Urządzanie kuchni

napisał/a: emila3000 2009-03-23 00:22
dobre garki to postawa... ja zrobilam blad i na poczatek kupilam takie niezbyt dobre... ale duzo nie gotuje.... i teraz zastanowilambym sie nad plyta elektryczna (indykcyjna czy jakas) bo mi jedna butla w 10 miesiecy idzie... :| gotuje tylko od czasu do czasu ryz (przez 25 min) i od miesiaca wode na mleko...


daj linka do tych garkow...

a co do kuchni to ja na szczescie zaczynalam z pelnym wyposarzeniem... brakuje mi tylko takich glupot jak opiekacz do kanapek, toster, gofrownica... i mikser... :| ale mam blender ten z wymiennymi koncówkami - do siekania, lodu, mielenia i ubijania... :P
napisał/a: wiesia5 2009-03-31 14:36
emilia ryz gotuj w parowarze, albo w mikrofali, nie dość że szybciej to nie musisz zaglądasz, ustawiasz czas i pijesz kawkę...:)
napisał/a: emila3000 2009-04-01 00:58
na parze probowalam ale nie chcial sie ugotowac... ze 45 min go trzymalam i nic... ale gotowalam go w tej torebce... moze nastepnym razem wysype go z niej...
napisał/a: wiesia5 2009-04-19 01:25
emila wysyp ryż z torebki i zalej woda, podejrzewam, żę masz specjalny pojemnik do gotowania ryżu. Ja gotuje 20-25 minut i wychodzi naprawde dobry, nie rozgotowany, pycha. :)
napisał/a: emila3000 2009-04-20 00:31
musze sprobowac... ostanio jakos polubilam ziemniaki... nigdy ich nie lubilismy a jak ugotowam na parze - pycha, jak pieczone w onisku prawie... ;p

ile tej wody... normalnie 2 razy tyle co ryzu... ? a pojemnik mam... gorzej jak mi przyjdzie ochota na ryz i jajko sadzone... a mam tylko jeden taki pojemnik... ;p ;D
napisał/a: bifama 2009-04-22 09:41
hehe :) to wtedy zrobisz ryż z jajkiem :D
a powiedzcie co jeszcze prócz warzyw, ryżu i ziemniaków robicie w parowarze? hmmm... rybę chyba można jeszcze robić... cos ponadto?
co do piekarnika, parowaru itd. Xw1, to widziałam Piekarnik Electrolux EOB 98000 X - wypasiony mechanizm, choć cena też "wypasiona" ;) czytając dane techniczne można popaść w zachwyt...tyle, że patrząc na cenę można też spaść z krzesła ;P kiedyś nie było takich bajerów... a jakie piekarniki parowe w wersji bardziej standardowej i mniej urozmaiconej (przez co tańszej) miałyście na myśli? jakieś konkretne marki? bo faktycznie zastanawiam się nad kupnem parowaru, ale wkrótce i tak czeka mnie urządzanie nowej kuchni, więc na piekarnik tez przyjdzie czas...zatem może warto te dwie rzeczy połączyć...?
napisał/a: emila3000 2009-04-22 12:58
ja nie kupowalabym piekarnika takiego przepakowanego elektronika bo to bardzo lubi sie psuc... wystarczy ze pojdzie jeden maly kabelek i dupa... juz sie nic nie zrobi... to tak jak z tymi nowymi samochodami... samochod sliczny, nowoczeczny ale co z tego pojdzie ci jedna zaroweczka od jakiegos malego wichajstrka i juz nie ruszysz...

kuchnie urzadzalam rok temu... ja mam piekarnik mastercooka... http://www.mastercook.pl/?page=produkt&mcpc_id=1011&mcp_id=1053

parowar tefala - z programatorem - http://www.tefal.pl/All+Products/Urz%C4%85dzenia+do+gotowania/Steamers/Products/Vitamin++z+programatorem/Vitamin+z+programatorem.htm

mikrofale zelmera - http://www.zelmer.pl/sprzet_kuchenny/kuchenki_mikrofalowe/29z010/art60,mikrofalowka-silver-29z010.html
napisał/a: emila3000 2009-04-22 13:00
najpier kupilam piekarnik i parowar... a po 4 miesiacach dokupilam mikrofale bo jednak stwierdzilam ze mi sie przyda...
napisał/a: emila3000 2009-04-22 14:04
i strasznie polecam zastawe z luminarku.... za komplet dla 6 osob - po 3 taleze, filizanki - dalam 130 zl... jest snieznobiala, i duzo wytrzymuje... naprawde dobra inwestycja... dokupilam sobie do niej miseczki - w 3 roznych wielkosciach... 2 taleze sie juz potklukly, ale wytrzymaly wczesniej wiele upadkow - z 1,5 m na terakote... :P
napisał/a: maczek8 2009-04-24 00:36
ja też robię swoją listę ;) choć jeszcze nie wiem, jaką będę mieć kuchnię...
ale to mniej więcej rzeczy, bez których sobie nie wyobrażam życia:
- porządny zestaw garnków i patelni. najlepiej typu Inginio - bo te odłączane rączki dają większe pole manewru w lodówce. + wok
- zestaw sztućców i ogólnie oprzyrządowania kuchennego
- fajny zestawik talerzy, kubków, misek itd... wiadomo... mnie się marzą kwadratowe i w żywych kolorach :) + zestaw kieliszków - może zgrzeszę, ale najbardziej mi się podobają te wielofunkcyjne, czyli jakieś fajne designerskie, w których można podać zarówno wino czerwone jak i białe, wodę, a nawet drinka z parasolką
- ekspres do kawy, najlepiej z timerem, żeby kawa się zaparzała zanim wstanę rano ;)
- zmywarka, bo to ogromna oszczędność energii i wody
- urządzenie typu Solar Cube - bo to kolejna oszczędność energii, ale też miejsca
- lodówka side by side, bo się w nich po prostu kocham
- płyta grzewcza, bo mam dosyć zapalania gazu
- robot kuchenny, sokowirówka (najlepiej kompaktowych rozmiarów)
- oddzielna półka na przyprawy + jak będzie miejsce, na kilka małych doniczek z bazylią, oregano, natką...
- szafki głównie stojące, koniecznie z tymi dużymi szufladami, a nie półkami, może ze 2 wiszące, na szkło i herbaty/kawy
- szklane słoje i puszki do przechowywania różnych rzeczy, z fikuśnymi naklejkami na podpisy ;)
iiii...
nie wiem... jak mi się coś przypomni to dopiszę
napisał/a: emila3000 2009-04-24 13:21
ja bardzo zaluje ze nie kupialm podwojnej lodowki, bo sie nie mieszcze w mojej (mam 1,8 m wysokosci), alre myslam ze sie pomiescimy - i teraz planuje kupienie osobnej zamrazalki bo mi caly czas brakuje miejsca w zamrazalniku...
zmywarke koniecznie kup...
ekspres do kawy - ja mam philipsa, przelewowy, ale robi maksymalnie mocna kawe i ma programator - jest sliczny - mam czarny z czerwonymi akcentami - kupilam go mezowi na urodziny.

szuflady to jest podstawa... nie ma nic gorszego niz nurkowanie w szafce... tez zrobilam blad bo mam jedna szafke 60 i jedna 45... planuje polki zamieniec na szuflady montowane w szaflach... reszta u mnie w kuchni to szuflady...

robot kuchenny mozna kupic z sokowirowka - zelmer fenomem

przyprawy trzymam w takich malych szufladkach, w sloiczkach...

a doniczki to najlepiej chyba beda sie czuly na parapecie... ;)
napisał/a: maczek8 2009-04-25 19:43
no to fakt, te side by side'y są rewelacyjne. a fajne jest to, że ciągle pojawiają się nowe rozwiązania, dzięki którym się jeszcze przyjemniej z nich korzysta. np. przeniesienie pojemnika na wodę do zewnętrznej kostkarki w drzwiczki (a nie jak do tej pory - we wnętrzu zamrażalnika), daje dodatkowe miejsce na mrożonki. więc jeszcze bardziej się opłaca je kupować.