jak poradzic sobie z KRETEM ?
napisał/a:
~Rafał"
2005-07-02 23:26
Witam
wporwadzilem sie własnie do nowego mieszkania przy którym jest skromny
ogordek/trawnik ale niestety mam problem bo jest kilka krecich kopek, juz
raz je zliwkidowalem ale wlasnie po paru dniach pojawily sie nowe w innym
miejscu
u sąsiadów jednych ich nie ma (tam chyba prawie non stop po ogrodku chodzi)
a u drogich sa
czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
pozdrawiam
wporwadzilem sie własnie do nowego mieszkania przy którym jest skromny
ogordek/trawnik ale niestety mam problem bo jest kilka krecich kopek, juz
raz je zliwkidowalem ale wlasnie po paru dniach pojawily sie nowe w innym
miejscu
u sąsiadów jednych ich nie ma (tam chyba prawie non stop po ogrodku chodzi)
a u drogich sa
czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
pozdrawiam
napisał/a:
~Basia Kulesz "
2005-07-02 23:43
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
Grupa pl.rec.ogrody zajmuje się tym problemem od chyba siedniu lat, w odstępach
około tygodniowych (średnio). O ile wiem, skutecznego sposobu jeszcze nie
wymyślono. Dla rozrywki, jeśli masz czas i ochotę, to poczytaj archiwum grupy,
hasło "kret" powinno dać co najmniej parę tysięcy wypowiedzi
Pozdrawiam, Basia.
--
napisał/a:
~Moon"
2005-07-03 00:27
Użytkownik "Basia Kulesz " napisał w
wiadomości news:663a.00001768.42c70a7f@newsgate.onet.pl...
>
>> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego
>> terytorium ?
>
> Grupa pl.rec.ogrody zajmuje się tym problemem od chyba siedniu lat, w
> odstępach
> około tygodniowych (średnio).
W każdym razie, to bardzo dziwne, ale u mnie już drugi sezon w ogóle nie ma
kretów!!!
Ani jednego!
Miewałem monstrualne kopce, czasem dziesiątki, a tu - nic:)))
W sumie trochę się martwię, bo może jakaś franca siedzi w ziemi i to krety
się ze mnie śmieją???
A drugie zmartwienie to fakt, że jeśli wyniosły sie na skutek moich
wysiłków, to za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć co zastosowałem jako
ostatnią broń!
moon
napisał/a:
~WPC"
2005-07-03 11:04
Polytanol
W
W
napisał/a:
~Marta Góra
2005-07-03 14:41
Dnia Sun, 3 Jul 2005 00:27:37 +0200, Moon napisał(a):
> A drugie zmartwienie to fakt, że jeśli wyniosły sie na skutek moich
> wysiłków, to za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć co zastosowałem jako
> ostatnią broń!
Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
Koszto od 10 tys wzwyż...
Pozdrawiam
Marta
> A drugie zmartwienie to fakt, że jeśli wyniosły sie na skutek moich
> wysiłków, to za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć co zastosowałem jako
> ostatnią broń!
Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
Koszto od 10 tys wzwyż...
Pozdrawiam
Marta
napisał/a:
~Moon"
2005-07-03 14:43
Użytkownik "Marta Góra" napisał w wiadomości
> Dnia Sun, 3 Jul 2005 00:27:37 +0200, Moon napisał(a):
>
>
> Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
> Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
> ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
> Koszto od 10 tys wzwyż...
O!!!
To własnie ja!
Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
moon
napisał/a:
~Marta Góra
2005-07-03 15:00
Dnia Sun, 3 Jul 2005 14:43:54 +0200, Moon napisał(a):
>> Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
>> Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
>> ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
>> Koszto od 10 tys wzwyż...
>
> O!!!
> To własnie ja!
> Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
> I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
Wydawało mi się, że Ty, ale pewna nie byłam:)
Pozdrawiam
Marta
>> Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
>> Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
>> ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
>> Koszto od 10 tys wzwyż...
>
> O!!!
> To własnie ja!
> Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
> I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
Wydawało mi się, że Ty, ale pewna nie byłam:)
Pozdrawiam
Marta
napisał/a:
~Miłka"
2005-07-03 16:05
> W każdym razie, to bardzo dziwne, ale u mnie już drugi sezon w ogóle nie
ma
> kretów!!!
U mnie też nie było kilka sezonów (około trzech) bez kretów a to za
sprawą kota który wtedy był jeszcze młodzikiem i takie kopce z dziurą go
interesowały. Teraz jest grubym (8 kilo wagi) kotem i nie bawią go takie
grzebania łapą w ziemi, woli zaczaić się na kosa wędrującego po trawniku za
dżdżownicami, nad czym szczególnie ubolewam.
Serdecznie Miłka
ma
> kretów!!!
U mnie też nie było kilka sezonów (około trzech) bez kretów a to za
sprawą kota który wtedy był jeszcze młodzikiem i takie kopce z dziurą go
interesowały. Teraz jest grubym (8 kilo wagi) kotem i nie bawią go takie
grzebania łapą w ziemi, woli zaczaić się na kosa wędrującego po trawniku za
dżdżownicami, nad czym szczególnie ubolewam.
Serdecznie Miłka
napisał/a:
~Jagoda"
2005-07-03 20:40
Użytkownik "Rafał" napisał w wiadomości
> wporwadzilem sie własnie do nowego mieszkania przy którym jest skromny
> ogordek/trawnik ale niestety mam problem bo jest kilka krecich kopek, juz
> raz je zliwkidowalem ale wlasnie po paru dniach pojawily sie nowe w innym
> miejscu
> u sąsiadów jednych ich nie ma (tam chyba prawie non stop po ogrodku
> chodzi) a u drogich sa
>
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium
> ?
Ktoś tu niedawno reklamował psa na krety. Może zaimportować takiego pieska
który za miskę strawy załatwi kreci problem.
Pozdrawiam - Jagoda
napisał/a:
~zbychuWYTNIJTO@fr.pl
2005-07-03 22:11
>
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
> pozdrawiam
>
>
..jest!. Ja urządzam na tych kopkach małe śliczne skalniaczki i kret jak
tylko to zobaczył to się wkurzył, powiedział sobie: za darmo nie będę robił!.
I natychmiast się wyniósł. Pzdr
--
> czy jest jakis skuteczny sposób na pozbycie sie kretów z mojego terytorium ?
> pozdrawiam
>
>
..jest!. Ja urządzam na tych kopkach małe śliczne skalniaczki i kret jak
tylko to zobaczył to się wkurzył, powiedział sobie: za darmo nie będę robił!.
I natychmiast się wyniósł. Pzdr
--
napisał/a:
~Jerzy Nowak"
2005-07-03 23:47
Moon napisał(a):
>
> Użytkownik "Marta Góra" napisał w wiadomości
> news:la8wjn90n6xc.1puowosemyny1.dlg@40tude.net...
> > Dnia Sun, 3 Jul 2005 00:27:37 +0200, Moon napisał(a):
> >
> >
> > Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
> > Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
> > ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
> > Koszto od 10 tys wzwyż...
>
> O!!!
> To własnie ja!
> Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
> I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
>
> moon
Nie ciesz się zbyt wcześnie, po prostu masz kiepski dach, źle promirniuje
[nie te kąty co trzeba i pewnie blacha jak znam życie]i krety wybrały inne
zdrowsze miejsce na siedzibę.
Przemyśl to.
;-0
pozdr. Jerzy
--
>
> Użytkownik "Marta Góra" napisał w wiadomości
> news:la8wjn90n6xc.1puowosemyny1.dlg@40tude.net...
> > Dnia Sun, 3 Jul 2005 00:27:37 +0200, Moon napisał(a):
> >
> >
> > Podobno remont dachu jest skutecznym sposobem - ktoś kiedyś tutaj pisał.
> > Nie dziwię się, ekipy budowlańców plączącej się i hałasującej tydzień po
> > ogrodzie nawet krety nie zniosą:)
> > Koszto od 10 tys wzwyż...
>
> O!!!
> To własnie ja!
> Ale to było rzeczywiście kosztowne rozwiązanie, wyszło 15 patyków:)
> I rzeczywiście, od tamtej wiosny już kretów nie ma.
>
> moon
Nie ciesz się zbyt wcześnie, po prostu masz kiepski dach, źle promirniuje
[nie te kąty co trzeba i pewnie blacha jak znam życie]i krety wybrały inne
zdrowsze miejsce na siedzibę.
Przemyśl to.
;-0
pozdr. Jerzy
--
napisał/a:
erka1991
2017-12-04 01:11
Miałam podobny problem. Polecam Ci małą inwestycję w dobrą pułapkę, specjalnie na krety (w ziemi się ją montuje). Znalazłam firmę, r-max, która może Ci w tym pomóc.