Masło czy margaryna?

Słaby argument.

Słaby, ale prawdziwy. Skoro za masło trzeba dać 6 zł (i jest to masło z marketu, bo to najprawdziwsze masło osiąga cenę 10 zł) a za margarynę 3 zł, a do tego ma się rodzinę na utrzymaniu to wydawanie ponad 20 zł tygodniowo na masło nie wchodzi w grę.
Moja babcia wymyśliła ostatnio, że do smarowania chleba użyje serka mascarpone!:D

Z tego co udało mi się wyczytać, to ze względu na zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych pochodzenia zwierzęcego, masło nie jest polecane osobom zmagającym się z chorobami układu krążenia o podłożu miażdżycowym, a także osobom z zaburzeniami gospodarki lipidowej np. podwyższonym stężeniem cholesterolu we krwi. Jedno z najpopularniejszych w Polsce rodzajów masła - śmietankowe, charakteryzuje się dodatkowo wysoką zawartością laktozy, dlatego nie powinny go spożywać osoby z jej nietolerancją.

do smażenia mozna brac margaryne ale do jedzenia lepiej masło ale tez treba uważać co sie kupuje bo jest bardzo dużo podróbek masła, które udają tylko masło, np margaryna MASŁOwa. Ja kupuje osełkę ze sklepu z ekologiczną żywnością przez internet na organic24 pl i wiem że jest oryginalne

jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych lub przekonań, to zupełnie nie widzę powodu, dla którego rezygnacja z masła na rzecz tłuszczu roślinnego byłaby okej. przecież to nawet nie smakuje. już nie mówiąc o tym, że jest jakościowo wątpliwe ;)