Suplement diety wspomagający odchudzanie

Zapisałam się za namową kumpeli na zumbę, ale na razie chodzę raz w tygodniu, więc bez szału, ale po pierwszych zajęciach poczułam zakwasy w miejscach, w któych w ogóle nie spodziewałam się, że mam mięśnie :P Wydaje mi się, że na razie działa głównie Burneo, ale mam zamiar dorzucić jeszcze jakieś jedne zajęcia fitness w tygodniu, polecacie coś?

Jest dużo supli, które odchudzają go-slim . pl herbalife, linea ale jest też naprawdę dużo imitacji, które mogą zrobić więcej szkody, niż pożytku. taka prawda. Jednak tak, jak ktoś już wspomniał najskuteczniejsze jest branie się za siebie i właśnie w ten sposób walczenie z nadwagą. Jak już ktoś kiedyś mądrze napisał "wspomagacze" jak sama nazwa wskazuje pomagają,a nie wykonują pracę za nas. :)

Verka napisal(a):

Zamówiłam to Burneo, jak nie zadziała, to będzie Wasza wina :P Biorę już tydzień, ale źle zrobiłam i nie zważyłam się na poczatku, więc nie wiem, czy już coś zaczęło spadać... Ogólnie czuję się dobrze, oby tak dalej :)

A mogłabyś podać namiary na sklep lub sprzedawcę, od których masz Burneo? Bo przez "zamówiłam" rozumiem, że kupowałaś online? Chciałabym też kupić, ale w jakimś sprawdzonym miejscu, żeby nie dostać podróbki.

Si, online, nie wiem, czy u siebie bym gdzieś znalazła stacjonarnie :P Czytałam opinie, że najlepiej zamawiać bezpośrednio od producenta czy tam głównego dystrybutora, więc Burneo zamówiłam tutaj http://burneo.pl/

Dzięki :) A jakie jest dawkowanie tego Burneo i na ile starcza opakowanie? A powiedz mi jeszcze, ćwiczysz coś? Nie liczę, że schudnę od samych tabletek, a chciałabym osiągnąć jak najlepszy efekt, tyle że nie przepadam za bieganiem czy siłownią i nie wiem, co ze soba zrobić...

W opakowaniu jest podobno 120 tabletek, a czytałam gdzieś o 4 tabletkach Burneo dziennie, ale też, że niektórzy biorą 2 i też działa, więc nie wiem, jak lepiej? Chyba zależy, co i jak szybko się chce osiągnąć? Może lepiej zacząć mniej i np. 1-2 tygodniach zwiększyć dawkę?

Dobra, dośc rozkminiania, przyjdzie wypłata, to zamówię Burneo i pewnie z ulotką będzie jakiś sposób dawkowania :) Choć może zrobię tak, jak mówisz i się przekonam, czy organizm coś zaczyna spalać, czy nie. Nie spotkałam się z opinią, żeby na kogoś ten suplement nie działał, więc prędzej, czy później, ale licze na efekty :)

raczkowska napisal(a):

Dobra, dośc rozkminiania, przyjdzie wypłata, to zamówię Burneo i pewnie z ulotką będzie jakiś sposób dawkowania :) Choć może zrobię tak, jak mówisz i się przekonam, czy organizm coś zaczyna spalać, czy nie. Nie spotkałam się z opinią, żeby na kogoś ten suplement nie działał, więc prędzej, czy później, ale licze na efekty :)

Efekty na pewno będą, pamiętaj tylko, żeby się poruszać i nie jeść fast foodów ani innych wynalazków :) 3mam kciuki

Racja moja droga :) Burneo zamówione, dieta ogarnięta, zastanawiam się tylko nad jakimś fajny sportem ,który będę lubić. Może zumba albo pływanie, macie jakieś pomysły ?

najlepsza jest zdrowa dieta i regularne ćwiczenia:)

Ja akurat z suplementów diet stosowałam Foreverslim.Z efektów jestem bardzo zadowolona tylko trzeba pamiętać że same tabletki to nie wszystko do tego dieta,aktywność fizyczna.W ciągu trzech miesięcy dzięki wspomaganiu tymi tabletkami udało mi się schudnąć 14 kg.

Ogólnie czytałam o tym, że niektóre suplementy wspomagają odchudzanie, ale nie czarujmy się - takich cud odchudzaczy to w sklepach są dziesiatki, a jakoś wciąż sa osoby niezadowolone z efektów odchudzania. Bo tak naprawdę SAME suplementy nic nie dadzą, do tego potrzebna jest dieta, odpowiedni tryb życia, ruch itd itd. Gdybym miała się zacząć odchudzac to pewnie nie startowałabym z tym od supli tylko jednak w kolejności najpierw dietetyk lub gabinet leczenia otyłości - a takich jest sporo, zwłaszcza w dużych miastach, typu Łódź czy Poznań - nawet mignęły mi gdzies tu pozytywne opinie o centrum Ossamed - właśnie jeśli idzie o leczenie nadwagi.

Na pewno nie pakowałabym się w siebie od razu pigułek. No way.