Przesądy
napisał/a:
~michalina27
2005-05-13 00:50
Dirko napisał(a):
> Hejka. Oprócz piołunu, którego gorzki smak dominuje, jest w niej wiele
> innych ziółek i nawet sok grapefruitowy. W sumie ta nasza piołunówka to
> istne pacaneum.
> A na przemoknięcie w Karkonoszach najlepszy rodzimy calvados. A na
> zziębniecie w Krakowie świetnie pomaga Żołądkowa gorzka w bramie rynku z
> gwinta. Zaś na zamarznięcie w autobusie do Białegostoku z powodu nagłego
> powrotu zimy za Bugiem przy jednoczesnej awarii ogrzewania -tylko czysty
> spirytusik.
> Pozdrawiam makrobiotycznie Ja...cki
Ach widzę, że prąd trójfazowy, no.. no.
michalina
> Hejka. Oprócz piołunu, którego gorzki smak dominuje, jest w niej wiele
> innych ziółek i nawet sok grapefruitowy. W sumie ta nasza piołunówka to
> istne pacaneum.
> A na przemoknięcie w Karkonoszach najlepszy rodzimy calvados. A na
> zziębniecie w Krakowie świetnie pomaga Żołądkowa gorzka w bramie rynku z
> gwinta. Zaś na zamarznięcie w autobusie do Białegostoku z powodu nagłego
> powrotu zimy za Bugiem przy jednoczesnej awarii ogrzewania -tylko czysty
> spirytusik.
> Pozdrawiam makrobiotycznie Ja...cki
Ach widzę, że prąd trójfazowy, no.. no.
michalina