jajowar drogie panie?

jak sądzę służy to do gotowania jajek... jak dla mnie raczej zbędne, gotuję jajka tradycyjnie

ja czasem gotuje jajka na parze...

opowiedz cos wiecej o nim... nigdy sie nie interesowalam takim sprzetem... na jakiej zasadzie dziala i jak dlugo sie w nim gotuje...

emila3000 napisal(a):

ja czasem gotuje jajka na parze...

opowiedz cos wiecej o nim... nigdy sie nie interesowalam takim sprzetem... na jakiej zasadzie dziala i jak dlugo sie w nim gotuje...

Wyobraź sobie Emilko, że i ja się nigdy jajowarami nie interesowałam dopóki mi go właśnie mąż z wassemana nie zamówił. Dziwne pierwsze wrażenia, ale pozytywne. Wcześniej nigdy nie wiedziałam ile gotować jajko by było idealnie ugotowane na miękko, a teraz wkładam do tego urządzenia nastawiam na 3 minuty i jest takie jak być powinno. Podobnie jest z gotowaniem na twardo. JUż się nie martwię, że coś nie wyjdzie.

Nigdy nie używałam takiego sprzętu, ale powiem wam, że też się zastanowiłam nad tym, czy nie kupić sobie takiego sprzętu jak jajowar na wassermanie. zawsze miałam problem z gotowaniem jajek, mimo, że się wydaje że to jest prosta sprawa ugotować jajko, ale jakoś miałam problem bo gotowałam za krótko albo za długo.... jestem coraz bardziej przekonana do tego, żeby sobie kupić taki sprzęt;)

ja nigdy nie mam czasu pilnowac tych jajek.... jeszcze minutnika to jeszcze jak cie moge, ale to czy woda juz wrze to zawsze przegapiam... ale nienawidze jajek na mieko i te na twardo tez musza byc jak kamien wiec mi to zwisa...

a do parowaru tez nie chce mi sie ich wrzucac, bo pozniej trzeba go umyc, tzn wrzucic do zmywarki i odebrac miejsce talerzom ktore musza czekac na kolejne zmywanie.....

ale taki jajowar kupilabym sobie... zwlaszcza ze u nas sie duzo tych jajek gotuje....

Jajowar fajna rzecz- na pewno się przyda. Jeśli chodzi o jajka to po prostu uwielbiam i jem w ilościach wręcz hurtowych. Zastanawiam sie czy nie kupić sobie czasem takiego gadżetu http://www.myin.pl/317/kieliszek_do_jajek_czarny wygląda fantastycznie:)

Jaa czego ludzie nie wymyślą. Uwielbiam jajko na miękko a też nigdy nie chce mi się stać z minutnikiem nad garnkiem i pilnować czasu. Poza tym często wychodzą albo za bardzo na miękko, albo za bardzo na twardo ;) I weź tu bądź mądry człowieku. Dobrze się sprawuje ten jajowar? Widzę, że w wassermanie cena tego urządzenia nie jest duża więc może i ja sobie zafunduję :D

emila3000 napisal(a):

ale taki jajowar kupilabym sobie... zwlaszcza ze u nas sie duzo tych jajek gotuje....

No jesli sie dużo jajek gotuje to taki jajowar jest wręcz idealny.
Nie trzeba bowiem ślęczyć nad garnkiem i pilnowac czy przypadkiem skorupka nie peka i białko nie wypływa :P

Poza tym ten jajowar kosztuje tylko 34zł, więc to jakiś mega wydatek nie jest.
Zresztą zobaczcie: http://www.wasserman.pl/index.php?products=product&prod_id=828

W tamtym roku dostałam ten sprzet do gotowania jajek od brata i musze się przyznać, że ani razu jeszcze go nie wypróbowałam, a często gotujemy jajka. Musze go wyjąć z pudła i spróbować skoro mówicie, że to takie wygodne.:)

ogladalam te jajowary.... wszystkie maja taka prymitywna technike.... i do zmywarki wrzucic nie mozna.... moze jakis bardziej znany producent wypusci taki sprzet.....

Może i technika trochę prymitywna, ale czasem jest lepiej mieć prosty sprzęt w obsłudze, bo ja nie lubię zbyt wymyślnych urządzeń z wieloma bajerami, i funkcjami, które nie bardzo nam się przydają. Ale jeśli trochę poczekamy to może taki sprzęt będzie bardziej popularny;)