Wybor pralki

No dobra. i tak się nie dogadamy. chodziło o to mi, ze to że te pralki sa wąskie to nie wszystko.. trzeba trochę centymetrów dodać, bo się ich nie dosunie

Aha.. moja ma 4 kg pojemności.. sprawdziłam
I wymiary 85x60x33 .. 33 cm głebokości.. więc nie odbiega od tych co sa ładowane górą...
zreszta to zależy od rozmieszczenia łazienki - niektórym takie od góry po prostu nie pasują, np. mnie. bo musiałabym ją bokiem postawić, wzdłuż ściany - i wtedy od frontu widziałabym blache białą.. a tak widze drzwiczki. a gdybym chciał ja ustawic tak normalnie.. to znowy za bardzo wychodziłaby mi na łazienkę...

Teraz pralki są takie różne, że każdą wersję pralki (ładowaną od góry i z przodu) można nabyć w naprawdę różnych rozmiarach. Dwa dni temu widziałam pralkę, która bardzo mi się spodobała bo była pojemna - 5 kg, a gabarytowo malutka jak na pralkę pakowaną od przodu.

Ale jak już wspomniałam wcześniej, kwestia otworu do ładowania dla mnie jest raczej drugorzędna

Cubanita napisal(a):

moja ma 4 kg pojemności

no widzisz a moja ma 5 kg

na dole zamieściłam zdjęcie pralki i popatrz gdzie są zawiasy, otworzone drzwiczki mogą być tylko troche nachylone na panel z przyciskami
a tak poza tym to kto chciałby mieć luke między szafką a ścianą? drzwiczki każdej szafki są trochę węższe niż cała szafka.

A jak już o pralkach rozmawiamy to mam pytanie, co myślicie o ustawieniu pralki w kuchni?
już tak mam, że bardzo zależy mi na dużej łazience mąż wiedząc o tym zaproponował właśnie takie rozwiązanie, tylko jakoś mi to nie pasuje. Może ma ktoś tak w swoim mieszkaniu, co? jak się to sprawdza?

• pralka1.jpg (3,1kB)

Nie wiem czy bym się zdecydowała na posiadanie pralki w kuchni, ale ciotka, która wyjechała do Irlandii i początkowo nie mogła się do takiego rozwiązania przyzwyczaić po kilku latach twierdzi, że to bardzo wygodna sprawa. W ogóle coraz częściej widuję w kuchniach pralki, szczególnie jeśli ludziom - tak jak iwie - zależy na zmaksymalizowaniu miejsca w łazience.

Idealnym rozwiązaniem to by było całkiem oddzielne pomieszczenie z pralką, suszarką, deską do prasowania, żeby wszystko mieć pod ręką - ale mało kto może sobie w mieszkaniach pozwolić na takie rozwiązanie...

mąż mówi, że to nie problem bo myślałam, że jakieś dodatkowe rury trzeba do kuchni doprowadzać ale jak się okazuje byłam w błędzie . Muszę poczekać jak już będę miała łazienkę i wtedy będę jej powierzchnię rozplanowywać
z drugiej strony kuchnia to kuchnia a łazienka jest łazienką, kurcze jak na razie jakoś tego nie widzę

napisal(a):

Nie wiem czy bym się zdecydowała na posiadanie pralki w kuchni

a ja wiem, ze jak chalupke swoja bede urządzać, to pralki na pewno w łazience nie postawię
teraz mam w kuchni, na poprzednim mieszkaniu tez byla w kuchni, w ogóle tutaj sie nie spotkałam z pralka w łazience, i dla mnie to jest suuuuuper rozwiązanie - nie zawala mi łazienki,i w ogole jakos tak...normalniej mi sie wydaje.
Wiec w moim domku, albo prale umieszczę w kuchni, albo wygospodaruję osobny pralko-suszarkowy pokoik w piwnicy, na pewno nie bede pchala pralki w łazienkę. Jakos tak sie juz przyzwyczilam, ze łazienka to miejsce relaksu, a nie prania i w mojej wizji domu miejsce pralki jest poza łazienką

Kurcze, teraz to juz mam zupelny metlik. Z jednej strony rzeczywiscie - pralka jako poleczka sie przydaje, z drugiej strony to wtedy jest taka graciarnia. Poszukalam jeszcze jakies niewielkiem pralki ladowanej od frontu. Ta Candy jest stosunkowo mala:
http://www.agito.pl/pralki/candy_activa_smart_cy2_084.1532.324496.html
Ale sama nie wiem - bede chyba musiala siedziec na sedesie zeby wyjac pranie. Troche mnie zniechecilyscie to tych pralek ladowanych od gory :(

mirabelka napisal(a):

Troche mnie zniechecilyscie to tych pralek ladowanych od gory

na pewno nie ja
ja gdybym miała zwykłą pralkę to musiałabym ją przeskoczyć żeby wejść do wanny, mnie nikt nie przekona do zwykłej, tylko ładowana od góry i nie tylko dlatego, że byłby ze zwykłą problem w łazience
mirabelka, pralka to pralka, każda zrobi pranie wybierz tą która Ci się podoba i cenowo Ci odpowiada

Poprzedni właściciele naszego eM też mieli pralkę w kuchni i na początku wydawał mi się to nawet dobry pomysł. Ale musiałabym zrezygnować z kilku szafek, które są mi potrzebne w i tak małej kuchni..W łazience od początku trochę miejsca wygospodarowaliśmy na pralkę, zburzyliśmy nawet część sciany, by zwiększyć powierzchnię..
Może kiedyś, jak będę mieć swoją wymarzoną, przestronna kuchnię, da się tam zainstalować nie tylko pralkę ale i zmywarkę...na którą u mnie też, poki co miejsca brakuje ( ale są plany, by to zmienić).

iwa napisal(a):

wybierz tą która Ci się podoba i cenowo Ci odpowiada

Dokładnie, szczegolnie, ze większość mało czym się rożni, jeśli chodzi o opcje. Chyba że spojrzy się na te przerysowane trochę pralki z wyzeszj połki cenowej

O nie pralka w kuchni dla mnie totalnie odpada, moim zdaniem kuchnia jest od gotowania i spozywania posiłków a nie ,zeby urządzać w niej pralnie W tej sprawie to mam takiego małego hopla i jakos mi to nie leży
Natomiast pralka pakowana od gory- jestem na duze tak, zajmuje mniej miejsca,a równiez jak Iwie nie lubie gdy cos na pralce stoi

Teraz zarówno pralki ladowane od góry jak i te "z przodu" są bardzo wąskie :) u mnie w domku rodzinnym mamy już drugą pralke ładowaną od góry i powiem że jest naprawdę spoko :) w niczym mi nie przeszkadza że sie tak otwiera a nawet w naszej strasznie nie ustawnej łazience to jest jedyne rozwiązanie, bo nie musimy ładować ciuchów z przodu pralki gdzie w sumie mamy mało miejsca więc nam wygodniej jest z góry :)

Belay napisal(a):

Idealnym rozwiązaniem to by było całkiem oddzielne pomieszczenie z pralką, suszarką, deską do prasowania, żeby wszystko mieć pod ręką

O zgadzam się w 100%
To byloby super rozwiązanie.
Jak szukaliśmy domu, to widzieliśmy taki jeden, który mial takie wlaśnie pomieszczenie.
Super

Ja mam u siebie pralkę w kuchni, jak większości domów w UK i:
- fakt, jest więcej miejsca w lazience
- ale żeby zrobić pranie muszę caly kosz tachać po schodach a tak byloby tylko siup i już się pierze

Co do pralki ladowanej od góry:
No cóż, to nie dla mnie.
Bo w ogóle jak pralka nie wygląda, to raz
A dwa, tak jak juz dziewczyny mówily, zawsze tą przestrzeń na pralce można jakoś wykorzystać(choćby na kota )