Dzień niezapominajki

napisał/a: ~Elba" 2005-05-11 12:38
Witam!
Słyszałam dziś w radio , ze 15 maja jest obchodzony jako Dzien Niezapominajki.
Fajny pomysł , bo to taka nasza rodzima roslinka.
Pozdrawiam , Elzbieta

--
napisał/a: ~JoShi" 2005-05-11 13:40
> Witam!
> Słyszałam dziś w radio , ze 15 maja jest obchodzony jako Dzien
Niezapominajki.
> Fajny pomysł , bo to taka nasza rodzima roslinka.
> Pozdrawiam , Elzbieta
>
Jestem calym sercem za i mam szczera nadzieje, ze nasza kochana rodzima
niezapominajka (o tak znaczacej nazwie) wypsze obce kulturowo swieto
zakochanych i przejmie jego role.
napisał/a: ~Michal Misiurewicz 2005-05-11 14:17
JoShi wrote:

> Jestem calym sercem za i mam szczera nadzieje, ze nasza kochana rodzima
> niezapominajka (o tak znaczacej nazwie) wypsze obce kulturowo swieto
> zakochanych i przejmie jego role.

Czy masz na mysli, ze niezapominajki sa rodzime, a zakochani
sa tylko z importu?

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
mmisiure@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
napisał/a: ~JoShi" 2005-05-11 17:00
> Czy masz na mysli, ze niezapominajki sa rodzime, a zakochani
> sa tylko z importu?
>
Nie. Z importu jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
chorych psychicznie a nie zakochanych. Poprostu lepszym symbolem niz on
wydaje mi sie niezapominajka.
napisał/a: ~kuleczka" 2005-05-11 20:14

jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
> chorych psychicznie a nie zakochanych.

heh w gruncie rzeczy to to samo :)
pzdr
Kuleczka

napisał/a: ~Jerzy Nowak" 2005-05-11 20:47
kuleczka napisał(a):

>
> jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
> > chorych psychicznie a nie zakochanych.
>
> heh w gruncie rzeczy to to samo :)

Bynajmniej, zauroczenie mija średnio po 1,5 roku [przynajmniej tak to widac
w mózgu] a tamto ...

pozdr. Jerzy

--
napisał/a: ~michalina27 2005-05-11 21:55
Jerzy Nowak napisał(a):
> kuleczka napisał(a):
>
>
>> jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
>>
>>>chorych psychicznie a nie zakochanych.
>>
>>heh w gruncie rzeczy to to samo :)
>
>
> Bynajmniej, zauroczenie mija średnio po 1,5 roku [przynajmniej tak to widac
> w mózgu] a tamto ...
>
> pozdr. Jerzy

To ja opócz tego, że czarownica, to jeszcze zwariowana?
Mnie juz trzyma 10 lat.

michalina
napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2005-05-11 23:54

Użytkownik "kuleczka" napisał w wiadomości
>
> jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
> > chorych psychicznie a nie zakochanych.
>
> heh w gruncie rzeczy to to samo :)
> pzdr
> Kuleczka

Czyli mężczyzna żeniąc się jest wariatem??? Sam nie wiem czy to jest
pytanie czy konstans albo dogmat.
)
Pozdrawiam pogodnie
skryba + 34 lata pytań lub konstansu a może dogmatu.
Pytania te te to pikuś. Mojego szczęścia szczególnie wrogom
moim życzę. Dlaczego?
Gdy dostaną od życia tyle ile ja dostałem to wrogów mi ubędzie.
)
Pogodnie jak zwykle
skryba


napisał/a: ~Guru 2005-05-12 00:05
On Wed, 11 May 2005 23:54:05 +0200, "skryba ogrodowy"
wrote:

>
>Użytkownik "kuleczka" napisał w wiadomości
>news:d5thuu$a4o$1@korweta.task.gda.pl...
>>
>> jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
>> > chorych psychicznie a nie zakochanych.
>>
>> heh w gruncie rzeczy to to samo :)
>> pzdr
>> Kuleczka
>
>Czyli mężczyzna żeniąc się jest wariatem??? Sam nie wiem czy to jest
>pytanie czy konstans albo dogmat.
>)
>Pozdrawiam pogodnie
> skryba + 34 lata pytań lub konstansu a może dogmatu.

Miłość jest stanem zaburzenia gospodarki hormonalnej, to wiadomo...
Czy to wariactwo?... Zapewne.... Ale leczenie tylko objawowe... i
tylko jeśli pacjent stanowczo chce ))
--
Guru wielokrotnie zakochany (ale juz wyleczony)
napisał/a: ~JoShi" 2005-05-12 16:00
> jest sw Walenty, ktory tak naprawde jest patronem osob
> > chorych psychicznie a nie zakochanych.

Ostatecznie mozna zakochanych traktowac jako podzbior chorych umyslowo, choc
mnie sie takie uproszczenie nie podoba.