukana produktem tolerowanym. Jednak jako dawka na 6 dni (bo na tyle powinien nam wystarczyć ten chleb) jest ok.


PS. Jakby ktoś chciał, mam książki Dukana w formacie .pdf - wszystkie trzy - trzecia zawiera 365 przepisów

Życzę każdemu powodzenia i wytrwałości.
napisał/a: kasia_b 2010-05-11 09:39
Belay, trzymam kciuki za podjętą decyzję - i kibicuje z całych sił
ja w sobote na wadzę zobaczyłam już 15 na minusie ale że była impreza i znajomych i komunia to sobie totalnei diete odpuściłam na niedziele - ale od poniedzialku znowu wróciłam i jestem na warzywkach+białka a od czwartku proteinki od nowa - nie poddam się mimo jedno złamania sie ale było fajnie pojeść wszystko choć myślałam, że będę bardziej się cieszyć - na pewno zjadłam duuuuużo mneij niż kiedyś mogłam
diete planuje do czasu jak będzie - 20 kg a może i 25 jeśli będzie ciężko to powiedziałąm sobie, że przejde z systemu 5+5 na 3+3 bo chyab szybciej czas będzie mijał

Belay, co do artykułów 0% to faktycznie za dużo ich nie ma - choć kiedyś Karolkna_U pokazywała serek homo naturalny 0% z ostrowii to ja go nigdzie nie znalazłam, ale da się zauważyć, że coraz więcej jogurtów się pojawi a na rynku 0% ja wypijam dziennie jeden średni owocowy kefir ale 2% poneiważ jest pyszny i gęsty, dużo 0% ma firma jovi małe z wanilia jak najbardziej polecane ponieważ nawet słodzone aspartanem w Biedronkach są dobre kefiry 0% owocowe z naturalnych jogurtów tylko zott jadam bo inne jednak to nie ten smak chopć ott ma 3% to czytałam w wielu przpeisach, ze go używają, po 10 tygodniach wprowadziłam od czasu do czasu - mozzarelle light zott chyba 8%, parówki morlinki dla dzieci z indyka - sa najchudsze a jak nie mam plackó z otrąb zrobionych i nie chce mi się ich robić to jem 3 łyżki otrąb granulowanych z czarną porzeczka - tez działają

Belay, w razie kryzysów wołaj - telefon mam ten sam - z całego serduszka kibicuje i wspieram :*
napisał/a: ~gość 2010-05-11 11:51
Belay, mogłabyś mi wysłać książkę na mail? Zamówiłam tą 1-wszą, ale tam nie ma tyle przepisów, a zależy mi żeby były jakieś różnorodności smakowe, żeby się szybko nie znudzić :)
Jestem co prawda dopiero od niedzieli na uderzeniowej. Dziś rano stanełam na wagę i cooo -2kg :) SZOK to mało powiedziane!!

[ Dodano: 2010-05-18, 12:21 ]
Hmm chyba za szybko się pochwaliłam... dziś na wagę stanęłam po 9 dniach i tylko 2,5 w sumie kg mniej. Chyba coś źle robię... bo rzadko jadam ciepły posiłek ze względu na pracę do 18... i do tego robie już od 7 dni a6w.
Jest mi smutno
napisał/a: kasia_b 2010-05-23 21:40
Belay, jak tam się trzymasz?? o my z Maćkiem bardzo trzymamy kciuki za powodzenie

owkz5, a Tobie jak idzie?
napisał/a: ~gość 2010-05-24 10:43
Belay, trzymam kciuki i piszę się na książki w pdfie :) ja nie jestem na diecie ale namówiłam siostrę więc muszę ją wspierać :)

powodzenia wszystkim !!!!!!
napisał/a: ~gość 2010-05-24 10:56
kasia_a, ja na razie mam -4 kg. Coś mało bo już na diecie jestem 17 dni hmm... no ale chcę jeszcze 5 kg schudnąć, żeby ważyć 58 kg. Będę informować jeszcze ;)