rośliny_na_parapet_i_balkon
napisał/a:
~rebel"
2005-05-05 22:38
po przeglądnięciu grupy zauważyłem, że do skrzynek polecacie takie
rośliny jak aksamitki, bratki i pelargonie.. słyszałem jednak o
roślinach, które odstraszają (podobno) owady. w sklepie polecono mi
'bakopę'. czy ona ma faktycznie takie właściwości? jeśli nie ona, to
czy są takie rośliny? (poza owadożernymi ;]
czy poza pelargonią do skrzynek nadaje się co wieloletniego? a może
coś pnącego możecie polecić? (najlepiej jeszcze mrozoodpornego ;]
--
pozdrawiam
Arkadiusz
rośliny jak aksamitki, bratki i pelargonie.. słyszałem jednak o
roślinach, które odstraszają (podobno) owady. w sklepie polecono mi
'bakopę'. czy ona ma faktycznie takie właściwości? jeśli nie ona, to
czy są takie rośliny? (poza owadożernymi ;]
czy poza pelargonią do skrzynek nadaje się co wieloletniego? a może
coś pnącego możecie polecić? (najlepiej jeszcze mrozoodpornego ;]
--
pozdrawiam
Arkadiusz
napisał/a:
~Bogda"
2005-05-06 09:46
Użytkownik "rebel" napisał w wiadomości
> czy poza pelargonią do skrzynek nadaje się co wieloletniego? a może
> coś pnącego możecie polecić? (najlepiej jeszcze mrozoodpornego ;]
> --
> pozdrawiam
> Arkadiusz
Jako wypełnienie można posadzić iglaki, a latem dokładać rośliny kwitnące
jednoroczne. Najlepiej posadzić je do oddzielnych doniczek, które można
pochować między zielone gałązki np, jałowca pośredniego.
Kwiaty jednoroczne kwitna długo a byliny niestety nie
pozdrawiam,
Bogda
napisał/a:
~AnnaF"
2005-05-06 14:39
Użytkownik "rebel" napisał w wiadomości
> po przeglądnięciu grupy zauważyłem, że do skrzynek polecacie takie
> rośliny jak aksamitki, bratki i pelargonie.. słyszałem jednak o
> roślinach, które odstraszają (podobno) owady.
Podobno Plectranthus
pozdrowienia
Ania
napisał/a:
~Marcin J."
2005-05-10 22:21
Użytkownik "rebel" napisał w wiadomości
> czy poza pelargonią do skrzynek nadaje się co wieloletniego? a może
> coś pnącego możecie polecić? (najlepiej jeszcze mrozoodpornego ;]
Obecnie (od roku) eksperymentuję z powojnikami: dwa duże w dużej skrzyni
(razem z kokornakiem) i dwa małe (typu bylina) w mniejszej skrzynce na
poręczy balkonu. Te małe miały zwisać ale nie zwisają (podobnie jak róża) i
to właściwie cały problem. Kwitną dość długo (zależy od odmiany) - wybór
jest spory (choć nie zawsze można dostać to co się chce w sklepie/centrum na
miejscu, a zamówienia też nie zawsze działają). Z mrozoodpornością nie ma
problemu (poznań). Wieloletnie rośliny są całkiem fajne - szczególnie takie
szybko rosnące pnącza (potrzeba dużej skrzyni) - zarastają cały balkon w
ciągu 2-3 lat. Poprzednio miałem winobluszcza - wypijał do 20l wody
dziennie - potwór - było wszędzie zielono. Kokornak, który miał go zastąpić
jakoś się długo zbiera (to podobno u niego normalne) i niestety źrą go
przędziorki. Myślę, że większość roślin wieloletnich poradzi sobie na
balkonie. Jako alternatywę można rozważyć samosiejki takie jak np. fiołek
rogaty - właśnie pełno mi tego wylazło w skrzynkach, w które miałem wsadzić
aksamitki :)
Co do roślin odstraszających to podobno aksamitki miały odstraszać
przędziorki - ale moje przędziorki są chyba jakieś zmutowane, bo parę lat
temu aksamitki jadły całkiem żwawo. Takie robaczki potrafią przystosować się
do tych wszystkich insektycydów (czy jak to się w przypadku pajęczaków
nazywa?) - to i z naturalnymi problemami sobie poradzą.
--
Pozdrowionka
marcin
www.enduro.95mb.com
> czy poza pelargonią do skrzynek nadaje się co wieloletniego? a może
> coś pnącego możecie polecić? (najlepiej jeszcze mrozoodpornego ;]
Obecnie (od roku) eksperymentuję z powojnikami: dwa duże w dużej skrzyni
(razem z kokornakiem) i dwa małe (typu bylina) w mniejszej skrzynce na
poręczy balkonu. Te małe miały zwisać ale nie zwisają (podobnie jak róża) i
to właściwie cały problem. Kwitną dość długo (zależy od odmiany) - wybór
jest spory (choć nie zawsze można dostać to co się chce w sklepie/centrum na
miejscu, a zamówienia też nie zawsze działają). Z mrozoodpornością nie ma
problemu (poznań). Wieloletnie rośliny są całkiem fajne - szczególnie takie
szybko rosnące pnącza (potrzeba dużej skrzyni) - zarastają cały balkon w
ciągu 2-3 lat. Poprzednio miałem winobluszcza - wypijał do 20l wody
dziennie - potwór - było wszędzie zielono. Kokornak, który miał go zastąpić
jakoś się długo zbiera (to podobno u niego normalne) i niestety źrą go
przędziorki. Myślę, że większość roślin wieloletnich poradzi sobie na
balkonie. Jako alternatywę można rozważyć samosiejki takie jak np. fiołek
rogaty - właśnie pełno mi tego wylazło w skrzynkach, w które miałem wsadzić
aksamitki :)
Co do roślin odstraszających to podobno aksamitki miały odstraszać
przędziorki - ale moje przędziorki są chyba jakieś zmutowane, bo parę lat
temu aksamitki jadły całkiem żwawo. Takie robaczki potrafią przystosować się
do tych wszystkich insektycydów (czy jak to się w przypadku pajęczaków
nazywa?) - to i z naturalnymi problemami sobie poradzą.
--
Pozdrowionka
marcin
www.enduro.95mb.com