Dziwny problem
napisał/a:
daisy1988
2008-03-19 19:49
Witam!
Mam pewien problem i chciałabym zwrócić się do Was o pomoc.. chodzi o to, że jestem obecnie na diecie, nie jest to żadna katorga po prostu uważam na to co i ile jem. Nie jadam żadnych fast food'ów, od czasu do czasu coś słodkiego, by nie męczyć psychiki i organizmu.. Codziennie ćwiczę. Mój trening składa się głównie z jazdy na rowerku stacjonarnym, dwa razy dziennie, po około godzinę. Również dwa razy dziennie robię brzuszki (5 serii po 20 brzuszków), skaczę na skakance, unoszę hantelki. Problem jest taki, że ja nie chudnę. Wręcz przeciwnie, ciągle tyję. Moja dieta trwa już 8 miesięcy... Nie wiem co się dzieje... Od jazdy na rowerku wyrabiam sobie tylko mięśnie, tłuszcz w ogóle mi nie schodzi i uda wyglądają koszmarnie, to samo jeśli chodzi o ramiona... zastanawiam się czy nie powinnam wybrać się do lekarza rodzinnego, bo momentami to się robi po prostu paradoks. Czy ktoś może mi pomóc? :(
Mam pewien problem i chciałabym zwrócić się do Was o pomoc.. chodzi o to, że jestem obecnie na diecie, nie jest to żadna katorga po prostu uważam na to co i ile jem. Nie jadam żadnych fast food'ów, od czasu do czasu coś słodkiego, by nie męczyć psychiki i organizmu.. Codziennie ćwiczę. Mój trening składa się głównie z jazdy na rowerku stacjonarnym, dwa razy dziennie, po około godzinę. Również dwa razy dziennie robię brzuszki (5 serii po 20 brzuszków), skaczę na skakance, unoszę hantelki. Problem jest taki, że ja nie chudnę. Wręcz przeciwnie, ciągle tyję. Moja dieta trwa już 8 miesięcy... Nie wiem co się dzieje... Od jazdy na rowerku wyrabiam sobie tylko mięśnie, tłuszcz w ogóle mi nie schodzi i uda wyglądają koszmarnie, to samo jeśli chodzi o ramiona... zastanawiam się czy nie powinnam wybrać się do lekarza rodzinnego, bo momentami to się robi po prostu paradoks. Czy ktoś może mi pomóc? :(
napisał/a:
daisy1988
2008-03-19 21:14
Necia, niestety nie mieszczę się w ubrania. Na udach pojawił mi się okropnych cellulitis, mimo, że ćwiczę... najgorsze są uda, naprawdę strasznie grube...
napisał/a:
daisy1988
2008-03-19 22:04
Necia, nie nie, z tym akurat nie mam problemów. Przy wzroście 167 ważę 72kg.
napisał/a:
daisy1988
2008-03-19 23:51
jutro wybiorę się do lekarza.
napisał/a:
Butterfly1
2008-03-20 14:47
O jejku, to afaktycznie nieciekawy problem. Kochana do lekarza na badania, moze to tarczyca albo jakies zaburzenia hormonalne, koneicznie idx, bo to moze byc to 
napisał/a:
CrAzYMaRiOlKa16
2008-03-25 09:52
Hm.. Może odstaw sobie chleb i bułki (bo to sama mąka, a błędem jest to, że dużo osób stosując dietę spozywa chleb itp). Lepiej polecam pieczywo chrupkie albo razowe