Walka o lepszą sylwetkę

tak oczywiscie po pierwsze to jest miejsce gdzie bede sie wypowiadac bo kazdy moze
po drugie gdzie cie obrazilam?????
a po trzecie nie mam zadnych problemow!

JEJKU!!!!
Przeczytałam...strasznie mi Cię szkoda Kochana. Ze zdjęć wnioskuję, że w Twoim przypadku wystarczy ujędrnić ciałao. Masz problem z tkanką tłuszczową.
Wiesz zajmuje się tym na codzień. Wejdź na stronke wypełnij formularz dam Ci wtedy wskazówki co masz jeść: czy proteiny czy węglowodany... jest to bardzo istotne.
Wtedy Ci doradze. Trzymaj się ciepło
I nie głodź się! to najgorsze co mogłabyś zrobić. Odpowiednie dożyewienie ciała sprawia, że potem ono samo zaczyna spalać tkanke tłuszczową- a ze zdjęć wynika , żę tylko z nią masz problem.
www.kasia.ewellness.pl -tam jest do wypełnienia formularz !
buziaki i powodzenia!!!
3-mam za Ciebie kciuki!!

acha dodam ze juz udzielalam rad ale nikt nie zwrocil uwagi. Problemy to widze na razie tylko u was!!
moglam pomoc ale coz..mi akurat wisi czy ktos bedzie na mnie najezdzal czy nie ja weszlam tu bo nie proszona powiedzialam co wiem i z poczatku pisalam normalnie jeszcze jakos probowalam zrozumiec, a nie zalezy mi na waszym poparciu bo 2 czy 3 osoby w dodatku z internetu to dla mnie pryszcz!

A cóż to znowu za zamieszanie?
Jovita - owszem, krzyczysz. Ponadto, Twoje wypowiedzi stały się chamskie i nic nie wnoszą do tematu. Dostajesz ode mnie jako moderatorki ostrzeżenie. Zacznij się zachowywać jak kulturalny człowiek. Jeśli tak strasznie Cię denerwuje nasza ignorancja, to po prostu nie czytaj i nie wypowiadaj się.
Co do "pani ekspert", to mi właśnie bardzo brakuje porad indiend, ona by nam na pewno coś doradziła...

chamskie sa??? jesli mi zablokujecie pisanie to mnie to nie rusza,a co do innych osob to niby nie sa w stosuku do mnie? nie bede sie wypowiadac na ten temat bo szkoda slow.

KAtiucha, dzieki wielkie skorzystam zobaczymy co bedzie
ula_jente, bardzo Cie prosze o zalatwienie jakos tej sprawy... Jesli kolezance zablokowanie obojetne to dziwne ze pisze...

ula_jente napisal(a):

to mi właśnie bardzo brakuje porad indiend, ona by nam na pewno coś doradziła

to w takim raze szkoda ze narazie nie zagladnela tutaj ani nikt kto moglby nam naprawde pomoc

Madzia i Łukasz, zjadłam lody z bitą smietaną :(

Madzia i Lukasz- przepraszam cie bardzo ale nie prosze o zablokowanie mi pisania, wiec nie prowokuj bo tym razem nic w twoim kierunku nie pisalam (szkoda slow)

Patka, zjadłam paczkę słonecznika, 5 kosteczek ptasiego mleczka, pasek czekolady aaa to i tak mało na moje możliwości:)
robię postępy:d a jutro zacznę walkę od nowa
nie łam się
wyczytałam w jakimś brukowcu, że gdy zjemy podczas diety jakis mały kawałek słodkości to nic wielkiego się nie stanie, ważne by nie zaniechać później diety i walczyć znów
bardzo spodobała mi się ta mądrość (aż boję sę reakcji naszej Jovity )

a czy ja mam cos przeciwko slodyczom?? wogole przeciwko to mam tylko diety cud , a zjedzenie slodyczy od czasu do czasu wcale nie zaszkodzi jesli reszty sie przestrzega!
a tak wogole to prowokujecie nadal do klotni? jesli tak to zeby potem nie bylo na mnie bo ja juz dawno skonczylam.

Patka, nie martw sie slonce jakos to bedzie raz sie moze zdarzyc... Dla pocieszenia ja zjadlam wczoraj 1 galeczke kawowych
Jovita, czytaj ze zrozumieniem dziewczyno bo nie napisalam ze prosilas tylko ze skoro jest Ci to OBOJETNE!! To roznica...
AILATANka, no tys to sobie pozwolila hahaha Ja bym po takim umarla z zalu za tm co zrobilam

Jovita napisal(a):

a tak wogole to prowokujecie nadal do klotni?

nikt nigdy do klotni nie prowokowal to nie to forum i nie te laseczki
A ja mialm zalamanie nerwowe i pierwszy raz nic nie zjadlam!! Mialam wczoraj egz i nie moglam sie wcisnac w zadne ciuchy tylko te stare sprzed wiekow Dlatego od wczoraj pol godz przed jedzeniem szklanka wody pije Bioslank jak kazal lekarz Zobaczymy co bedzie bo kiedys pomogl. Jak narazie wczoraj glodna sie nie czulam A i moj misiek mnie dopinguje dostalam wczoraj tylko 1 galeczke a obiadek zjadl sam bo nie chcialam poza domem skoro w domu czekal pyszny, i to w dodatku dietetyczny

Madzia i Łukasz, chciałam zapytać jak walka ale już wiem! cóz kochana, najgorsze przeszłaś więc teraz będzie tylko lepiej
super że Twój mężczyzna Cię dopinguje!! mój codziennie przynosi słodycze
(wczoraj mieliśmy małe święto dlatego na aż tyle sobie pozwoliłam)
a mieliśmy razem zrzucać kg
1 gałeczka lodów to nic!!!! pod warunkiem, że nie były z dodatkami np czekoladą czy bitą śmietaną (Patka:))
w szkole uczono mnie na tamat kaloryczności i zapamiętałam 1 zd, którego się trzymam:
dot zawartości wody i tłuszczu w pożywieniu
im produkt ma więcej wody tym jest mniej kaloryczny
...............................tłuszczu..........bardziej..............

przykład: co jest lepsze: krakers czy lody??????
lody!! mimo, że mają tłuszcz zawierają też dużo wody dlatego są mniej kaloryczne od suchych ciasteczek budzę się po godz 8..