Domowe pupile

napisał/a: iwa2 2007-03-15 06:52
jarzynka, po co Ci dwa koty?, daj jednego
żartowałam
ja uwielbiam kotki i już nie mogę się doczekać jak będę miała swojego
Twoje są śliczne
Kaira86, Misia, przykro mi z powodu Waszych piesków
maladziewczynka, jak to ktoś go otruł?
napisał/a: maladziewczynka 2007-03-15 10:15
iwa napisal(a):jarzynka,
maladziewczynka, jak to ktoś go otruł?


no tak
poprostu mój tata częśto go brał ze sobą do firmy bo tam jest ogromny plac i piesio mógł sie wybiegac i wyszaleć do woli bo on uwielbiał jeździc samochodem i biegac. I niestety musiał komus tam przeszkadzac i najprawdopodobniej ktos mu cos rzucił, nie wykluczone ze nawet był to ktoś znajomy bo raczej on nie jadł nic od naprawde obcych osób, na początku to było nawet tak ze tylko ode mnie jadł. NIestety jak przyjechał weterynarz było juz za późno
napisał/a: iwa2 2007-03-15 13:34
maladziewczynka, tak mi strasznie przykro...
napisał/a: maladziewczynka 2007-03-15 13:52
mieło już półtora roku i teraz jakos sie z tym pogodziłam, ale na początku było cięzko...
napisał/a: jarzynka 2007-03-15 17:35
iwa napisal(a):po co Ci dwa koty?


bo zuzinska byla znudzona zycem w pojedynke wiec dobralismy kompana, ktorego czasami ma serdecznie dosyc i w ogole tego nie ukrywa :) A Maniek zbyt domyslny nie jest (nie rozumie kocich kobiet) wiec lazi potem ze spuchnietym okiem:)
napisał/a: marionette 2007-03-15 18:20
ja miałam dwa koty:
czarnego Kropka (znaleziony w krzakach, płakał strasznie, był maleńki)
i Tosię: kupiona na giełdzie, kot syjamski.

teraz są u brata, bo u mnie strasznie rozrabiały i cały czas chciały na dwór, siedziały pod drzwiami i mi jęczały (Tosia, bo Kropek jako młodszy tylko jej we wszystkim wtórował) więc teraz mają do dyspozycji cały dom i podwórko.
tęsknię za nimi cholernie.
szczególnie za Tosią, teraz jak się ciepło zrobiło to czuję w powietrzu taką atmosferę wspomnień z nią, jak wychodziłyśmy na spacery na smyczy po osiedlu g:
napisał/a: iwa2 2007-03-15 21:01
jarzynka napisal(a):lazi potem ze spuchnietym okiem:)

jejku kotki są kochane
marionette, masz może ich zdjęcia ??
napisał/a: Kaira86 2007-03-15 21:08
marionette, ale wiesz że w ciąży musisz się trzymać z daleka od kotów i nieznanych psów!

ja miałam kiedyś kotka ale strasznie chorował i jak go zaczeliśmy leczyć to uciekł z domu z gorączką i już nie wrócił mam nadzieje że ktoś go kiedyś przygarnął do siebie....a wogóle to mam pecha do zwierzątek wszystkie umierają miałam też żółwika lądowego to po paru dniach od kupienia zmarł...widocznie kupiłam go już chorego ale miałam też papużki 2 nierozłączki i one jedynie się ostały a jak raz się werandowały to przyleciała do nich trzecia papużka i tak już sobie żyły w trójke
napisał/a: jarzynka 2007-03-16 19:19
Kaira86 napisal(a):wiesz że w ciąży musisz się trzymać z daleka od kotów i nieznanych psów!


nie do konca, zapewne chodzi ci o toksoplazmoze, to nie jest tak, ze musisz unikac wszystkiego co zywe, trzeba tylko wiedziec jak postepowac ze zwierzetami, nie powinno sie czyscic kociej kuwety, najlepiej nie wykonywac prac w ogrodku itp. jesli kot jest kotem niewychodzacym, to nie powinno byc zadnych problemow, bo koty zarazaja sie przez zjedzenie np. myszy.
Warto swojego kota przebadac na obecnosc pierwotnakow w jego krwi.
napisał/a: marionette 2007-03-16 20:45
Kaira86 napisal(a):marionette, ale wiesz że w ciąży musisz się trzymać z daleka od kotów i nieznanych psów!
uważam bardzo kochana, już bardziej przewrażliwona być nie mogę ;) :)
jarzynka napisal(a):nie powinno sie czyscic kociej kuwety, najlepiej nie wykonywac prac w ogrodku itp. jesli kot jest kotem niewychodzacym, to nie powinno byc zadnych problemow, bo koty zarazaja sie przez zjedzenie np. myszy
też tak słyszałam, wolę jednak póki co unikać kotków (niestety przychodzi mi to z wielkim trudem, bo kociara ze mnie straszna)
iwa napisal(a):marionette, masz może ich zdjęcia ??
yhm, już wklejam.
:)
Tosia wygląda podobnie do mańka jarzynki, a kropek z kolei do zuzi zuzińskiej :)
napisał/a: Kaira86 2007-03-16 22:06
Jakie kochane kociaczki teraz jak w mieszkaniu nie mam żadnego zwierzątka to marzy mi sie kotek...ale niestety musze poczekać jak Paula będzie większa...
napisał/a: iwa2 2007-03-17 00:39
marionette, śliczne kociaki kurcze no ja też chcę!!