Świeże owoce - jak jeść żeby nie przytyć?

Przez lata słyszałam już wiele teorii apropos tego jak i kiedy jeść świeże owoce. Moja mama odkąd pamiętam zawsze zamiast kolacji je wieczorem owoce, ale z kolei słyszałam, że nie powinno się tego robić, ponieważ trudno je strawić. Do tego fermentują przez noc w żołądku, przez co wydziela się jeszcze więcej cukru i przez to się tyje. Może to tylko takie gadanie?
Z pewnością jestem zdania, że nie powinno się jeść owoców zaraz po obiedzie, bo prowadzi to do wzdęć.
Co myślicie? Kiedy i w jakiej formie jecie owoce? Jestem ciekawa :)