Podłoga w naszym domu

Z tym lakierem to jest tak, że jeśli kupujesz surowe drewno, to się je lakieruje albo olejuje po położeniu, natomiast większość podłóg w sklepach jest już lakierowanych/olejowanych fabrycznie.

Miśka27, ale nawet jak jest fabrycznie lakierowane/olejowane, to i tak po ułożeniu nakłada się co najmniej jeszcze jedna warstwę, tak? nie wyobrażam sobie tylko ułożyć, i nie lakierować, przecież powstają szpary między kolejnymi klepkami..

Nie, takich gotowych desek już się nie lakieruje. Zresztą wydaje mi się, że trzeba by wiedzieć czym podłoga była lakierowana, bo chyba nie każdy lakier przyjmie inny lakier. Szpary nie mają prawa powstać, bo niby dlaczego?

Miśka27 napisal(a):

W finish deskach/finish parkiecie, czyli tzw. deskach warstwowych jest to zwykle ok. 3 mm., w deskach litych ok. 8.

My zakładamy w salonie finishdeskę. Podobny produkt to finishparkiet.
Mają grubości 14mm, z czego 6mm to warstwa ścieralna.
Nadaje się do cyklinowania potem ok. 4 razy.
Tylko cyklinowanie robi się też co kilka-kilkanaście lat.

My mamy w olejo-wosku, ale są też lakierowane.
Wybraliśmy olejo-wosk bo mamy w domu psa, a lakier się szybciej rysuje.

Pozatym różnica w finisdesce i desce litej jest też taka, że:
- owszem deska lita ma większą warstwę ścieralną, jednak wiecej też pracuje na podłożu. Dlatego często pod wpływem wilgoci, temperatury mogą się robić delikatne przerwy.
Finishdeska jest bezbieczniejsza...jest zbudowana z dwoch warst i ta spodnia wartswa powoduje że ona pracuje sama w sobie mniej i rzadziej powstają przerwy.

Becinka napisal(a):

w castorama i wypatrzyliśmy super parkiet - dąb, jak dobrze pamiętam 16 mm grubości, był w wyjątkowo korzystnej cenie (55zł/m2)

Bardzo dobra cena.
Tylko musisz pamiętać że w takiej cenie, nie będzie to najlepszej jakości. Chodzi mi o to że nie będzie to deska wyselekcjonowana, czyli bedą się mogły pojawić duże słoje i może się zdarzyż że nagle przestanie wam się podobać.
Wszystko zależy od tego jak dużą powierzchnię macie do położenia.

Dla porównania ceny.........my płacimy 194zł od metra za finishdeskę.

Becinka napisal(a):

ale nawet jak jest fabrycznie lakierowane/olejowane, to i tak po ułożeniu nakłada się co najmniej jeszcze jedna warstwę, tak? nie wyobrażam sobie tylko ułożyć, i nie lakierować, przecież powstają szpary między kolejnymi klepkami..

Możesz taką lakierowaną kupić, że po położeniu nie będziesz musiała od razu lakierować
My np. umówiliśmy się że nam położą wosk utwardzalny UV i to nam zabezpieczy podłogę.

O wyborze deski podłogowej musisz się sporo podowiadywać w sklepach.
My tez nic nie wiedzieliśmy w sumie przed jej wyborem

mozilla, jakiej firmy finishdeski wybraliście? Jakie drewno? Nam się marzą olejowane, ale w takiej cenie jak piszesz nic fajnego nie znaleźliśmy.

Zakochaliśmy się w orzechu amerykańskim. Stanęliśmy ostatnio przed ekspozycją, szczęki nam opadły (nie tylko przez wrażenia estetyczne, ale też przez cenę) a po chwili mąż mówi "a tak właściwie, to po co nam meble w kuchni?"

Miśka27 napisal(a):

mozilla, jakiej firmy finishdeski wybraliście? Jakie drewno? Nam się marzą olejowane, ale w takiej cenie jak piszesz nic fajnego nie znaleźliśmy.

Z tej firmy wybraliśmy finishdeskę.....dąb select
http://www.finishparkiet.com.pl/finishparkiet/

Cena 194zł, to jest z 8% Vatem, bo bierzemy z tego sklepu firmę która nam założy tą podłogę.
Jeśli kupilibyśmy tą deskę bez robocizny to musielibyśmy zapłacić 23% Watu czy kosztowałaby nas jakieś ponad 200zł.

Odnośnie podłóg drewnianych jeszcze......
My będziemy mieć klejoną do podłogi i też musi ona spełniać odpowiednie warunki.
Powinien przyjechać technik z firmy i stwierdzić czy podłoże się nadaje....czy jest odpowiednia przyczepność podłoża, czy nie jest popękane, czy jest odpowiednia wilgotność itp.

U nas np. przygotowanie podłoża to koszt ok. 2-3 tyś

O kurcze, strasznie dużo za to przygotowanie podłoża. Za jaki to metraż? Co tam będzie robione?

Miśka27 napisal(a):

O kurcze, strasznie dużo za to przygotowanie podłoża. Za jaki to metraż? Co tam będzie robione?

To nie jest dużo...bo jedna firma nawet przedstawiła nam koszty przygotowania podłoża jako 5 tyś.

U nas niestety dom jest stary i podłoze całkowicie nieprzygotowane do klejenia deski podłogowej.
Muszą je zeszlifować, posklejać żywicą i specjalnym elastycznym gruntem przygotować podłoże.
Potem tydzień schnie i dopiero klejenie deski.

Metrażowo ok. 40m2.

Aaa rozumiem, czyli jakieś grubsze sprawy.

Miśka27, rozumiem :) M. dzisiaj stwierdził, że kupimy surowe i będziemy lakierować w mieszkaniu, więc teraz pozostaje tylko twardość i grubość drewna do rozpatrzenia

mozilla napisal(a):

Bardzo dobra cena.
Tylko musisz pamiętać że w takiej cenie, nie będzie to najlepszej jakości. Chodzi mi o to że nie będzie to deska wyselekcjonowana, czyli bedą się mogły pojawić duże słoje i może się zdarzyż że nagle przestanie wam się podobać.
Wszystko zależy od tego jak dużą powierzchnię macie do położenia.

wiem już, że jest to surowy parkiet, więc pewno i to miało wpływ na cenę, do ułożenia mamy w salon (połączony z kuchnią, ale parkiet tylko w części salonowej) i dwie sypialnie, razem ok. 40 m2.

Byliśmy wczoraj w salonie z podłogami. Jednak dąb olejowany, to jest to, co tygryski lubią najbardziej... Mężowi spodobał się palisander, dla mnie za dużo się na nim dzieje.

Miśka27 napisal(a):

Byliśmy wczoraj w salonie z podłogami. Jednak dąb olejowany, to jest to, co tygryski lubią najbardziej... Mężowi spodobał się palisander, dla mnie za dużo się na nim dzieje.

Dąb to taki kolor który będzie pasował do każdego koloru ściany, każdego wnetrza i każdego mebelka
A jakiej firmy deskę oglądaliście?
Czy też finishdeskę?
My sobie zażyczyliśmy sfazowaną z czterech stron za co dopłacamy chyba z 10zł od metra deski...zapomniałam ci wczoraj napisać mówiąc ile płacimy