Prawda i mity o marchewce

Walentina, sprawdziłam w tabelach kalorycznych: marchewka ma jeszcze o połowę mniej kalorii niż ziemniaki, a i one mają ich stosunkowo niewiele. Niczym się nie przejmuj i wcinaj marchewkę :D Bardzo dobrze, że gotujesz na parze!

ula_jente, No bo na innych forach wyczytalam ze ma duzo cukru i jest nie dobra przy diecie (gotowana bo surowa to co innego).Dzieki za odpowiedz i w sumie to pierwszy raz od kad moja corka zaczela jesc normalne posilki bede gotowala na parze.Wczesiej to codziennie jej gotowalam warzywka na parze i potem miksowalam, ale sama nie jadlam bo wolalam fast foody i kaloryczne zarcie

Walentina napisal(a):

(gotowana bo surowa to co innego).

A jakim cudem gotowana miałaby mieć dużo cukru, a surowa nie? Już samo to dużo mówi o tych poradach... Sprawdziłam znów w tych tabelach - marchewka ma mniej węglowodanów niż ziemniaki. Z warzyw dobrych do parowania i mało kalorycznych polecam jeszcze brokuły :D

ula_jente napisal(a):

Z warzyw dobrych do parowania i mało kalorycznych polecam jeszcze brokuły :D

albo kalafior :)

ula_jente napisal(a):

A jakim cudem gotowana miałaby mieć dużo cukru, a surowa nie?

nie wiem
na innym forum znalzlam cos takiego cytuje:

napisal(a):

w ogóle nie powinno sie jeść gotowanej marchewki..albo od czasu do czasu...jesli sie chce schudnąć oczywiście. i wcale nie chodzi o to ile ma kalorii tylko ,że bardzo podnosi poziom cukru we krwi i ..po prostu utrudnia spalanie i odchudzanie.. sama sie zdziwiłam jak sie o tym dowiedziałam. Surowa- tak. Gotowana- nie. Zresztą gotowana jest w wielu dietach zabroniona...

albo z innego forum:

napisal(a):

Dziewczynki.marchewka jest takim dziwnym warzywem ze pod wplywem obrobki cieplnej rosnie jej indeks glikemiczny i w tedy to ma duzo tuczacych weglowodanuw.na surowo nie tuczy.wrecz przeciwnie,podobnie jak wiekszosc warzyw jest bardzo pozadana w diecie dbajacych o linie.poniewaz dostarcza (ale surowa!!)mniej kalorii niz organizm potrzebuje na jej strawienie mozna powiedziec ze, podobnie jak wiekszosc warzyw, dziala odchudzajaco.

Walentina, wiesz co, sama jestem w szoku ale to jest fakt Sprawdzałam tylko ilość węglowodanów, a teraz zajrzałam do takiej tabeli z indeksem glikemicznym i tam jak byk: marchew surowa - 16, marchew gotowana - 58 Czyli rzeczywiście coś w tym jest. Ale np. ziemniaki mają jeszcze wyższy IG... I bądź tu człowieku mądry.
Wydaje mi się, że jak nie masz jakichś problemów typu cukrzyca lub otyłość, to nie trzeba tego aż tak pilnować i gotowana marchewka od Ci w żaden sposób nie zaszkodzi. Tylko osoby z tego typu problemami muszą mieć się na baczności.

ula_jente napisal(a):

marchew gotowana - 58

na ile 100gram? To i tak nie tak zle.Chyba tak jak kalafior mniej wiecej, nie?Wiesz ja nie mam problemow z cukrzyca, ale sie odchudzam i nie wiem juz czy moge sobie zjesc kilka ugotowanych marchewek czy nie bardzo zglupialam

ula_jente napisal(a):

Walentina, wiesz co, sama jestem w szoku ale to jest fakt Sprawdzałam tylko ilość węglowodanów, a teraz zajrzałam do takiej tabeli z indeksem glikemicznym i tam jak byk: marchew surowa - 16, marchew gotowana - 58

ciekawe czemu ja na szczęście zjadam tonami surową

Aha a otyla tez nie jestem.Mam prawie 169cm i 61kg tylko tyle ze jestem podczas diety.W sumie jak zjem ta marchew to i tak bedzie mniej kalorii niz normalnie pochlanialam na obiad wiec sobie zrobie bo mam juz smaczka. dzieki za rady i skad ty masz takie tabele?Z jakiejs stronki? Jak tak to podaj link prosze :)

Walentina napisal(a):

na ile 100gram? To i tak nie tak zle

Tak, 100 gram. Faktycznie nie tak źle, ale zadziwiające jest samo to, że przez gotowanie tak się zmienia jej IG!

Walentina napisal(a):

nie wiem juz czy moge sobie zjesc kilka ugotowanych marchewek czy nie bardzo zglupialam

Możesz, byle nie za często :)

ula_jente napisal(a):

Faktycznie nie tak źle, ale zadziwiające jest samo to, że przez gotowanie tak się zmienia jej IG!

Tez wlasie jak wyczytalam to bylam w szoku