Jecie dużo słodkości zimą:)?

ja aż tak dużo nie jem bo nie przepadam za słodkim:)

dla mnie słodyczy może w ogóle nie być -zawsze mówię że ze słodyczy to ja najbardziej lubię kotlety schabowe;)

Ja jem słodycze zawsze i wszędzie. Nie patrzę na porę roku:P jestem słodyczomaniaczką i codziennie muszę zjeść coś słodkiego:P

Nie ograniczam się - bo nie potrafiłabym, nie umiem się oprzeć tabliczce czekolady która leży przede mna:P

Jakoś nigdy nie miałam większych "problemów" ze słodkościami ;)...myślę,że spożywam ich tyle samo w lecie co zimą,zatem nie wiele....

Coś w tym jest, że zimą jem więcej słodkiego. Wirusy jakoś specjalnie nie dają mi w kość, bo mam całkiem przyzwoita odporność.

Jem dużo słodyczy na jesień i zimę. Myślę, że z moją odpornością też jest wszystko ok:)

nie jem za dużo słodkości ani zimą ani latem

nie jadam dużo słodyczy, chociaż ostatnio mam coraz większą ochotę, ale to tylko dlatego, że jestem w ciąży. Natomiast nie jadłam dużo słodyczy, a mimo to moja odporność była zawsze niska... i nikt nie wiem czemu... witaminy, zastrzyki nic nie pomagało.

slodycze powinno ograniczyc sie zima ze wzgledu na to ze masz duzo mniej ruchu niz o innej porze roku i nie spalasz kalorii w takich ilosciach jak np latem wiec sadlo rosnie ;)

JA jem strasznie dużo słodyczy;/ Kocham je!!!! i żadna teza mnie nie przekona aby przestać;(

przyznam, że nie odmawiam sobie słodyczy zimą, ani latem:) ... do plusów to nie należy, ale czy zawsze trzeba sobie odmawiać:) :) :)