Za duża nadwaga

napisał/a: mark601 2008-09-08 08:47
Mam 48 lat 172 wzrostu i 108kg praca siedząca acz bardzo mocno stresująca.
Przez cztery miesiące brałem Meridie 15-schudłem wprawdzie 8kg,ale dalszy efekt stanął w miejscu,więc ją odstawiłem.
Teraz po trzech miechach przytyłem prawie tyle samo.Teraz jestem miesiąc na urlopie i chcę spróbowac zrzucić trochę
tego swiństwa .W czasie pracy jest z tym duzo gorzej- brakuje czasu.
Djfafa jak możesz poradz coś w tym temacie-będę wdzieczny.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-09-08 10:26
Masz jakieś przeciwskazania zdrowotne?
napisał/a: mark601 2008-09-08 14:58
Mam lekkie nadciśnienie.Od ok roku biorę lęki od nadciśnienia -raz dziennie "lorista i tertensif".
Aktualnie ciśnienie utrzymuje się na poziomie 130/90.
Po za tym nic mi nie specjalnie nie dolega.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-09-08 15:43
Nadciśnienie może być właśnie związane z nadwagą. W Twoim przypadku mniejsza waga może się równać mniejsze ciśnienie.
Jak możesz to napisz jak wygląda Twoje przykładowe dzienne jedzenie i ilę masz ruchu.
napisał/a: mark601 2008-09-08 19:20
Z racji swojej pracy,śniadania jadam niezwykle pózno tj.ok godz 9-10 drugie sniadanie o 14 i nie rzadko obiad już w domu
ok godz 20-21.Udało mi się wyeliminować w ostatnim czasie spożywanie posiłków kiedy mam nocną zmianę,ale mimo tego
dużo pije przeważnie napoji gazowanych.Kiedy jestem w domu[bo pracuje na zmiany] sniadanie jadam ok 8.30 obiad o 17 no i często kolacje ok 20.30.Ostatnio staram się nadrobić brak ruchu spacerami chodzeniem na grzyby jazdą na rowerze oraz pracami na rzecz utrzymania domu:cięcie drewna koszenie traw,wywóz smieci itp.staram się srednio bywać na basenie co 10 dni po 2 godz.Być może z powodu że jest lato,ale ogólnie bardzo się pocę i chyba z tego powodu wlewam w siebie ogromne ilości płynów najczęsciej gazowanych nie raz ok 2.5-3 litrów dziennie.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-09-08 19:39
MarK601 napisal(a):Z racji swojej pracy,śniadania jadam niezwykle pózno tj.ok godz 9-10 drugie sniadanie o 14 i nie rzadko obiad już w domu
ok godz 20-21.Udało mi się wyeliminować w ostatnim czasie spożywanie posiłków kiedy mam nocną zmianę,ale mimo tego
dużo pije przeważnie napoji gazowanych.Kiedy jestem w domu[bo pracuje na zmiany] sniadanie jadam ok 8.30 obiad o 17 no i często kolacje ok 20.30.Ostatnio staram się nadrobić brak ruchu spacerami chodzeniem na grzyby jazdą na rowerze oraz pracami na rzecz utrzymania domu:cięcie drewna koszenie traw,wywóz smieci itp.staram się srednio bywać na basenie co 10 dni po 2 godz.Być może z powodu że jest lato,ale ogólnie bardzo się pocę i chyba z tego powodu wlewam w siebie ogromne ilości płynów najczęsciej gazowanych nie raz ok 2.5-3 litrów dziennie.


To po koleji.
Śniadania jesz ok 9-10 czyli o której zaczynasz pracę? Dlaczego pytam, otóż śniadanie to najważniejszy posiłek i powinien być spożywany zaraz po przebudzeniu, więc jeżeli zaczynasz pracę o 10 to możesz jeść w domu a jeżeli o 6:00 to nic nie stoi na przeszkodzie aby jeść śniadanie zaraz po przyjściu do pracy.
Następnie nie ważne jaka będzie godzina ale 3 godziny później po śniadaniu jesz II śniadanie. I znowu 3 godziny obiad, jeżeli wyjdzie że jesteś w pracy to zrób przerwę max 4 godzinną między posiłkami. Jeżeli Twoja zmiana przypada tak, że obiad jesz o 21 a żona urwie Ci głowę i się obrazi jak go nie zjesz to poproś ją aby w te dni robiła Ci posiłki bogate w białko a ubogie w węglowodany np. pierś z kurczaka + warzywa. Jeżeli jesz jednak obiad normalnie czyli ok. 15:00 to ok. 18:00 zjedz kolację. Jeżeli nie chodzisz spać o 21:00 to o tej godznie zjedz kolejny posiłek którym ma być twarożek. To bardzo ważny posiłek, tak aby zachamować nocny katabolizm.
Jeżeli pijesz to bardzo dobrze, może być nawet gazowane, ale pod warunkiem że jest to woda a nie napoje (które są bombami kalorycznymi).
Twój ruch jest bardzo dobry i o taki mi chodziło, nie masz się forsować graniem w piłę tylko właśnie basen, rower i spacery.
Tak jak pisałem już tu wielokrotnie musisz obliczyć sobie dziennie zapotrzebowanie kaloryczne i od tego odjąć 200 kalorii i starać się tego przestrzegać, jeżeli dodasz ruch powinno być dobrze. Oczywiście nie licz, że schudniesz 3 kg w tydzień, ale 3-4 kg w miesiąc jest to jak najbardziej możliwe.
Powodzenia!
ps. specjalnie nie podaje Ci diety, gdyż nigdy tego nie robię-każdy musi się tego nauczyć co jest zdrowe a co nie.
napisał/a: mark601 2008-09-09 07:16
No to już coś na swój temat wiem.Mam jednak jeszcze jedno pytanie .Jestem posiadaczem grupy krwi "O",czytałem ,że posiadacze tego "skarbu"nie powinni spożywać mleka ,pieczywa białego,przetworów zbóż,wiepszowiny i wszystkich innych potraw tam wymienionych.Nie chciałbym obciążać budżetu domowego w związku z moją dietą,bo produkty tam wymienione są w dużym stopniu podstawą żywienia w moim domu.Czy powinienem więc ograniczyć je do minimum,czy inaczej je przetwarzać ,czy raczej z nich jednak zrezygnować i prowadzić oddzielną "stołówkę"kosztem lepszego efektu?
Jak zawsze -za odpowiedz będę wdzięczny.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-09-09 07:36
Tu Ci nie pomogę. Uprawiałem kiedyś kulturystykę a tam się je białko zwięrzęce i nie patrzy na grupę krwi. Po prostu ja na to nie patrzę, nie mówię, że jedzenie zgodnie ze swoją grupą krwi jest błędne ale ja na tym sie nie znam, nie praktykuję i za bardzo nie wgłębiam się w to.
napisał/a: mark601 2008-09-09 07:58
O.K Narazie wielkie dzięki djfafa.
Zacznę od tego co już wiem,jakby coś to po prostu upne kolejnego posta-mam nadzieje,że zawsze coś poradzisz.
Pozdrawiam MarK601
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-09-09 08:05
MarK601 napisal(a):O.K Narazie wielkie dzięki djfafa.
Zacznę od tego co już wiem,jakby coś to po prostu upne kolejnego posta-mam nadzieje,że zawsze coś poradzisz.
Pozdrawiam MarK601


Jeżeli będe potrafił to oczywiście pomogę.
Pozdr.