szklarnia_okryta_agrowłókniną

napisał/a: ~krycha" 2005-05-30 12:47
Wymyśliłam sobie szklarnię z "przeciekającym" dachem,
aby podlewało z nieba, bo nie mam możliwości być tam odpowiednio często i
pragnę nie przeszkadzać przyrodzie w podlewaniu szklarni.

Czy ktoś z Was ma może szklarnię do której pada?

Zastanawiałam się, aby wykorzystać do tego celu agrowłókninę
rozciągniętą na lekkiej konstrukcji dachu.
Ale nie bardzo wiem jak tę agrowłókninę przymocować,
aby nie podarła się w miejscach mocowania.

Może podrzucicie jakieś rozwiązania.

pozdrawiam Krycha
napisał/a: ~Dirko" 2005-05-30 13:08
W wiadomości news:6rqe7d.8tr.ln@dns.zkz.com.pl krycha
napisał(a):

> Wymyśliłam sobie szklarnię z "przeciekającym" dachem,
> aby podlewało z nieba, bo nie mam możliwości być tam odpowiednio
> często i pragnę nie przeszkadzać przyrodzie w podlewaniu szklarni.
>
Hejka. Inżynier potrafi rozwiązać każdy problem, ale ...
Proponuję nawadnianie kropelkowe jednak.
Pozdrawiam teoretyzująco Ja...cki
napisał/a: ~krycha" 2005-05-30 14:20
Użytkownik "Dirko" napisał w wiadomości
> W wiadomości news:6rqe7d.8tr.ln@dns.zkz.com.pl krycha
> napisał(a):
(...)
> Hejka. Inżynier potrafi rozwiązać każdy problem, ale ...
> Proponuję nawadnianie kropelkowe jednak.
> Pozdrawiam teoretyzująco Ja...cki

Nie jest to takie proste. Potrzebne do tego sterowanie, które włączałoby się
o określonej porze.
Nie planuję iść w takie koszty, zadowoliłby mnie przeciekający dach
Nasza instalacja wodna na ogrodzie jest często niewydolna i brakuje wody, co
mogłoby spowodować kłopoty techniczne.

pozdrawiam Krycha
napisał/a: ~mirzan" 2005-05-30 15:03
> Wymyśliłam sobie szklarnię z "przeciekającym" dachem,
> aby podlewało z nieba, bo nie mam możliwości być tam odpowiednio często i
> pragnę nie przeszkadzać przyrodzie w podlewaniu szklarni.
>
> Czy ktoś z Was ma może szklarnię do której pada?
>
> Zastanawiałam się, aby wykorzystać do tego celu agrowłókninę
> rozciągniętą na lekkiej konstrukcji dachu.
> Ale nie bardzo wiem jak tę agrowłókninę przymocować,
> aby nie podarła się w miejscach mocowania.
>
> Może podrzucicie jakieś rozwiązania.
>
> pozdrawiam Krycha

Obawiam się, że taki dach zadziała odwrotnie do planów.
Pod włókniną będzie gorąco, woda szybciej wyparuje.
Włókninę nawiń na listewkę, przymocuj listewkę.Mam namioty
metalowe, wszystko powiązane drutem, ani jednego spawu.
Pozdrawiam.Mirzan
>


--
napisał/a: ~Tomaszjan" 2005-05-30 19:16

> Może podrzucicie jakieś rozwiązania.
Cześć!
Jle litrów wody chcesz jednorazowo zużyc?
Pozdrawiam
Tomaszjan

napisał/a: ~krycha" 2005-05-31 09:44
Mało rad, a może jakieś linki do porad jak budować szklarnię.
Google odsyła mnie do producentów i sprzedawców.

pozdrawiam Krycha
napisał/a: ~JerzyN" 2005-05-31 10:08
Użytkownik "krycha"
> Mało rad, a może jakieś linki do porad jak budować szklarnię.
> Google odsyła mnie do producentów i sprzedawców.

I słusznie skoro nie wiesz czego chcesz

http://images.google.pl/images?svnum=100&hl=pl&lr=&newwindow=1&q=greenhouse
pozdr. Jerzy
napisał/a: ~krycha" 2005-05-31 11:20
Użytkownik "JerzyN" napisał w wiadomości
> Użytkownik "krycha"
> > Mało rad, a może jakieś linki do porad jak budować szklarnię.
> > Google odsyła mnie do producentów i sprzedawców.
>
> I słusznie skoro nie wiesz czego chcesz
>
>
http://images.google.pl/images?svnum=100&hl=pl&lr=&newwindow=1&q=greenhouse
> pozdr. Jerzy

Czemu nie wiem co chcę?
Chcę szklarnię, wymiary znam, przykrytą agrowłókniną.
Wykorzystać planuję okna, po wymianie w blokach, miedzy innymi moje.
A chcę dowiedzieć się np. z czego zrobić podstawę szklarni.
Czy wystarczy jako podstawę zastosować bloczki betonowe (lub gazobetonowe, a
może inny materiał), czy na tę podstawę dać kątownik, który zostanie
przykręcony do podstawy, a okna do kątownika.
Czy te bloczki powinny być wkopane do ziemi częściowo, czy może wystarczy
położyć bloczki na wypoziomowany grunt.
I inne techniczne wskazówki dzięki zastosowaniu których uniknę błędów,
które popełnili już inni i wiedzą co i jak nie należy robić.
A jeszcze lepsze są wskazówki tych co zrobili wszystko dobrze i są
zadowoleni.
Zanim zaangażuję ludzi do wykonania szklarni, to chciałabym wybrać jedną z
technologii,
która będzie mi odpowiadała i powiem czego oczekuję od nich.
Za wiele wymagam ?

pozdrawiam Krycha
napisał/a: ~JerzyN" 2005-05-31 11:26
Użytkownik "krycha"
> Czemu nie wiem co chcę?
> Chcę szklarnię, wymiary znam, przykrytą agrowłókniną.
> Wykorzystać planuję okna, po wymianie w blokach, miedzy innymi moje.
> A chcę dowiedzieć się np. z czego zrobić podstawę szklarni.
> Czy wystarczy jako podstawę zastosować bloczki betonowe (lub
> gazobetonowe, a
> może inny materiał), czy na tę podstawę dać kątownik, który zostanie
> przykręcony do podstawy, a okna do kątownika.
[...]
> Za wiele wymagam ?

No widzisz, teraz lepiej.
Jeszcze powiedz czy całoroczna i czy planujesz ogrzewanie.
pozdr. Jerzy
napisał/a: ~t.lukowski@inco-chg.pl (Tomasz Lukowski) 2005-05-31 12:02

----- Original Message -----
From: "krycha"
> Czemu nie wiem co chcę?
> Chcę szklarnię, wymiary znam, przykrytą agrowłókniną.
> Wykorzystać planuję okna, po wymianie w blokach, miedzy innymi moje.
[...]
> Za wiele wymagam ?
niestet nie czytalem twojego podstawowego maila wiec nie wiem jak duza
chcesz te szklarnie i wobec tego jakiego fundamentu moze wymagac.
Ja zrobilem mala szklarenke, inspekt raczej, w postaci prostokatnej ramy z
desek o wymiarach odpowiadajacych 6 skrzydlom okiennym. Kazdy z dluzszych
bokow ramy jest przybity do dwoch wbitych w ziemie kolkow a deski szczytowe
sa demontowalne. Te drewniane boki maja ok 40cm wysokosci. Inspek uzyskuje
przez przykrycie tej ramy skrzydlami okiennymi
Jesli jednak chcialabys zbudowac jakis trwalszy obiekt to odradzam
wykorzystanie okien z demontazu. To sa zapewne skrzydla drewniane, malowane
na olejno, uszczelniane kitem i kazdy z tych wymienionych elementow zacznie
sie sypac juz po pierwszej zimie.
Jesli calosc nie bedzie duza to mozesz probowac stawiac kontrukcje np na
bloczkach fundamentowych ulozonych na wyrownanej powierzchni ziemi ale
wtedy twoja szklarnia moze wykazywac tendencje do zapadania sie szczegolnie
wczesna wiosna. Elegancko byloby zabetonowac glowne slupy podtrzymujace
calosc ponizej glebokosci przemarzania gruntu co zwykle wymaga wykopania i
zalania betonem dolkow o glebokosci 100 - 120cm.
> pozdrawiam Krycha
>
Tomek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
napisał/a: ~krycha" 2005-05-31 12:21
Użytkownik "JerzyN" napisał w wiadomości
(...)
> No widzisz, teraz lepiej.
> Jeszcze powiedz czy całoroczna i czy planujesz ogrzewanie.
> pozdr. Jerzy

Nieogrzewana.
Przeznaczona na:
- odmiany winorośli, które są wrażliwe na chłody - dwa krzewy;
- wiosną wcześniej posadzę kilka papryk i pomidorów na wcześniejszy zbór;
- może arbuzy, którym latem otworzę okno aby "wyszły na zewnątrz" i tak
zostawię okno otwarte do końca zbiorów arbuzów;
- jakieś inne rośliny, które lubią ciepło, a o których jeszcze nic nie wiem;
- miejsce na robienie rozsad;
- półka/i na połowie wysokości na małe doniczki z rozsadami;
- coś al'a stół do napełniania doniczek i robienia sadzonek, abym nie
musiała schylać się .
To na razie tyle.

Obejrzałam link, który podałeś. Niektóre konstrukcje spodobały mi się
i może wykorzystam chociaż ich przeznaczenie jest inne niż moje potrzeby.
Może zrobię na podwyższeniu.

A więc winorośle będę rosły na stałe, a reszta okresowo.

pozdrawiam Krycha
napisał/a: ~krycha" 2005-05-31 13:40
Użytkownik "Tomasz Lukowski" napisał w wiadomości
>
(...)
> niestet nie czytalem twojego podstawowego maila wiec nie wiem jak duza
> chcesz te szklarnie i wobec tego jakiego fundamentu moze wymagac.
(...)> Jesli jednak chcialabys zbudowac jakis trwalszy obiekt to odradzam
> wykorzystanie okien z demontazu. To sa zapewne skrzydla drewniane,
malowane
> na olejno, uszczelniane kitem i kazdy z tych wymienionych elementow
zacznie
> sie sypac juz po pierwszej zimie.

Dziękuję Ci za cenne wskazówki. Takich rad, z własnego doświadczenia,
oczekuję.
No cóż, masz trochę racji.
Sporo osób ma u nas szklarnie z takich okien, bo ludziska masowo
wymieniali okna na nowe, a stare nie były takie całkiem złe.
Nie zauważyłam, aby tak szybko sypały się po pierwszej zimie.
Szklarnie z okien niezbyt estetycznie wyglądają.
Obsypywanie się farby olejnej nawet mi odpowiada, ponieważ
planuję zdrapać wszystką farbę olejną i pomalować ramy
środkiem konserwującym drewno.
Poprawi to estetykę i trwałość drewna
A kit może zastąpię silikonem.

To będzie próba, na ile szklarnia okaże się wykorzystana i potrzebna.
I albo okaże się, że nie jest mi potrzebna, albo zajmuje mi zby dużo czasu,
wtedy może się szybko rozpaść.
Albo okażę się, że jest dobrze wykorzystana i niezbędna,
wtedy postawię nową lepszą, gdy tamta rozpadnie się.

pozdrawiam Krycha