Coś zeżarło mi sosnę, może ktos mi podpowie co to było?

napisał/a: ~krzysiek" 2005-05-29 23:39

Prosze o pomoc.
Śliczny egzemplarz sosny żółtej, który posiadam od roku
wypuścił tegoroczne pąki, które po pewnym czasie
i osiagnięciu ok. 3 cm przestały się rozwijać.
Wydało mi się to dziwne ale postanowiłem poczekac co z tego będzie.
Wczoraj jednak doszedłem do wniosku że młode pędy zaschły i odłamałem jeden.
W środku siedziała brązowa larwa, długości ok centymetra, która zeżarła
cały młody pączek. Oskubałem pozostałe zaschniete pączki, W każdym był
ten sam robak. Chciałbym zidentyfikowac wroga, aby wiedziec jak z nim walczyć.
Może ktos miał ten sam problem?
Krzysiek

--
napisał/a: ~Dirko" 2005-05-30 08:08
W wiadomości news:236f.000009de.429a3698@newsgate.onet.pl krzysiek
napisał(a):
>
> Wczoraj jednak doszedłem do wniosku że młode pędy zaschły i
> odłamałem jeden. W środku siedziała brązowa larwa, długości ok
> centymetra, która zeżarła cały młody pączek. Oskubałem pozostałe
> zaschniete pączki, W każdym był ten sam robak. Chciałbym
> zidentyfikowac wroga, aby wiedziec jak z nim walczyć.
>
Hejka. Wiosną gąsiennice zwójki sosnóweczki rozpoczynają żerowanie od
wgryzienia się do pąka szczytowego, następnie drążą długi chodnik w rdzeniu
młodych pędów. Uszkodzony pęd zagina się kolankowato, a z czasem zamiera, co
z czasem prowadzi do deformacji korony.
Pędy z objawami żerowania należy teraz usuwać i palić by uniemożliwić
wylot motyli.
Pozdrawiam symptomatycznie Ja...cki