Mam problem z przytyciem
napisał/a:
BSHA
2008-09-02 20:12
Siemasz. Niestety muszę Cię rozczarować... Tu nikt nie pomaga :/
napisał/a:
barbi6
2008-09-07 00:45
widze wszyscy mamy taki sam problem.ja waze 48 kilo wzrost 166 mam 34 lata i dziecko trzy letnie.w czasie ciazy 11kilo przytylam po porodzie odrazu schudlam i nie moge przytyc.nie ze brzydko wygladam ale te pare kilo jakbym wiecej miala napewno bym jeszcze lepiej wygladala.tak jak inni mam ten sam problem z przytyciem.czytam i czytam ale nikt nie podaje jakies porady -rady jak tu przytyc.
napisał/a:
chess
2008-09-09 01:24
Hej ja nie mam problemu z waga nie jestem lekarzem ani nie zajmuje sie dietami ale moje rady dla was sa nastepujace:
- nie jesc w pospiechu, przezowac i polykac powoli i w spokoju
- trzeba zrezygnowac z roznych smokolykow lubanych wsrod mlodzirzy typu chipsy, chrupli, paluszki itd zamiast zapychania sie nimi polecam serek chomogenizowany, albo banan albo zwykly tlusty ser, topiony itd
- zredukowac potrawy ktore smarzymy lepiej cos ugotowac albo upiec
- palenie papierosow no chyba nie musze mowic jakie sa tego skutki, palac nie odczuwamy glodu tak intensywnie i czesto jak bez palenia.
- zamiast coca coli, ogolnie gazowynch rzczy no i kawy polecam wode albo soki
- ograniczyc slodycze nie najadac sie nimi
- trzeba tez miec cierpliwosc, nic nie zmieni sie odrazu, ale i konsekwentnym i zdyscyplinowanym
- mlodzierzy sluchajcie jestescie w wieku kiedy wasze cialo rozwija sie dosc szybko, przechodzi duzo zmian ja w waszym wieku tez bylem chudzielcem przy 188 wazylem od 59 do 62 kilo aktualnie mam 25 lat waze 85 kilo . Wasze organizmy zurzywaja stasznie duzo energi np dlatego ze rosniecie, rozwijaja sie wasze kosci,hormny szaleja, czasami trzba uzbroic sie w cierpliwosc i przeczekac ten czas dojzewania potem moze sie to diametralnie zmienic.Nie ma co popadac w kompleksy i zamartwiac sie caly czas bo to i tak nic nie da a moze pogorszyc sprawe. Puzniej moze was czekac sporo parcy zeby zrzucic pare kilo jak dorosniecie do pewnego wieku.
- cwiczenia fizyczne typu pompki, brzuszki nie musicie dzwigac ciezarow napoczatku ale regularnie do np co 2 dni bo to jest najtrudniejsze bo wymaga samodyscypliny.
- jesc czesciej
- nie polecam picia czestego alkocholu od czasu do czasu jedno piwo nikomu nie zrobi krzywdy ale nie picie codziennie
- mcdonaldy,kfc i caly ten syf musi pujsc w odstawke
ogolnie rzecz biorac jesc duzo kalorycznych rzeczy i oczywiscie czeka duzo wyzeczen i pracy
Ja moge jeszcze tylko podzielic sie z wami swoimi doswiadczeniami. Przez 8-9 miesiecy pracowalem jako kurier rowerowy.Dzien w dzien 8 godzin na rowarze i dotego palilem papierosy. Bylem strasznie chudy. Jadlem nieregularnie w pospiechu i czasmi w stersie, a czasmi wogle nie jedlem bo nie mialem czasu. Ale za to moj organizm przyzwyczail sie do duzej przemiany materii i duzego wysilku fizycznego. Tak wiec gdy przestalem jezdzic zaczolem przybierac na wadze. ostanio rzucilem palenie i zaczolem cwiczyc z czego sie bardzo ciesze bo czuje sie znacznie lepiej fizycznie i psychicznie ale jak widziecie nie ma nic zadarmo terzba zrezygnowac z paru rzeczy.
To tyle chyba co chcialem wam napisac to sa tylko moje uwagi i spostrzezenia
- nie jesc w pospiechu, przezowac i polykac powoli i w spokoju
- trzeba zrezygnowac z roznych smokolykow lubanych wsrod mlodzirzy typu chipsy, chrupli, paluszki itd zamiast zapychania sie nimi polecam serek chomogenizowany, albo banan albo zwykly tlusty ser, topiony itd
- zredukowac potrawy ktore smarzymy lepiej cos ugotowac albo upiec
- palenie papierosow no chyba nie musze mowic jakie sa tego skutki, palac nie odczuwamy glodu tak intensywnie i czesto jak bez palenia.
- zamiast coca coli, ogolnie gazowynch rzczy no i kawy polecam wode albo soki
- ograniczyc slodycze nie najadac sie nimi
- trzeba tez miec cierpliwosc, nic nie zmieni sie odrazu, ale i konsekwentnym i zdyscyplinowanym
- mlodzierzy sluchajcie jestescie w wieku kiedy wasze cialo rozwija sie dosc szybko, przechodzi duzo zmian ja w waszym wieku tez bylem chudzielcem przy 188 wazylem od 59 do 62 kilo aktualnie mam 25 lat waze 85 kilo . Wasze organizmy zurzywaja stasznie duzo energi np dlatego ze rosniecie, rozwijaja sie wasze kosci,hormny szaleja, czasami trzba uzbroic sie w cierpliwosc i przeczekac ten czas dojzewania potem moze sie to diametralnie zmienic.Nie ma co popadac w kompleksy i zamartwiac sie caly czas bo to i tak nic nie da a moze pogorszyc sprawe. Puzniej moze was czekac sporo parcy zeby zrzucic pare kilo jak dorosniecie do pewnego wieku.
- cwiczenia fizyczne typu pompki, brzuszki nie musicie dzwigac ciezarow napoczatku ale regularnie do np co 2 dni bo to jest najtrudniejsze bo wymaga samodyscypliny.
- jesc czesciej
- nie polecam picia czestego alkocholu od czasu do czasu jedno piwo nikomu nie zrobi krzywdy ale nie picie codziennie
- mcdonaldy,kfc i caly ten syf musi pujsc w odstawke
ogolnie rzecz biorac jesc duzo kalorycznych rzeczy i oczywiscie czeka duzo wyzeczen i pracy
Ja moge jeszcze tylko podzielic sie z wami swoimi doswiadczeniami. Przez 8-9 miesiecy pracowalem jako kurier rowerowy.Dzien w dzien 8 godzin na rowarze i dotego palilem papierosy. Bylem strasznie chudy. Jadlem nieregularnie w pospiechu i czasmi w stersie, a czasmi wogle nie jedlem bo nie mialem czasu. Ale za to moj organizm przyzwyczail sie do duzej przemiany materii i duzego wysilku fizycznego. Tak wiec gdy przestalem jezdzic zaczolem przybierac na wadze. ostanio rzucilem palenie i zaczolem cwiczyc z czego sie bardzo ciesze bo czuje sie znacznie lepiej fizycznie i psychicznie ale jak widziecie nie ma nic zadarmo terzba zrezygnowac z paru rzeczy.
To tyle chyba co chcialem wam napisac to sa tylko moje uwagi i spostrzezenia
napisał/a:
chess
2008-09-09 01:35
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ prosze tu sa cwiczenia fizyczne kotre mozna robic w domu albo na silowni
napisał/a:
smieska
2008-09-26 09:48
witam wszystkich myslalam ze jestem jedna z niewielu ktora ma problem z przytyciem ale jak widze sporo nas jest ;) niestety rowniez nie moge przytyc, mam 22 lata 170 cm wzrostu i waze 45 kg ... probowalam wielu rzeczy zeby przytyc i nic... co prawda nie cwicze bo zbytnio nie mam czasu na to ale jem mega duzo i kocham slodycze itp... robilam badania -wyniki mam rewelacyjne...tez slyszalam i czasem jeszcze slysze od ludzi ze chuda jestem ..kiedys sie tym przejmowalam czasem mi sie nawet lezka akrecila ale potem przestalam sie tym przejmowac...jestem jaka jestem jak komus sie nie podoba niech nie patrzy proste-w zasadzie m.in dzieki tej wadze jestem fotomodelka takze sa plusy i minusy..mimo tego chcialabym przytyc z 6-7 kg ciezko mi bardzo..pale papierosy niestety wiem i jestem tego swiadoma ze jak bym rzucila przytylabym z 4 kg ale niestety nie idze mi totalnie to rzucenie fajek... doradzcie co zrobic, czy zaczac cwiczyc czy cos ?? pozdrawiam ;)
napisał/a:
jasiek161
2008-10-03 13:35
Widze, ze problem jest naprawde powazny :( Otoz od od dziecinstwa jestem chudy... teraz mam niecale 19 lat, prawie 180 cm wzrostu i waze niespelna 50-52 kg.... Wygladam jak szczotka...nie ukrywam, ze to odbija sie na moim zyciu osobistym a tym bardziej na poszukiwaniu pracy.... co zrobic?? lekarz mowi, ze jestem chudy i mam wiecej spozywac witamin itp..... owszem zawsze bylem niski i po zazywaniu witam wzrost poszedl w gore ale niestety, waga nieznacznie w gore :( CO ROBIĆ?? PROSZE O POMOC.....
P.S. Porady w stylu cwiczenia nie pomoga, bo akurat cwicze taniec..... miesnie nog sa wyrobione tak samo jak rak.... zmeczenie widac po mnie wiele pozniej niz po innych ludziach..... przed i po trenowaniu jest ten sam problem niedowagi....
P.S. Porady w stylu cwiczenia nie pomoga, bo akurat cwicze taniec..... miesnie nog sa wyrobione tak samo jak rak.... zmeczenie widac po mnie wiele pozniej niz po innych ludziach..... przed i po trenowaniu jest ten sam problem niedowagi....
napisał/a:
hahaha2
2008-10-13 22:59
sluchajcie ja mialam ten sam problem co wy wszyscy. njawazniejsze jest zebyscie poszli do lekarza i zrobili wszystkie badania.u mnie okazalo sie ze mam nadczynnosc tarczycy.biore tabletki,powoli zaczelam tyc,mam apetyt,jem normalnie,po prostu wszystko mam normalnie.naprawde warto pojsc zrobic wszystkie badania najpierw.to jest podstawa.pozdrawiam was!
napisał/a:
Partizanna
2008-10-15 12:43
Cześć! Mam 28 lat i ważę 56 kg przy wzroście 170 cm. Wydaje mi, że to za mało. Jaka jest prawidłowa waga przy takim wzroście? Poza tym jestem dośc dobrze umięśniona, ale jednocześnie chuda i wystają mi różne kości. Jednak nie potrafię przytyć. Dodam, że jestem osobą aktywną fizycznie. Czy ktoś zna może skuteczny sposób na zdobycie kilku kilogramów? Byłabym wdzięczna za wskazówki. Pozdrawiam
napisał/a:
pidzejos
2008-10-21 15:26
Witam. Mam ponownie taki sam problem, mam 176 wzrostu 17 lat i waze 60 KG. Od Dwóch tygodni jem duzo, a nawet bardzo duzo, biore suplementy, i cwicze, zauwazylem ze moje ciało sie zmienia, staje sie coraz tezsze, moim zdaniem problemem tycia albo niedowagi sa nasze hormony, rozmawiałem z kulturystami(kolegami) ze najwazniejsza jest dieta, cwiczenia no i pozniej jakies dobre suplementy(odzywki) typu białko.
napisał/a:
pidzejos
2008-10-21 15:27
Powinnas ważyc mniej wiecej 60-62 KG :)
napisał/a:
pidzejos
2008-10-21 15:31
powinnas wazyc powyzej 55 KG, pytanie, uprawiasz jakies sporty ? cwiczysz cos ? siłownia odpada bo jestes dziewczyną.
napisał/a:
Georgebg
2008-10-21 20:32
Witam,
Ja również miałem duży problem z wagą (20 lat), przy wzroście 180 cm, ważyłem zaledwie 57 kg, miałem duży problem ze zdrowiem, często chorowałem, nerki były bardzo osłabione i co najważniejsze lekarze u których się leczyłem, a było ich sporo, tylko faszerowali mnie tabletkami, które dawały niewielkie efekty. Próbowałem odżywek i ćwiczyłem systematycznie, przynajmiej 1 h dziennie !! Efekty były, masa wzrosła do 62 kg max, więc zdecydowałem się na cykl sterydowy, teraz mam 71 kg, po cyklu, czuję się bardzo dobrze, przestałem chorować, a masa nie spadła i utrzymuje się na swoim poziomie. Nikogo nie namawiam na "koks" ale dla mnie było to jedyne wyjście jakie widziałem.
Ja również miałem duży problem z wagą (20 lat), przy wzroście 180 cm, ważyłem zaledwie 57 kg, miałem duży problem ze zdrowiem, często chorowałem, nerki były bardzo osłabione i co najważniejsze lekarze u których się leczyłem, a było ich sporo, tylko faszerowali mnie tabletkami, które dawały niewielkie efekty. Próbowałem odżywek i ćwiczyłem systematycznie, przynajmiej 1 h dziennie !! Efekty były, masa wzrosła do 62 kg max, więc zdecydowałem się na cykl sterydowy, teraz mam 71 kg, po cyklu, czuję się bardzo dobrze, przestałem chorować, a masa nie spadła i utrzymuje się na swoim poziomie. Nikogo nie namawiam na "koks" ale dla mnie było to jedyne wyjście jakie widziałem.