Wanna czy prysznic?
napisał/a:
Valkiria_
2015-10-28 06:34
W wannie prysznic się weźmie. W kabinie prysznicowej się człowiek nie wykąpie...
Czasem po prostu ma się ochotę, zwłaszcza o takiej porze roku jak teraz, wziąć długą relaksująca kąpiel z babelkami...
Czasem po prostu ma się ochotę, zwłaszcza o takiej porze roku jak teraz, wziąć długą relaksująca kąpiel z babelkami...
napisał/a:
Katherina
2015-10-28 07:30
napisał/a:
daffodil1
2015-10-28 09:28
my mamy tak samo. Tak miałam w domu rodzinnym i uważam, że to dobre rozwiązanie przy posiadaniu dzieci (moja mama dodaje do tych argumentów jeszcze płukanie firanek itd :P), ale jakbym się przeprowadzala z większymi dziećmi i robimy na pewno prysznic, ale bez brodzika :) nie jesteśmy fanami wylegiwania się w wannie, zdarza nam się raz na rok :)
napisał/a:
mgielka1983
2015-10-28 19:18
Popieram... Kiedyś miałam prysznic z głębokim brodzikiem.. Niestety ale jak dla mnie to już nie jest to co wanna... Z resztą Lubie dłuższe kąpiele.
napisał/a:
Mixonia
2015-10-28 19:25
my jak się wprowadziliśmy do mieszkania to już była wanna i chociaż częściej prysznic się bierze, to i tak w wannie zdarza się częściej leżeć niż myślałam Poza tym jak kiedyś będziemy mieli dzieci to nie wyobrażam nie mieć wanny
napisał/a:
alexana1
2015-10-31 09:53
To praktyczne, ale ja np. sama nie lubię wylegiwania się w wannie i od kiedy mam sam prysznic nie sposób bym przestawiła się np. na wcześniejsze wstawanie z koniecznością napuszczania wody i wylegiwania się w wannie. Tylko szybka kąpiel w grę wchodzi. :)
napisał/a:
Nova23
2015-11-19 09:50
Jeśli mogłabym polecić to fajnie jest wstawić sobie wanno-kabine ( coś takiego [mod:reklama usunieta] .I można wziąć prysznic i poleżeć w wannie jak się jest zmęczonym :)
napisał/a:
racionale
2015-12-19 11:28
To najlepiej mieć i to i to. Albo wannę z funkcją prysznica.
napisał/a:
alexana1
2015-12-29 18:30
Ja wolę jednak samodzielny prysznic. Wanna z prysznicem to ani to ani to, łączy może zalety obu, ale podejrzewam, że prysznic jest większy i można na szybko lepiej się wykąpać. Jestem zwolenniczką kabin, ale z dużymi brodzikami. :)