Bezpieczny dom

napisał/a: Naklejka 2008-11-17 14:02
Chciałabym jak najbardziej zadbać o bezpieczeństwo moje i najbliższych. Zastanawiam sie co takiego wpływa na bezpieczeństwo - wiadomo, że są jego różne wymiary: bezpieczeństwo fizyczne w postaci dobrych zamków w drzwiach, sprawnych instalacji itd, oraz psychiczne, takie jak np. ubezpieczenia, dające komfort spokojnych nocy. Co wam daje poczucie bezpieczeństwa? Jak o nie dbacie? Ubezpieczacie się na życie/dom/samochód? A może zamykacie w domu i nigdzie nie wychodzicie?
napisał/a: maritkaXzXkopytka 2008-11-17 18:17
Hej, Dla mnie bezpieczeństwo to przede wszystkim jasna i bezpieczna przyszłość. W praktyce odnosi się to materialnej strony życia. Co mam w życiu najcenniejszego? Hmm... Dom, bez dwóch zdań. Jeżeli on jest bezpieczny to cała reszta jakoś się ułoży. W nowej ofercie PZU DOM mamy wszystko to czego potrzeba naszej nieruchomości (od ubiezpieczenia bryły i instalacji technicznych po pakiet Assistance).
Warto zastanowić się czy Mój Dom jest Bezpieczny?
napisał/a: Naklejka 2008-11-18 09:41
Ja to akurat bym powiedziała, że cenniejsze od domu jest samo życie, no ale dobra :P Masz rację, że ubezpieczenie domu to ważna sprawa - warto zwrócić na to uwagę. Czasem jednak lepiej nie tylko zadbać o zabezpieczenie już po szkodzie, ale zastanowić się jak do niej nie dopuścić.
Mi osobiście ubezpieczenie daje duży komfort psychiczny - dobrze wiedzieć, że jeśli kiedyś stanie się coś mi to moja rodzina nie zostanie bez niczego, no i że jeśli kiedyś z przyczyn losowych mój dom zostanie zniszczony to wciąż będę mieć gdzie mieszkać (lub choćby za co żyć).
Wspomniałaś o PZU - sama jestem u nich ubezpieczona, więc wiem o czym piszesz. :)
napisał/a: maritkaXzXkopytka 2008-11-18 13:01
Wybór dobrego i sprawdzonego ubezpieczyciela, w tym wypadku PZU to dobra inwestycja w przyszłość. Jeżeli ktoś za oszczędności, życia kupił nieruchomość bądź zadłużył się na 40 lat by spłacić mieszkanie, sprawę bezpieczeństwa swego lokum traktuje niezwykle poważnie. Dlatego nie ma co ryzykować i wybrać PZU DOM. Pozdro
napisał/a: Naklejka 2008-11-18 13:03
nie trzeba wcale mieć świadomości zainwestowanych wielkich pieniędzy żeby się ubezpieczyć.. wynajmowane mieszkanie to też swego rodzaju "dorobek" i lepiej się profilaktycznie zabezpieczyć niż potem płakać jak trzeba będzie za własne remontować...
napisał/a: maritkaXzXkopytka 2008-11-19 12:13
Jeżeli ktoś wynajmuje mieszkanie to z reguły jest już ubezpieczone, a za wszelkie poważniejsze remonty odpowiada właściciel. No, ale zawsze można wziąć extra pakiet.
napisał/a: camembert 2008-11-19 16:14
A dla mnie bezpieczeństwo to nie tylko ubezpieczenie na życie lub ubezpieczenie domu. Bo co mi po tym? To nie zwiększy mojego bezpieczeństwa. Przyda się dopiero, gdy do jakiejś krzywdy dojdzie...

Osobiście za bezpieczeństwo uważam komfort życia, swobodę podczas wykonywania pewnych czynności. A tu pomagają wszelkiego typu zabezpieczenia: zamki w drzwiach - bym nie bała się złodzieja, podczas gdy kładę się spać - lub w ogóle systemy zabezpieczania domu, uwzględniające zamki, alarmy itp., zabezpieczenia do urządzeń np. AGD: sensorowe zabezbieczenia przeciwwypływowe( np. w kuchence AMICA GHGP84512), blokada przed przypadkowym uruchomieniem (np. Ariston KIC 641 X) albo wskaźnik ciepła resztkowego (ew. wskaźnik zalegania ciepła na palnikach kuchennych, jak np. na płycie Bosch PKE 645 E 01 E), żeby dziecko nie mogło się oparzyć...lub, co gorsza, spowodować pożar, pozostawiając np. ściereczkę na kuchni...

Ale tak w ogóle to bezpieczeństwo to nie tylko rzeczy i ich atrybuty, ale też odpowiednie towarzystwo :) Bezpiecznie się czuję, gdy jest przy mnie ktoś bliski...albo wtedy, gdy mam pewność, że w każdej chwili mogę polegać na kimś, że w razie czego się u mnie zjawi :) ...
napisał/a: Baca 2009-01-11 12:49
Maritka napisal(a):Jeżeli ktoś wynajmuje mieszkanie to z reguły jest już ubezpieczone, a za wszelkie poważniejsze remonty odpowiada właściciel. No, ale zawsze można wziąć extra pakiet.


Oczywiście, że za poważniejsze remonty odpowiada właściciel. Ale najczęściej albo uważa on że są to mało ważne kwestie, albo zrobi to innym razem i nigdy do tego nie dochodzi. Ale wracają co do kwestii bezpieczeństwa w domu, czyli poczucia własnego bezpieczeństwa. Nie które firmy oferują domy gotowe i są one najczęściej pomyślane tak, żeby zapewniały bezpoeczeństwo na jakimś poziomie. Aczkolwiek o bezpieczeństwo np. dzieci musimy zadbać sami (czy uważaj na ostre zakończenia mebli, ochrona sprzętów agd etc.). Ubezpieczenie nie uchroni nas od wypadku, może jedynie naprawić jego skutki...
napisał/a: wroXkaXzXbuszka 2009-01-12 13:54
Witam, właśnie dołączyłam do forum polki.pl. Przeglądałam je wcześniej, ale nie znalazłam tego czego szukałam, więc mam nadzieję, że chociaż uda mi się wywołać temat. Akurat ten wątek może się do tego świetnie sprawdzić, bo piszecie o bezpieczeństwie, także trochę z innej strony. Chodzi mi o to, że na wiosnę wprowadzimy się z mężem do nowego domu. zostało w nim parę rzeczy do zrobienia, do dokupienia trochę sprzętu. No i ostatnio się zastanawialiśmy, nad kwestią ubezpieczenia. Marek, mój mąż kalkulował różne oferty, znalazł jakąś ciekawą, w miarę przystępną (w Uniqa). Nie spieramy się, czy ubezpieczać wyposażenie, bo to rzecz oczywista. Problem pojawił się gdzie indziej. On chce kupić niejako 'pełny pakiet', czyli domowe assistance, do tego dorzucić też ubezpieczenie ogrodu (którego jeszcze nie ma!), ba nawet chce ubezpieczyć ogrodzenie parkan (bo mówi, że po sąsiedzku buduje się dużo domów, ciągle będą przejeżdżały ciężarówki z dostawami materiałów budowlanych itp) więc o uszkodzenie nie trudno. Na to ja mu odpowiadam, że trochę przesadza, że nie warto wykładać na to pieniędzy, których w końcu nie mamy nieograniczonej ilości. Zwłaszcza, że czasy robią się kryzysowe. A Wy co o tym sądzicie?
napisał/a: omega7 2009-04-29 10:33
Ja myślę, że ludzie mają skłonność do skrajności. I to jest chyba ten przypadek:) Już nie wystarcza, że zamkną się na swoim strzeżonym osiedlu(mówię tu ogólnie, niekoniecznie o Twojej sytuacji) + oczywiście jakieś alarmy i biura ochrony. Kurcze, naiwnie zawsze myślałem, że to niebezpiecznych ludzi trzeba izolować:) Mam nadzieję, że nigdy nie wyląduję na ogrodzonym osiedlu - złudzenie bezpieczeństwa. W Anglii ludzie mają domki przy ulicach i żyją. W Szwecji jeszcze poprzednie pokolenie pamięta jak się nie zamykało domów... A u nas teraz moda na ubezpieczanie, ochory itd. "Polisa na życie ocali Ci życie" :) Ale tak jak pisałem na początku - trzeba znaleźć jakiś sensowny środek - nie budować 'schronu' ani nie zostawiać drzwi otwartych na oścież wychodząc z domu;) I podobnie z ubezpieczeniem - rozumiem OC - szczególnie teraz, w różnych rejonach kraju dzieją się różne rzeczy, wichury, trąby itp. - nie ubezpieczenie domu w tych rejonach można nazwać 'nierozwagą':) Ale czy do domu AC... no nie wiem - jeśli ktoś chce niech kupuję... A może lepiej tą kwotę, jaką by się zapłaciło na AC samemu sobie gdzieś wpłacić i kto wie, może w tych strasznych czasach, gdzie niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku, będzie się miało trochę szczęścia i nic złego się nie stanie a za zaoszczędzone pieniądze będzie można wymienić stare sprzęty na nowe;) Rozpisałem się:D Wszystko trzeba robić z rozwagą;D Polecam zapoznać się z tą ofertą -- ubezpieczenie mienia
napisał/a: talkative 2009-11-23 11:13
Pojęcie bezpieczeństwa w dzisiejszych czasach jest tematem bardzo na topie bo chyba już każdy z nas boi się już nie tylko o swoje zdrowie fizyczne, ale coraz częściej o rzeczy materialne, których się dorabiamy: dom, wyposażenie, majątek. Nie jestem przekonana czy same dobre zamki w drzwiach, okna i drzwi antywłamaniowe wystarczą żeby odstraszyć złodzieja, bo chyba i na to każdy "szanujący" się złodziej znajdzie sposób. Niestety. Zamknięcie się w domu na cztery spusty i pilnowanie swojego majątku też jest dosyć głupim pomysłem, bo poza pracą fajnie jest mieć jakieś życie towarzyskie. Warto zainwestować w dobry alarm i monitoring domu. Wiadomo, że nigdy nie możemy być pewni, że i to nas uchroni przed włamaniami, ale dzięki temu możemy spać trochę spokojniej :)
napisał/a: wiesia5 2010-02-27 02:03
Obwarowanie się takim zabezpieczającym sprzętem to trochę stresujące. Trzeba pamiętać kody i ciągle ma sie świadomość, że ktos może i tak złamac ten alarm...