Monodiety- co o nich myślicie?

Osobiście uważam, że na każdej diecie monotematycznej narażeni jesteśmy na braki jakiś mikro czy mako składnika. Nie widzę też powodu aby odżywianie zastępowało mi wiarę a tak się dzieje jeżeli zaczniemy nagle stosować jakąś monotematyczną dietę. Wystarczy wejść na forum zwolenników diety optymalnej i napisać że owoce są zdrowe, mamy licz zapewniony, to samo jak napiszemy że salceson jednak nie jest do końca zdrowy. Albo wchodzimy na forum dla wege i piszemy o kotlecie schabowym i mamy ....kotlet :))

Ja zdrowym osobom polecam dietę zbilansowaną gdyż taka odpowiednio skomponowana dostarcza nam odpowiedniej ilości makroskładników i mikroskładników a takie osoby nie muszą jeść samego tłuszczu czy zielonek żeby schudnąć czy cieszyć się zdrowiem.

No dobrze, kolejny raz wygrywa racjonalna i dobrze zbilansowana dieta:) a jako detoks? Ponoć dieta jaglana jest bardzo dobrym sposobem na detoksykację organizmu, a przecież bazuje na jednym produkcie.

Detox to kolejne pojęcie raczej z kręgów ortodoksyjnych, patrz kuracje np. Tombaka.
Uważam że takie kuracje mają sens wtedy kiedy faktycznie jest to Ci potrzebne z konkretnego powodu. Sam latem po np. konkretnej imprezie na następny dzień raczej spożywam produkty lekkostrawne, więcej wody, owoców i warzyw. Co do stosowania na codzień to właśnie zależy jaka szkoła, jeden zacznie od wody z cytryną, drugi od wody z miodem a trzeci będzie jadł wyłącznie warzywa. Który sposób jest prawidłowy? No właśnie to zależy jaką teorię kto będzie wyznawał :)

Także słyszałam, że dieta jaglana jest korzystna. Biorąc pod uwagę same właściwości kaszy jaglanej(patrz: http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/produkty/315462,Czy-warto-jesc-kasze-jaglana.html) nie może być ona szkodliwa. Jednakże we wszystkim trzeba mieć umiar. Jedzenie tylko i wyłącznie kaszy przez długi okres nie zapewni Ci wszystkich, niezbędnych składników odżywczych. Co zaś się tyczy samego detoksu to warto raz na jakiś czas oczyścić swój organizm, aczkolwiek zdecydowanie lepszym okresem, na tego typu działania, jest lato.

To że coś nie jest szkodliwe nie oznacza że możemy wyłącznie tylko na jednym produkcie opierać swoją dietę.

KarolinaS. napisal(a):

No dobrze, kolejny raz wygrywa racjonalna i dobrze zbilansowana dieta:) a jako detoks? Ponoć dieta jaglana jest bardzo dobrym sposobem na detoksykację organizmu, a przecież bazuje na jednym produkcie.

Jeżeli chodzi o kaszę jaglaną to stosuję ją codziennie w ilości do 400g. Kasza taka, jest lekko strawna ale dopiero po odpowiednim ugotowaniu. Kasza jaglana wpływa pozytywnie na stan skóry ale oprócz tego stosuję oliwę z oliwek, cynamon, oregano - świeże, kumarynę i goździki.
Oprócz kaszy jaglanej, używam mąki kukurydzianej, ryżu parabolicznego. Mój układ pokarmowy najlepiej toleruje kaszę jaglaną.
Aby uzupełnić zapotrzebowanie na mikro i makroelementy opieram się na jajkach, mięsie z indyka, dorsz atlantycki, pstrąg, odżywce białkowej. Nabiału unikam ze względu na problem z tolerancją laktozy. W zamian nabiału stosuję koncentrat białka serwatkowego.
Z owoców używam w małej ilości jabłka, banany, rodzynki, żurawinę.
Do tego dochodzi jeszcze podbiał taniny oraz wyciąg z dziurawca zwyczajnego, jeżeli trafię na nieświeże mięso.
Nie będę ukrywał, że przygotowanie posiłku na cały dzień pochłania do 1h ale przynajmniej wiem co jem a efekty stosowania diety są pozytywne w samopoczuciu oraz na treningach.

Czyli detoks tak, ale najlepiej bliżej lata. Natomiast kluczem do sukcesu jest dieta opierająca się na wszystkich grupach produktów, a przede wszystkim umiar i rozsądek. Chcecie coś jeszcze dodać?