Mam problem z przytyciem

napisał/a: milolosiu 2008-05-09 11:16
Jednak to fakt, że to wszystko wina kości, mam kolege, który jest wyższy odemnie o 10cm a waży tylko 3kg wiecej odemnie i wygląda normalnie. Po prostu ma bardziej rozwinięte kości. W przeszłości jako dziecko nie lubiałem jeść mięsa, może to teraz się na mnie odbija?
napisał/a: dominika1002 2008-05-09 15:12
tez tak mysle,milo wiedziec ze nie jestem jedyna osoba ktora nie pragnie byc stereotypem,najwazniejsze ze nie mam problemow ze zdrowiem przez swoja wage no i na zainteresowanie płci przeciwnej tez nie narzekam:)
napisał/a: Marek_18_89 2008-05-11 01:05
Witam mam identyczny problem jak wszyscy tutaj mam 18 lat 165 cm wzrostu a moja waga to zaledwie 34 kg. Zostałem uwięziony w złym ciele przez to nie mogę realizować swoich pasji jako hobby i zawód. Jak wszyscy chce przytyć o min. jakieś 40 kg. ale zapewne każdy kilogram mnie ucieszy Ta strona http://www.niedajsiezjescchorobie.org/co_robic_zeby_przytyc.php została podana wyżej skorzystam z niej z chęcią. Ale i tak widze że mało ludzi chce tutaj pomóc. Więcej postów i próśb o pomoc niż całej pomocy. Pani Jadwigo może coś więcej o tej firmie?? Wątpię że największy desperat pójdzie w ciemno. Jakaś strona www?? certyfikaty?? Skoro to jest poważna firma to powinna to mieć.
napisał/a: Marek_18_89 2008-05-11 01:19
Sory za ot. Ale nie moge edytować tamtego posta.

Teraz przeczytałem pierwszy post w tym temacie Pana pierrick :) Więc ja do pewnego czasu uważałem tak samo pomimo że moje gabaryty są takie a nie inne. Praktycznie od dziecka mam taką samą wage. NIGDY nie przekroczyłem 35 kg a co mówić o 40. Jak byłem mały pocieszałem się że wszyscy się martwią jak schudnąc a ja moge jeść tyle słodyczy, lodów i co mi jeszcze w łapy wpadnie i nawet nie przytyje. NIestety wszystko się zmieniło kiedy "dorosłem" pomimo 18 roku życia każdy mi mówi że dojrzałem ale NIE POD WZGLĘDEM WYGLĄDU. Dużo ludzi uważa mnie za dziecko. Może i bym to olewał gdyby nie fakt że moją pasją są Militaria. To że chciałbym pójść do AT to mogę zapomnieć. Jedynie w tej pasji moge się spełnić w grupach rekonstrukcyjnych AT. Może dla niektórych wyda sie to śmieszne ale to jest PASJA. A nawet w Grupach rekonstrukcyjnych byłby śmiech z takiego antyterrorysty :/

Proszę tych co nie wiedzą co to rekonstrukcja i pasja o niekomentowanie drugiej części postu.

I jeszcze jedno co mnie zadziwiło. Wydawało mi się że wszystkie dziewczyny chcą schudnąć. Myliłem się.
napisał/a: dominika1002 2008-05-11 12:42
Drogi Marku,wiem czym jest pasja,tez ja mam i potrafie Cie zrozumniec. Z tym ze moja pasja jest taniec towarzyski,wiec moja figura i waga jest tu raczej atutem. Jesli jesz duzo i mimo to nie mozesz przytyc to moze powinienes isc do specjalisty. A,i zeczywiscie jest kilka dziewczyn ktore nie chca sie odchudzac:)
napisał/a: Marek_18_89 2008-05-11 15:26
Próbuję się ustosunkować do tego http://www.niedajsiezjescchorobie.org/co_robic_zeby_przytyc.php
Ale może pomógł by mi ktos ułożyć taki harmonogram dnia (jadłospis) Co, kiedy i w jakich ilościach.
Wyczytałem w internecie coś takiego "Pamiętaj!
1000 kcal to 3 kromki chleba, 25 dag ziemniaków, 1 jajko, 2 łyżki dżemu, szklanka tłustego mleka, 2 łyżeczki masła i 1 pączek. Jeśli codziennie zjesz 500 kcal ponad standardowe 2200 kcal, możesz utyć ok. pół kilograma tygodniowo." Z góry dziękuje za pomoc.
napisał/a: milolosiu 2008-05-11 18:18
A ma ktoś może spis, który produkt ile ma kalorii? Proszę o link ;]
napisał/a: dominika1002 2008-05-12 09:17
skoro ja mogę jeść jak mężczyzna to Ty tym bardziej:) przytyłam 2kg w ciągu tygodnia,ponieważ:jadlam przynajmniej 3 kanapki
przed snem,na chleb kładłam sporo masła,ogólnie duzo jadłam i jem nadal,staram się zawsze mieć przy sobie batonika albo coś innego,żeby nie spalać jak chodze jem to w drodze.To nie jest dużo ale zawsze coś,jak dla mnie git:) jem więcej niż wczesniej.
To nie jest żadna specjalistyczna dieta ale mi pomaga. Ja np chodzę często na pizze i jem 2x obiad:ok. 12 i 16.Możesz i Ty spróbować.POWODZENIA.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-05-12 09:33
milolosiu napisal(a):A ma ktoś może spis, który produkt ile ma kalorii? Proszę o link ;]


www.google.pl
napisał/a: Karola151753 2008-05-18 17:58
Ja mam problem typu:
Mam 17 lat wzrost: 166 i ważę 42 kg
Oczywiste, że niedowaga. Chciałabym przytyć. Pani doktor stwierdziła, że mam bardzo dobrą przemianę materii a do tego ćwiczę, tzn. lekkoatletyka i aerobic sportowy. Jednakże mój wygląd mi się nie podoba i chciałabym przytyć czy jest możliwość w takich warunkach nabrać masy ciała?
Mógłby mi ktoś coś na ten temat napisać? Przekopałam masę stron internetowych i nic...Nie wiem, czy chodzi o odpowiednią dietę , czy co?

Była bym bardzo wdzięczna.
napisał/a: kurczak111222 2008-05-18 23:12
ja mam 23 lata i warze 48gk też mam duże problemy z przytyciem, moja waga nie zmieniła sie od 10 lat
napisał/a: martulina 2008-05-18 23:38
Mało oryginalnie zaczne... 27 lat, 174 cm wzrostu i 50 kg wagi...masakra...waga utrzymuje sie odkad przestalam sie rozwijac fizycznie czyli od jakis 8 lat... Zawsze mi moj wyglad przeszkadzal, ale nie tylko fizycznie...to takze ciezkie pod wzgledem psychicznym jest, czyli to o czym mowiliscie...udowadnianie innym ze nie jestesmy chorzy (bulimia, anoreksja itp) tłumaczenie ze zawsze bylismy tacy ...ehhh to naparwde wykancza... Kiedy jakis czas temu juz mialam totalnie dosc, poszlam do lekarza pierwszego kontaktu po porade, co zrobic zeby przytyc, moze jakies dodatkowe badania, skoro podstawowe sa wzorowe, czy skierowanie do jakiegos specjalisty... a co uslyszalam..."Kochana...najlepiej to zajsc w ciaze a po 2 dziecku bedzie juz pani wygladala jak czlowiek..." Hmmm, nie ukrywam, troszke sie wtedy zdenerwowalam, nie to chcialam uslyszec, wiec wyjasnilam, ze co, jezeli ja nie mam meza, partnera, potencjalnego ojca moich dzieci, czy jakby go tam nazwal (poki co), no to wtedy dopiero sie wkurzylam, bo pani doktor oznajmila, ze w moim przypadku to najlepiej TRAMAL100 , bo to ze jestem taka chudzinka to napewno a tle nerwowym jest... Wtedy stwierdzilam, ze konowalom 3 razy NIE i postanowilam szukac czegos na wlasna reke, jednak z marnym skutkiem.... wiec wszelkie rady mile by byly widziane...bo faktyczne...stawy dokuczaja, a co to moze byc dalej...az starch sie bac :) Acha i w koncu przeciez trzeba znalezc tego ojca moich przyszlych dzieci, a za taka chudzinka nikt sie nie oglada :) Pozdrawiam i zycze wszystkim tych wymarzonych kilogramow :)