Firanki i zasłony czy może rolety, żaluzje ?
napisał/a:
marekK
2011-09-17 12:26
W kuchni firanki odradzałbym.Strasznie przechodzą zapachami .Mam nadzieje, ze nie będzie dymu papierosowego.
napisał/a:
*EDyTA*
2011-09-17 12:40
marekK, wcale nie prawda firanki się pierze
napisał/a:
~gość
2011-09-19 10:33
ja mam w kuchni firany od ponad roku i nie zauważyłam jakichkolwiek ,,zapaszków'' tym bardziej, że w naszym domu nikt nie pali, także goście
napisał/a:
KarolciaK
2011-09-19 12:55
jak mieszkalam jeszcze z rodzicami to mielismy takie bambusowe rolety- z Ikei,w dzien fajne byly bo nawet jak byl upal na dworzu to w domu bylo przyjemnie (przy spuszczonych roletach) a zarazem dosc jasno,ale wieczorem sie nie sprawdzaly,bo praktycznie wszystko przez nie bylo widac od zewnatrz
Dżastuś, ladne firanki
napisał/a:
*EDyTA*
2011-09-21 12:31
Dżastuś, też tak uważam,
dla mnie firanki w domu muszą być, bo wtedy jest tak przytulnie,
oczywiście rolety też jak najbardziej (jedno drugiego nie wyklucza) rolety ze względów praktycznych
dla mnie firanki w domu muszą być, bo wtedy jest tak przytulnie,
oczywiście rolety też jak najbardziej (jedno drugiego nie wyklucza) rolety ze względów praktycznych
napisał/a:
eska1
2011-09-21 19:17
Zgadzam się w 100%.
Również.
Mam od zawsze i nie zauważyłam. Trzeba prać i prasować i będzie dobrze.
Ja - IDENTYCZNIE.
Dżastuś, firanki śliczne! Takie delikatne.
Ja w domu mam wszędzie firany + rolety. W domu będę miała firany + rolety, ale zewnętrzne. Nie lubię ciężkich zasłon, bo kojarzą mi się z kocem, z występem w teatrze i.. kurzem..
Nie wyobrażam sobie mieszkania/domu bez firan. Nie odpoczywałabym w takich pomieszczeniach, bo czegoś by mi brakowało..
Również.
Mam od zawsze i nie zauważyłam. Trzeba prać i prasować i będzie dobrze.
Ja - IDENTYCZNIE.
Dżastuś, firanki śliczne! Takie delikatne.
Ja w domu mam wszędzie firany + rolety. W domu będę miała firany + rolety, ale zewnętrzne. Nie lubię ciężkich zasłon, bo kojarzą mi się z kocem, z występem w teatrze i.. kurzem..
Nie wyobrażam sobie mieszkania/domu bez firan. Nie odpoczywałabym w takich pomieszczeniach, bo czegoś by mi brakowało..
napisał/a:
~gość
2011-09-21 20:04
dziękuję, cieszę się bardzo! Jak będą już uszyte to chętnie pokażę jak się prezentują póki co nadal pomysł wisi ponieważ kasy w tym miesiącu brak
rolety genialna sprawa, dzięki nim aż tak się w domu nie kurzy i nie są aż tak zmazane okna, dzisiaj myłyśmy z moją Mamą po raz pierwszy od... Wielkanocy i szczerze mówiąc nie były aż tak brudne jak się spodziewałam- ani okna ani firany. A teraz w domku tak świeżo i delikatnie pachnie
Aha! Polecam do prania firan, ręczników (bialutkich) dodanie oprócz proszku, łyżki sody oczyszczonej, pięknie wybiela
napisał/a:
alaola1
2011-10-15 11:01
Ja mam firany i rolety w kontrastujących kolorach i efekt jest cieawy.
napisał/a:
~gość
2011-10-25 08:04
Ja od jakiegoś czasu posiadam u siebie rolety rzymskie ( z takiego firankowego, przeźroczystego i zarazem ozdobnego materiału) jak dla mnie rewelacyjnie zastępują tradycyjne firany - polecam
napisał/a:
~gość
2011-12-19 12:47
no i mam ogromny dylemat co zrobić ze swoimi oknami. puste zostać nie mogą bo mieszkanie jest na parterze i od ulicy wszystko widać. mieszkania nie można też zaciemnić, raczej rozjaśnić. tradycyjne firany... no nie przemawiaja do mnie.
dylematów mam mnóstwo: jeżeli firana to długa do ziemi czy krótka do kaloryfera. Czy zasłony po bokach czy bez? (ponoć są niemodne). moze wy cos pomozecie?
okna w każdym z pokoi mam takie jak na zdjęciu ( to akurat jest z kuchni), aprpopos kuchni to tez nie wiem co w niej zrobić.
dylematów mam mnóstwo: jeżeli firana to długa do ziemi czy krótka do kaloryfera. Czy zasłony po bokach czy bez? (ponoć są niemodne). moze wy cos pomozecie?
okna w każdym z pokoi mam takie jak na zdjęciu ( to akurat jest z kuchni), aprpopos kuchni to tez nie wiem co w niej zrobić.
napisał/a:
igmu
2011-12-19 13:03
maślinka, ja widziałam ostatnio fajny patent dla takich mieszkan na parterze - rolety te takie na okno, zasuwane od dołu ku górze. dla mnie bomba - wpada słońce, a nikt nie patrzy po oknach :) Można jakiś słoneczny kolor walnąć :) modne też są "makaroniki" ostatnio, ale do mnie to nie przemawia, szczególnie w kuchni. No i zazdrostki standardowe - fajne, lekkie i niexle przesłonią okna przed wscibskim wzrokiem :)
napisał/a:
~gość
2011-12-19 13:08
co to są zazdrostki?
do mnie tez nie
pierwsze słysze
do mnie tez nie
pierwsze słysze