Co na koty???
napisał/a:
~Secretgarden"
2005-11-07 23:40
Z góry zaznaczam,że nie chcę tępić koty,kocham je,ale...
Od niedawna mieszkamy w domu tzw.szeregówce narożnej ,która nigdy dotąd nie
była otynkowana,po naszym ogrodzie ,tarasie itp.biegają dziesiątki kotów
sąsiadki i ich przyjaciele,obs....wając cały ogród,balkony,dach
garażu.Najgorsze jest to,że regularnie przechodząc przez nasz taras zjeżdżają
po otynkowanej ścianie (tynk tzw.driving),pozostawiając wyraźne ślady pazurów
lub też rozmazują swe odchody na świeżo położonym tynku...
Wiem,że kotów nie nauczymy kultury,nie zaczepiamy więc sąsiadki,bo to nic nie
da,ale może jest jakiś sposób,by znalazły sobie inną drogę,np.rośliny,ktorych
zapachu nie znoszą itp.Stosujemy regularnie środki zapachowe (gotowe, ponoc je
odstraszające),ale nic to nie daje...
--
Od niedawna mieszkamy w domu tzw.szeregówce narożnej ,która nigdy dotąd nie
była otynkowana,po naszym ogrodzie ,tarasie itp.biegają dziesiątki kotów
sąsiadki i ich przyjaciele,obs....wając cały ogród,balkony,dach
garażu.Najgorsze jest to,że regularnie przechodząc przez nasz taras zjeżdżają
po otynkowanej ścianie (tynk tzw.driving),pozostawiając wyraźne ślady pazurów
lub też rozmazują swe odchody na świeżo położonym tynku...
Wiem,że kotów nie nauczymy kultury,nie zaczepiamy więc sąsiadki,bo to nic nie
da,ale może jest jakiś sposób,by znalazły sobie inną drogę,np.rośliny,ktorych
zapachu nie znoszą itp.Stosujemy regularnie środki zapachowe (gotowe, ponoc je
odstraszające),ale nic to nie daje...
--
napisał/a:
~JerzyN
2005-11-08 09:22
Secretgarden napisał(a):
> Z góry zaznaczam,że nie chcę tępić koty,kocham je,ale...
> [...]
> Stosujemy regularnie środki zapachowe (gotowe, ponoc je
> odstraszające),ale nic to nie daje...
Idź do sklepu /wedkarskiego lub ogrodniczego/ a najlepiej na stadion i
kup drobną sieć, rozepnij wokół działki i masz koty z głowy.
Siatka jest praktycznie niewidoczna.
pozdr. Jerzy
> Z góry zaznaczam,że nie chcę tępić koty,kocham je,ale...
> [...]
> Stosujemy regularnie środki zapachowe (gotowe, ponoc je
> odstraszające),ale nic to nie daje...
Idź do sklepu /wedkarskiego lub ogrodniczego/ a najlepiej na stadion i
kup drobną sieć, rozepnij wokół działki i masz koty z głowy.
Siatka jest praktycznie niewidoczna.
pozdr. Jerzy
napisał/a:
~Ann"
2005-11-08 13:09
Użytkownik "Secretgarden" napisał w
wiadomości news:68ea.000002aa.436fd7d3@newsgate.onet.pl...
> Z góry zaznaczam,że nie chcę tępić koty,kocham je,ale...
> Od niedawna mieszkamy w domu tzw.szeregówce narożnej ,która nigdy dotąd
nie
> była otynkowana,po naszym ogrodzie ,tarasie itp.biegają dziesiątki kotów
> sąsiadki i ich przyjaciele,obs....
Poczytaj tu:
http://forum.miau.pl/jakie-ogrodzenie-eby-kot-nie-przeskoczy-vt34762.html
Mozna tak zrobic, tylko w druga strone, zagiac na zewnatrz.
Pozdrawiam
Ann
-------------
Przygarnij przyjaciela!
http://www.idz.zgora.pl/main.php?l=pl&p=s
Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Zielonej Górze
napisał/a:
~suavomer
2005-11-12 00:58
Secretgarden napisał(a):
> Z góry zaznaczam,że nie chcę tępić koty,kocham je,ale...
> Od niedawna mieszkamy w domu tzw.szeregówce narożnej ,która nigdy dotąd nie
> była otynkowana,po naszym ogrodzie ,tarasie itp.biegają dziesiątki kotów
> sąsiadki i ich przyjaciele,obs....wając cały ogród,balkony,dach
> garażu.Najgorsze jest to,że regularnie przechodząc przez nasz taras zjeżdżają
> po otynkowanej ścianie (tynk tzw.driving),pozostawiając wyraźne ślady pazurów
> lub też rozmazują swe odchody na świeżo położonym tynku...
> Wiem,że kotów nie nauczymy kultury,nie zaczepiamy więc sąsiadki,bo to nic nie
> da,ale może jest jakiś sposób,by znalazły sobie inną drogę,np.rośliny,ktorych
> zapachu nie znoszą itp.Stosujemy regularnie środki zapachowe (gotowe, ponoc je
> odstraszające),ale nic to nie daje...
>
psa?
> Z góry zaznaczam,że nie chcę tępić koty,kocham je,ale...
> Od niedawna mieszkamy w domu tzw.szeregówce narożnej ,która nigdy dotąd nie
> była otynkowana,po naszym ogrodzie ,tarasie itp.biegają dziesiątki kotów
> sąsiadki i ich przyjaciele,obs....wając cały ogród,balkony,dach
> garażu.Najgorsze jest to,że regularnie przechodząc przez nasz taras zjeżdżają
> po otynkowanej ścianie (tynk tzw.driving),pozostawiając wyraźne ślady pazurów
> lub też rozmazują swe odchody na świeżo położonym tynku...
> Wiem,że kotów nie nauczymy kultury,nie zaczepiamy więc sąsiadki,bo to nic nie
> da,ale może jest jakiś sposób,by znalazły sobie inną drogę,np.rośliny,ktorych
> zapachu nie znoszą itp.Stosujemy regularnie środki zapachowe (gotowe, ponoc je
> odstraszające),ale nic to nie daje...
>
psa?
napisał/a:
alina.b4
2018-05-27 12:43
Spróbujcie może z siatką w tych miejscach, które wykorzystują do wchodzenia do waszego ogrodu. Ja rośliny chroniłam za pomocą siatki z fulo.pl i dobrze się sprawdziła