Margaryna czy masło?

Zdecydowanie masło tylko rozsądnie. Mam w domu małe dzieci i margarany bym im nie dała. Nie trzeba przecież zużywać pół kostki na jedną kanapkę.

Poruszyłam już ten temat w innym, moim wątku, pozwolę sobie coś z niego dodać. Jeśli chodzi konkretnie o tłuszcze chciałabym poruszyć kwestię "izomerów trans" bardzo szkodliwych dla organizmu ludzkiego. Zawarte są one w kwasach tłuszczowych obecnych w maśle i margarynie. Masło na przykład zawiera izomery o konfiguracji trans w ilości 2-5%. W margarynach twardych znajduje się ich kilkadziesiąt procent!!!
Dziewczyny! Jedzmy masło!

Jest to ogromnie ważne, tłuste ryby morskie, zawierają podobnie jak masło te korzystniejsze dla nas tłuszcze. Kto ich jada najwięcej? Eskimosi! Bo na naszych stołach pojawiają się one raczej rzadko. Zwróćmy uwagę... u Eskimosów nie notuje się zawałów serca!!!

masło do 30-35 roku zycia
margaryna po 35 roku życia
flora lub benecol po 60tce ;)
no i przy podwyższonym cholesterolu też lepsza margaryna miękka (mniej tłuszczów trans nasyconych)

Ja zdecydowanie masło-oczywiście w rozsądnych ilościach.

Niektórzy dietetycy zalecają spożywanie olejów roślinnych, w celu obniżenia poziomu cholesterolu. Nie zwracają jednak uwagi na na skład kwasów tłuszczowych warunkujących ich indywidualną przydatność. Największą wartość biologiczną ma tłuszcz, który zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy omega i witaminy. Należą do nich kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6.

Omega-3 znajdują się w tłustych rybach morskich i oceanicznych tj. makrelach, śledziach, anchois, łososiu, tuńczyku, sardynkach i w jesiotrze atlantyckim. W mniejszych ilościach także w krabach, homarach, ostrygach, małżach, ośmiornicach i krewetkach. I w niektórych nasionach roślin - orzechu, lnie, rzepaku.

Omega-6 pochodzą z roślin i znajdują się w olejach tj. kukurydziany, słonecznikowy, saflonowy oraz w mięsie zwierząt, zwłaszcza karmionych roślinami strączkowymi.

Rodzaj spożywanego tłuszczu ma istotny wpływ na wytwarzanie substancji hormonalnych, które biorą udział w kontroli takich zjawisk jak zakrzepy i stany zapalne. Dlatego też musimy zwracać uwagę na wykorzystywane przez nas tłuszcze.

Masło, margaryna od czasu do czasu.

Jeśli od czasu do czasu margaryna to tylko margaryna miękka (produkowana metodą preestryfikowania czyli wstępnej reakcji otrzymywania estrów z kwasów tłuszczowych), ponieważ zawiera bardzo mało szkodliwych dla naszego zdrowia izomerów trans, albo nie ma ich wcale. Jest ona pakowana do kubków lub pudełek, bo w kostkach nie utrzymałaby swojego kształtu.

Mam wstręt do tłustego jedzenia. Nigdy nie stosuję ani masła ani margaryny. Uważam jednak, że masło jest dużo lepsze. Ma lepszy smak i zapach. I wydaje mi się, że jest zdrowsze. Na pewno bardziej naturalne.
Polecam całkowite zrezygnowanie z tłuszczu na chlebie :) Mi kanapka smakuje zdecydowanie bardziej bez masła/margaryny :)

A ja bardzo lubię masło. Nawet pod serek topiony i ser feta nakładam masło na chleb. Lepiej mi smakuje:)

Ja nie używam od lat ani masła ani margaryny. Po prostu robie kanapki bezpośrednio na pieczywo. Czasem, kiedy mam ochotę, skrapiam pieczywo oliwą z oliwek lub z winogron :) Smakuje wysmienicie :)

ja mam tak jak agus nie używam na kanapke ani margaryny ani masła :p