On jest słodszy niż czekolada-o skutecznej motywacji do odch

napisał/a: nikosiaa 2009-07-29 15:11
musze się z wami podzielic moim przezyciem… bylam na 3 tygodnie na wakacje za granica u rodziny i poznalam tam swietnego goscia:) na prawde ksiecia z mojej bajki. on tez ma polskie korzenie ale na stale mieszka tam. strasznie mi sie spodobal :) ale, mam wrazenie ze ja dla niego jestem tylko jak kolezanka, ze go nie pociągam fizycznie…:( chociaż wspaniale sie dogadujemy:). w każdym badz razie on przyjezdza za 2 miesiace do polski do swojej rodziny i powiedział ze moze sie umowimy ze pokarze mu troche polski. jak tylko to usłyszałam to zaswitał mi w glowie plan, ze zrobie sie na bostwo, odchudze się i kupie nowe wystrzałowe ciuchy i go zdobędę. najgorzej jest z tym odchudzaniem już wiele razy proboalam ale teraz mam taka motywacje ze hoho nawet na czekolade nie patrze z takim pozadaniem:) mam okropne boczki i największym problemem jest mój brzuch, reszta ciala nie jest tez jakas fajna ale nie poddaje się. już za granica zaczelam diete i kupialm takie tabletki na odchudzanie i musze powiedziec ze na razie dziala i jedno i drugie. jak tak dalej podzie to przywitam mojego ukochanego z figura topmodelki :) już nie mogę się doczekac :)
napisał/a: Marika801 2009-07-30 18:31
hehe no to masz idealna sytuacje zeby zaczac sie ladnie odchudzac, ale na spokojnie, bo lepiej spokojnie i powoli niz nagle afresywnie ;) pamietaj o tym ;) duzo cwiczen fizycznych/rower/spacery, zdrowe odzywianie i bedzie pieknie ;) pozdrawiam i zycze powodzenia
napisał/a: szprycha1 2009-07-30 19:32
Motywacja bardzo dobra sama kiedys taka mialam zycze powodzenia i wytrwania bo to najwazniejsze :) No i pisz o efektach i postepach a pozniej o spotkaniu :)
napisał/a: Kinia 2009-07-30 19:45
Tylko co wtedy zrobisz, jeśli Ci się nie uda go zauroczyć, nie możesz aż tak bardzo się nastawiać, zebyś nie byla rozczarowana
napisał/a: RedDiamond 2009-07-31 10:10
Eh ta miłość, co potrafi z człowiekiem zrobić. Wypada nam chyba jedynie życzyć powodzenia w zdobywaniu mężczyzny i utracie wagi…
napisał/a: mazepa78 2009-08-03 12:44
Oh to chyba rzeczywiście musi być książe z bajki skoro tak się poświęcasz. Ważne, że dobrze ci idzie. Spróbuj jeszcze może ćwiczeń jak masz czas, chociaż pewnie jak ci dajesz radę z samymi tabletkami i dietą to pewnie nie będzie ci się chciało. Zgadzam się, że najważniejsze w odchudzaniu to motywacja.:)
napisał/a: arhufiec 2009-08-04 14:36
uuu juz czekamy z niecierpliwoscia na dalszy bieg wydarzen. :) napisz potem ile schudłlas i czy zdobyłaś swojego mezczyne :) powodzenia
napisał/a: parvati1 2009-08-04 18:51
Może pocieszy Cię, że byłam kiedyś w identycznej sytuacji.
Miałam 5 miesięcy na spotkanie z moim ideałem. Zaparłam się iiiiii schudłam 13 kg! :)
Wszystko jest mozliwe - jak tylko ma się dobra motywację.

A juz na koniec dodam, że ostatecznie udało mi się go "uwieść" :)
napisał/a: albatrosss(ona) 2009-08-04 20:29
parvati, no to gratulacje :) Niezły wyczyn:)
napisał/a: parvati1 2009-08-04 21:21
od tamtej pory jestem pewna, że (jeśli chodzi o odchudzanie) nie ma nic skuteczniejszego niż dobra motywacja ;)
Jak BARDZO BARDZO BARDZO zalezy Ci na schudnięciu to DASZ RADĘ! :)
napisał/a: rosenrot 2009-08-05 09:22
No to fajnie, że się udaje. Ja też wiele razy próbowałam schudnąć, próbowałam diety kapuścianej, jakieś cuda na kiju i się nie udało. Może źle dopasowywałam te diety. Dlatego trzymam kciuki.
napisał/a: Edytka 2009-08-13 15:39
nikosiaa, ja Ci mogę poradzić tylko tyle, żebyś z tym odchudzaniem nie przesadziła czasem. Ja osobiście dla zdrowia musiałam schudnąć i pewną motywacje tez miałam - dlatego też udałam się do kliniki w Katowicach i tam pani prof poradziła mi tylko tyle:
-wiecej pić (i nic gazowanego)
- nie solić
- do pracy 1 kanapka i jogurt naturalny z owocem, albo musli
- dużo sie ruszać
- nie chudnąć więcej niż 4kg na miesiąc (taka utrata wagi jest najrozsadniejsza)

Efekt jest taki że w 2 m-ce schudłam 9kg, zaczęlam chodzić na spacery, uprawiać nordic walking. A co do diety to jem jak jadłam, tylko mniej a częściej, odstawiłam masło tylko, mniej sole, więcej jedzonka gotowanego na parze i efekty widać, no i udało mi się za 8m-cy przylecą do nas bociany :) Także jak masz motywację to masz też 1/4 sukcesu :)