Gradobicie
napisał/a:
~skryba ogrodowy"
2005-05-07 20:34
Ledwie zdążyłem przed gradobiciem uratować pięknie szalejącą
cymbalarię od Dirko. Ładna bestyjka. Ale, żeby po tylu dniach
deszczu, gradem z nieba waliło. Przegina ten maj oj przegina.
Działeczka znów zalana do poziomu chodniczka.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
cymbalarię od Dirko. Ładna bestyjka. Ale, żeby po tylu dniach
deszczu, gradem z nieba waliło. Przegina ten maj oj przegina.
Działeczka znów zalana do poziomu chodniczka.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
napisał/a:
~Miłka"
2005-05-07 21:22
> Działeczka znów zalana do poziomu chodniczka.
>
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
Nie tylko u Ciebie zalana, jestem zmuszona chodzić po ogrodzie w
gumiakach jak rasowa wieśniaczka
Serdecznie Miłka
>
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
Nie tylko u Ciebie zalana, jestem zmuszona chodzić po ogrodzie w
gumiakach jak rasowa wieśniaczka
Serdecznie Miłka
napisał/a:
~Dirko"
2005-05-07 22:20
W wiadomości news:d5j4s3$p7d$1@nemesis.news.tpi.pl Miłka
napisał(a):
>
> ... , jestem zmuszona chodzić po ogrodzie w
> gumiakach jak rasowa wieśniaczka
>
Hejka. Rasowa wieśniaczka chodzi boso.
Pozdrawiam ruralizacyjnie Ja...cki
napisał(a):
>
> ... , jestem zmuszona chodzić po ogrodzie w
> gumiakach jak rasowa wieśniaczka
>
Hejka. Rasowa wieśniaczka chodzi boso.
Pozdrawiam ruralizacyjnie Ja...cki
napisał/a:
~skryba ogrodowy"
2005-05-08 07:55
Użytkownik "Miłka" napisał w wiadomości
>
> Nie tylko u Ciebie zalana, jestem zmuszona chodzić po ogrodzie w
> gumiakach jak rasowa wieśniaczka
>
> Serdecznie Miłka
>
Nie inaczej u mnie.
Pozdrawiam pogodnie
skryba