Problem z wagą.

Przede wszystkim staraj się ograniczać słodycze, jeśli słodzisz herbatę to również staraj się wyeliminować tę czynność. Zamiast smażyć w panierce lepiej jest piec lub gotować na parze no i wieczorem coś lekkiego np. jogurt. Moim zdaniem warto jeść regularnie posiłki, wtedy unikniesz napadów głodu. Poniżej kilka linków do poczytania:
http://diety.wieszjak.polki.pl/odchudzajace/311024,Odchudzanie-5-waznych-rad-na-poczatek.html
http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/odchudzanie/311873,Jak-jesc-by-schudnac.html
Dobrym pomysłem jest też poprosić kogoś o wsparcie i pomoc (np. mamę czy koleżankę) w grupie łatwiej przezwyciężyć chęć sięgnięcia czegoś niezdrowego.

I jak udało się coś zrzucić ?

Zawsze jak nie jem słodyczy i unikam np. smażonych schabowych, zrzucam parę kilogramów. A przede wszystkim czuję się lepiej. W sobotę zaprałam się, że nie będę jeść słodyczy i zjem trochę lepiej niż zwykle i cel osiągnęłam. Od razu czułam się lepiej i miałam wrażenie, że mam mój brzuch odstaje trochę mniej. Ostatnio jestem też fanką jogurtu naturalnego z otrębami owsianymi. Spróbuj:)

Witam. Mam 18 lat i od dłuższego czasu staram się schudnąć, lecz bez najmniejszego efektu, Przy wzroście 169 cm moja waga osiągnęła aż 81 kg. Próbowałam zdrowo się odżywiać, ale przychodził tak zwany kryzys i wszystkie moja starania legły w gruzach. Jednak od 1 marca biorę się za siebie. Chcę zapisać się na zumbę, ponieważ prowadzę dość osiadły tryb życia - w szkole siedzenie, w domu siedzenie i brak jakiegokolwiek ruchu- ewentualnie do sklepu po coś dobrego), Niestety moim największym problemem jest to, że kiedy nie widzę szybko jakichkolwiek efektów bardzo szybko się zniechęcam, Próbowałam jakiś diet, ale zwykle kończyło się na 4 dniu. Ciężko mi jest również ułożyć sobie jadłospis. Proszę o pomoc

Przede wszystkim musisz być konsekwentna, odchudzanie to bardzo długi proces, trwa miesiącami a jak nie możesz wytrzymać nawet tygodnia na diecie to nic z tego niebędzie. Kolejna rzecz to dieta: nie może to być dieta "cud" czy 1000 kcal na dzień, bo długo tak nie wytrzymasz i spowolnisz przemianę materii, czyli powinnaś jeść 5 małych posiłków dziennie co ok. 3 godziny, w każdym białko (chude mięso, ryby, chudy twarożek mleko itd.), oblicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne (wg. Kalkulatora zapotrzebowania kalorycznego) i odejmij od tego 15 %, licz kalorie, nie jest to łatwe, ale jest bardzo dużo stron na których dokładnie podawana jest kaloryczność potraw, po jakimś czasie będziesz wiedziała ile co ma kalorii, ogranicz słodycze do minimum (niestety bez tego nie ma odchudzania), jedz dużo warzyw, owoców (owoce nie ma noc bo mają dużo cukru) i ruszaj się, zumba to bardzo dobra sprawa, ale nie tylko to: chodź na spacery, pojeździj na rowerze, uczysz sie jeszcze, więc w szkole masz w-f.
Po za tym poczytaj posty na tym forum, dużo się dowiesz i nauczysz.

Tu znajdziesz kalkulator zapotrzebowania na kalorie w ciągu dnia
http://wieszjak.polki.pl/narzedzia/kalkulatory/37,kalkulator-zapotrzebowania-kalorycznego.html

Najlepszy sposób na lepszy wyglad to ćwiczenia ale jeśli jeszcze nie możesz ćwiczyć to dieta. Uważaj na spowolnienie metabolizmu i nie przechodz na głodówke. Waga kalorie i zobaczysz idzie się przyzwyczaić do innego trybu żywienia