Mam 17 lat, potrzebuje waszej pomocy.

Witam, Mam 17 lat i chciałbym zrzucić trohce kilogramów. Mam 186 cm wzrostu i 92 kg. Niestety u mnie jest problem, poniewaz rok temu zlamałem kregoslup po skoku do wody, kompresyjne zlamanie c5.c6, jestem rowniez po zakrzepicy lewej nogi zyl głebokich, nie mam juz lekarstw lecz aly czas nosze ponczoche uciskowa dzieki Bogu chodze i normalnie funkcjonuje, niestety mam pewne braki ruchowe i przykurcze w niektorych miejscach, a mianowicie lewa dłon i prawa noga, jak rowniez nie funkcjonuje mi prawy triceps, jest bardzo słaby. Wiec bieganie u mnie odpada, probuje, idzie ciezko, szybko sie mecze i przeszkadza mi lewa noga, w ktorej mam przykurcz ( stopa ). Zdecydowanie wole rower, od kilku dni probuje jezdzic, idzie mi calkiem niezle i mysle ze ok 10 km bym przejechal. Basen, jezdze, przynajmniej sie staram, niestety najblizszy mam 40 km od mojej miejscowosci, wiec to drugi problem. Oczywiscie jest tu moje lenistwo, bo wole zrobic cos innego. Planuje zakupic sobie siłownie, mam rower, cross trenera ale chciałbym kupic atalas, jakas laweczke, kolumne gryfy itd czy to dobry pomysł, cwiczyc 3 razy w tygodniu z okreslonym planem. Jestem sklonny rowniez kupic odzywki typu kreatyna, nie chce zadnych hormonow itp. Jezeli juz to tylko kreatyna cos co nie szkodzi, a jedynie powieksza efekty cwiczen. Chciałbym rowniez uzyskac od ekspertow informacj na temat diety jaka mam stosowac, mam motywacje, poniewaz zblizaja sie wakacje i chce jakos wygladac na plazy. Prosze o jak najszybsze porady :)
Pozdrawiam :)