Siłownia dla kobiet czy koedukacyjna - którą wolicie?

Decydując się na siłownię warto pomyśleć o odpowiedniej suplementacji. Z tego co wiem aminokwasy są bardzo ważne dla organizmu i warto je stosować. Sporo dobrego słyszałam o dymatize super amino 6000 Sama chodzę na siłownię i powoli rozpoczynam suplementację. Zdrowo się odżywiam i robię wszystko by wyglądać i czuć się jak najlepiej.

dla mnie to bez różnicy, ale w sumie fajnie jak są wszyscy w klubie, po co się tak izolować i odcinać, jak chodziłam do Saturn Fitness wcześniej to nie było sytuacji żeby ktoś kogoś nachalnie zaczepiał, miła atmosfera, teraz zapisuje sie też do Saturn Fitness ale w Krakowie, bo się przeprowadziłam, a podobno otwiera się nowy klub

Siłownia dla wszystkich mi nie przeszkadza, skupiam się na sobie i na swoich ćwiczeniach, nie miałam jeszcze niemiłych sytuacji na takiej siłowni

Ja mam inne odczucia dotyczące siłowni koedukacyjnej - niestety niezbyt miłe. Dlatego w domu mam stacjonarny i do codziennych ćwiczeń mi wystarcza. W niedalekiej przyszłości planuję rozbudowę mojej domowej siłowni, czekam aż mąż zrobi trochę porządków, a że to nie stanie się szybko to póki co zostaję rowerek :D

Jest mi to zupełnie obojętne :)

Ja chodze na koedukacyjną i szczerze mówiac nigdy nie zauważyłam w zwiazku z tym żadnych problemów. Każdy sobie rzepke skrobie, w sumie nawet wole gdy jest więcej facetów bo nie zamują sprzętu cardio na ploteczki :P

Wszystko jedno. Byle tylko mój trener personalny Wrocław był w pobliżu :P Ale chyba takie koedukacyjne siłownie są przyjaźniejsze :D

Powiem szczerze, że nie spotkałam się jeszcze z siłownią wyłącznie przeznaczoną dla kobiet. Zawsze, gdy byłam na siłowni to wspólnie z mężczyznami można było ćwiczyć. Jestem pozytywnie zaskoczona, że są siłownie z podziałem na płeć. Jeśli miałabym możliwość to oczywiście bym skorzystała z siłowni wyłącznie dla kobiet. Jestem pewna, że czułabym się tam o wiele swobodniej. Na ogólnej siłowni często nie korzystam z wielu sprzętów, bo nie wiem jak sie ich używa i nie chcę by ktoś się śmiał z mojego braku umiejętności.

Mi koedukacyjna w ogole nie przeszkadza, wiem, ze na niektorych silowniach sa przypadki chamskiego zaczepiania dziewczyn przez facetów, ale ja chodzę do Saturn Fitness i jest raczej kulturalnie, nie miałam żadnych irytujących sytuacji, normalni ludzi, mila atmosfera, nawet poznałam już sporo osób.

A mnie to jest szczerze powiedziawszy obojętnie. I tak i tak mi odpowiada. A jak mam jakiś niedosyt ćwiczeń to jeszcze poćwiczę w domu. Ostatnio zakupiłam sobie nowy sprzęt piłkę do ćwiczeń Fitspire i jestem bardzo zadowolona z efektów oraz koloru :).

Dla mnie to także chyba bez różnicy. Ciężko mi stwierdzić, bo nigdy nie byłam w takiej siłowni, która jest przeznaczona wyłącznie dla kobiet. Jednak wydaje mi sie, że nie ma wielkiej różnicy gdy towarzystwo jest mieszane. Ludzie idą na siłownie ćwiczyć, a nie randkować i wyglądać pięknie więc to całkiem obojętne czy będą na niej same kobiety czy kobiety i mężczyźni. Tak samo jak zajęcia fitness są przeznaczone dla wszystkich osób, ale głównie chodzą kobiety. Jednak nie stanowi to dla mnie problemu gdy w grupie pojawia sie jakiś mężczyzna.

Nie miało to dla mnie nigdy znaczenia. Skupiałam się na sobie, swoich ćwiczeniach a nie na innych. Teraz muszę ćwiczyć w domu bo dopiero urodziłam. Mąż też pracuje na zmiany i nie mam z kim dziecka zostawić. Nie zawsze udaje nam się wszystko zgrać więc pomyśleliśmy o zakupie orbiterka do domu. Wybieram tutaj https://www.sk-sport.pl/pol_m_SILOWNIA-I-FITNESS_SPRZET-FITNESS_Orbitreki-1233.html i postanowiliśmy przeznaczyć na niego do 2000. Słyszeliśmy różne opinie że te do 1000 z marketów to nie sprzęt do ćwiczeń tylko zabawki. Także lepiej kupić raz a coś porządnego.