herbaty wspomagajace odchudzanie..

napisał/a: Eva1 2007-01-26 07:46
aneczka wage masz rewelacyjną do swojego wzrostu! Wiem co mówię, też chciałabym TYLE ważyć co Ty, ah kiedyś to sie tyle ważyło...zanim zaszłam w ciąże. Ja również mam 164 cm wzrostu i zanim zaszłam w ciąże zawsze ważyłam 56kg i czułam sie z tą wagą rewelacyjnie atrakcyjna, czasami spadało mi do 54kg. A teraz?! 62kg...

Dzień 2 nadal pije herbatke... i nie jem kolacji heh..

[ Dodano: 2007-01-26, 07:47 ]
musze jednak dodać że moje cycusie teraz też nieco ważą hehe..
napisał/a: samsam 2007-01-26 12:21
Ja też mam 164 cm i waże 55 kg, ale chciałabym schudnąć.
Niestety u mnie chyba się nie da. Już jedzenia więcej nie mogą ograniczyć.
Nie jem innego mięsa tylko drób ( i to zazwyczaj w weekendy), nie samruję pieczywa, w tygodniu na obiady jem tylko lekką zupkę jarzynową na kostce rosołowej, nie jadam kolacji (nigdy), nie jem słodyczy, bo po prostu nie mogę na nie patrzeć i co?? Nic, zdarza mi się, że wskazówka wagi rusza się ale w górę
Tak naprawdę, to przytyłam 5 kg, gdy byłam w ciąży. W sumie dziwne, bo to był dopiero poczatek, ale tak jakoś hormony działay. Nie wiem dlaczego???
Ale zaczęłam ćwiczyc wadera. Juz mam 3 dni za sobą.
napisał/a: ami1 2007-01-26 12:27
Sylwia to trzymam kciuki. A tak w ogóle to nie wiem z czego ty się odchudzasz.
napisał/a: samsam 2007-01-26 12:32
Z sadełka
napisał/a: ami1 2007-01-26 13:05
Ehe... którego
napisał/a: samsam 2007-01-26 14:02
Jak to mój mężus mówi "na boksach", hehehe
napisał/a: Małgosia23 2007-01-26 14:05
napisal(a):Sylwia to trzymam kciuki. A tak w ogóle to nie wiem z czego ty się odchudzasz.

Asia ma rację. Sylwuś przecież przy tym wzroście to masz dobrą wagę.
Ja mam 167cm i ważę 57-58 kg. I nie zamartwiam się jak czasami podskoczy kilogram lub dwa wyżej.
Ale mam pewną granicę: 60kg. Ggybym ją przekroczyła to wówczas napewno zareagowalabym

Ale mimo wszystko życzę, by był efekt zrzucania sadełka na "boksach" :)
napisał/a: samsam 2007-01-26 15:15
Jak brałam ślub, to ważyłam 48 kg, a to było 7 m-cy temu, więc chyba sobie za dużo pozwoliłam
napisał/a: ami1 2007-01-26 16:05
Albo wtedy byłaś bardzo chudziutka
napisał/a: samsam 2007-01-26 16:24
No byłam chudziutka i nie miałam "boksów" hehehhe
napisał/a: Małgosia23 2007-01-26 20:41
48kg - to naprawde byłaś szczuplutka.
Ale ja też mam trochę tłuszczyku na brzusiu i na bioderkach.
Łukasz delikatnie próbuje skusić mnie na jakies ćwiczenia, ale ja nie byłabym systematyczna.
Ale zaczynam zastanawiać sie nad Waszą 6W.
Tylko nie wiem czy będzie mi sie chciało tak każdego dnia wykonywać po 3 serie :)
napisał/a: Anetka1 2007-01-26 21:53
A ja ostatnio jakoś nie mam apetytu...mam nadzieje że może troszke uda mi się schudnąć. Staram sie jeść owoce, pieczywo zupełnie wyeliminowała. Zobaczymy...