Jak sobie poradzić???

Może powinnaś poszukac jakiejs grupy wsparcia, bo w grupie raźniej, ja zapisałam się do akcji Postanawiam w Nowym Roku i nie żałuję bo znalazłm tam mnóstwo wsparcia i motywacji w walce o swoja figurę! I ty tez pomyśl o tym!

Kar przestań....Igiełka dobrze Ci radzi! :)
Weź się w garść, wiadomo, że samej jest trudno, ja też biorę udział w akcji.;)

Mnie też akcja Postanawiam w Nowym Roku bardzo mobilizuje i mam :bat" nad głową w realizacji mojego postanowienia, wiadomo słowa danego publicznie trzeba dotrzymać!

Igiełka, a zaprosiłaś przyjaciólki, żeby Cię wspierały?

No pewnie że zaprosiłam, przecież to podstawa jeśli chce sie wygrać nagrody, na początku było tylko 5, czyli minimum, żeby tylko zgarnąć nagrody, ale z czasem ich liczba sie znacząco zwiększyła, poprzez wzajemne wspieranie się, a u Ciebie jak?

ja uwazam że genialną dieta jest dieta niskoweglowodanowa.ja stosowalam taka diete i w 3 miesiace schudlam 20kg.wczesniej tez myslalam ze to niemozliwe.dodam tylko ze mialam silna motywacje a efekt osiagnelam bez glodowki.chodzi tylko o odpowiedni dobor produktow

alonuszka napisal(a):

ja uwazam że genialną dieta jest dieta niskoweglowodanowa.ja stosowalam taka diete i w 3 miesiace schudlam 20kg.wczesniej tez myslalam ze to niemozliwe.dodam tylko ze mialam silna motywacje a efekt osiagnelam bez glodowki.chodzi tylko o odpowiedni dobor produktow

dieta może i dobra, ale ja długo bym nie pociągnęła, jestem typem węglowodanowca i już.:rolleyes: Jak nie zjem czegoś takiego to cukier leci mi tak w dół, że tylko batony i czekolada mnie ratuję, hm...może coś innego polecisz alonuszka?

...Igiełka, to juz ostatni tydzień na zapisanie sie do akcji i otrzymanie suplementu;) ja rozpowiedziałam już o tym swoim koleżankom, a co niech mają jakieś wsparie w odchudzaniu!:D

Ja też działam jak mogę, w końcu skoro jest okazja jeszcze w ostatnim tygodniu zgarnąć nagrody, to czemu nie spróbować, a postanowienie można realizowac dalej dzięki wsparcia ze strony innych dziewczym biorących udział w konkursie.

kar, co tam słychać? Zaczęłaś spadać z wagi w dół? A może zapisz sie do tego konkursu?

nic innego nie jestem w stanie polecić.nigdy wcześniej nie próbowałam się odchudzać.to zawsze wydawało się ponad moje siły.też było mi ciężko bez cukrów.chodziłam ppoczątkowo ospała i przygaszona ale opłaciło się.dzięki temu mam dzisiaj ślicznego dzidziusia:)

MOże juz to zrobiła, tylko się nie chwali bo im więcej osób wie tym mniejsze szanse na wygranie nagrody.