czym opisujecie roslinki

napisał/a: ~Miłka" 2005-06-07 22:05
"ale wystarczy przetrzeć palcem"
Pozdrawiam jeszcze w pracy Paweł L.

A ile razy skaleczyłeś siew palec tym przecieraniem ???

Serdecznie Miłka

napisał/a: ~Paweł_L." 2005-06-08 08:33
Miłka napisał(a):
> "ale wystarczy przetrzeć palcem"
> A ile razy skaleczyłeś siew palec tym przecieraniem ???

Ani razu, a mam wyjątkowe skłonności do kaleczenia się (z moją skórą).
Poza tym przecieram tylko centralną część.
>
> Serdecznie Miłka

Również Paweł L.

napisał/a: ~smal@supermedia.pl (Tadeusz Smal) 2005-06-08 13:34
Kasia wrote:
> a może spróbować tzw. ołówkiem technicznym?
> Dawniej można było go kupić w każdym sklepie papierniczym.Mama
> oznaczała mi nim ubrania przed wyjazdem do sanatorium i nawet po paru
> latach cięzko było sprać z metki. Charakteryzuje sie tym że pod
> wlływem wody zmienia kolor na fioletowy.
> Kasia
:)
masz na mysli tzw olowek kopiowy
myslalem o nim ale ostatnio nigdzie ich nie widzialem
:)
olowki techniczne to te oznakowane symbolami oznaczajacymi twardosc rysika
:)
do opisywania od reki kupilem sobie tzw Markery olejowe
pierwsza ich wada jest to
ze maja gruba koncowke
i nie da sie nimi pisac na dwuwersowo na standartowych zatyczlkach
:)
z pozdrowieniami i usmeichami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
napisał/a: ~Bpjea" 2005-06-10 17:06
"Tadeusz Smal" wrote in message

> byloby to klopotliwe
> [...] oporcz sekatora
> trzeba by jeszcze nosic nozyczki i rolke tasmy

Dla chcacego nic trudnego ;)
Zdazylo mi sie jednak, ze klej z tasmy zaczal rozpuszczac tusz flamastra
na etykiecie. Przypuszczam, ze to nie wina kleju a tuszu.

Pozdrawiam,
Bpjea

napisał/a: ~Bpjea" 2005-06-10 17:09
"Rafał Wolski" wrote in message

> Ołówek jest najlepszy

Pod warunkiem, ze plastik jest matowy.

Pozdrawiam,
Bpjea