wyciskarki soku

napisał/a: antique 2010-08-20 11:32
A ja tam stawiam na wyciskarkę;)
Z tym, że aktualnie to mam taka zwyczajną ręczna, a myślałam o tym, żeby sobie kupić coś tego typu: http://www.medialux.pl/dzial/drobneagd/kategoria/?id=173&prod=25674 no i faktycznie też drogie piekielnie to nie jest, a chyba łatwiej się wyciska sok za pomocą czegoś takiego;)
mrojek
napisał/a: mrojek 2010-09-22 19:34
ale " antique " ta co podałaś to raczej jest do cytrusów, marchewki czy pietruszki to ja tam nie wrzucę:)
Mi chodziło o taką wyciskarkę do warzyw i owoców :) np: www.vitajuice.pl/green-star-elite.html

aivon mam do ciebie prośbeę, napisz mi jak sprawuje sie Twoja Elite? wiesz najlepiej bazować na opinii osoby która już korzysta :) Z góry gorąco dziękuje:)
mrojek
napisał/a: mrojek 2010-09-22 19:35
ale " antique " ta co podałaś to raczej jest do cytrusów, marchewki czy pietruszki to ja tam nie wrzucę:)
Mi chodziło o taką wyciskarkę do warzyw i owoców :) np: www.vitajuice.pl/green-star-elite.html

aivon mam do ciebie prośbeę, napisz mi jak sprawuje sie Twoja Elite? wiesz najlepiej bazować na opinii osoby która już korzysta :) Z góry gorąco dziękuje:)
napisał/a: PchlaSzachrajka 2010-09-30 13:59
No właśnie, ja najczęsciej robie sok z marchewki i takiego sprzetu właśnie szukam.
mamikaa
napisał/a: mamikaa 2010-10-14 16:54
Ja mam akurat robota, gdzie jest wyciskarka do cytrusów - i się sprawdza, bo to żadna filozofia i mam sokowirówkę, soczki z marchwi, jabłek, nawet arbuza wychodziły super. A szklany blender też jest ok, bo dodatkowo można raz że zrobić "swój" jogurt z owocami, to da się latem wrzucić lód i rozdrobni. Generalnie, wyszło taniej, niż kupienie oddzielnie. I mało miejsca zajmuje. Więc polecam. Bo ogólnie polecam robienie swoich soków, jedna szklanka - i porcja witamin większa niż z pewnie litra soku z kartonu :)
napisał/a: aivon 2010-10-20 20:28
Przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje, ale mam nadzieje że moja skromna opinia, komus się przyda...

Mojego Elitka kupiłam jak wcześniej napisałam po długich poszukiwaniach tej mojej wymarzonej maszynki... i dzis mogę przyznać, że warto było. Jak Pani w sklepie przekonywała mnie, że wyciska wszystko, trochę nie wierzyłam. A jednak to prawda. Szczaw, pietruszka, sałata, marchewka, seler, jabłka, gruszki, orzechy, śliwki dosłownie wszystko. Większe warzywa kroje na mniejsze kawałki żeby sie nie namachać, taki mój mały sposób. Nie obieram ze skórk, dokładnie myję. Soki wyciskam rano i wieczorem, wiec kontaktu trochę z nią mam. Montaż jak dla mnie bułka z masłem, raz dwa trzy i po montażu. NA plus oceniam włącznik u góry i odpinany kabel, liczy się bezpieczeństwo:) Z tego co przekonuje producent, sok jest nie utleniony, w sumie ma racje, bo koloru nie zmienia po wyciśnięciu, jak np było w sokowirówce. Resztki po wyciśnięciu wyglądają jak wiór, zero soku.

Miejsca stosunkowo zabiera mało bo jest taka podłużna więc, jest miejsce na miske i inne przydane rzeczy. Solidna budowa i materiały z najlepszej półki, za uchwyt (daje +), zero jakichkolwiek metalowych czy plastikowych częsci, z tego co wiem to chyba tylko w green starach podczas wyciskania sok nie ma kontaktu z częsciami z metalu, plastiku czy stali nierdzewnej. A propo stali, podobnież jest tak ze stal jest aseptyczna, więc niszy bakterie, ale i nie omija witamin. Nie wiem ile z tego prawdy jest ale wolałam nie ryzykować. Co więcej, sok jest gęsty jakiego żaden kartonowy czy z sokowirówki sok nigdy nie będzie, pożywny i przepyszny. Odkąd pije soki, nie pije kawy, wystarczy rano i wieczorem szklanke soku. Efekty widac juz po pierwszym miesiącu, poprawa nastroju, cera, blask w oczach, paznokcie włosy wszystko wygląda lepiej. Soki polecam wszystkim co maja zima ciężkie dni, dużo stresu i mało śpią (choć podobnież 6h to w sam raz) ale oczwiście pewnie chodzi o osoby dobrze od*żywione. To z mojej strony tyle... jak by co to piszcie chętnie odpowiem :) Pozdrawiam :)
napisał/a: Diana333 2010-10-24 14:14
Na pewno się przyda - po są takie wątki.
Udanego robienia soków życzę :)
napisał/a: Jolcia05 2010-11-16 11:43
A ja mam bardzo podobną sokowirówkę do tej http://www.magicznaplaneta.pl/dzial/drobneagd/kategoria/?id=170&prod=115676 i jestem z niej bardzo zadowolona. Szczególnie dlatego, że ma automatyczne odprowadzanie miąższu do pojemnika. Poza tym dzięki niej odżywiam się lepiej bo dom momentu jak jej nie kupiłam nie jadłam zbyt wielu owoców.
napisał/a: talkative 2010-12-30 13:09
Sokowirówka wyciska mniej witamin od wyciskarki? No bez przesady moja droga, bez przesady. Z witaminami i ich ilością taki sprzęt zbyt wiele wspólnego nie ma. Wybacz jeśli Cię rozczarowałam. Ja mam jeden i drugi sprzęt w domu i częsciej używam sokowirówki
napisał/a: pandadwa 2011-01-18 09:33
Ja też pierwsze słyszę, że sokowirówka zabiera witaminki :) heh Wydaje mi się, że jeśli by tak było to na pewno już by dawno o tym 'eksperci' krzyczeli - bo przecież to zabiera cały sens robienia własnego soku. Ja mam sokowirówkę Ariete, nie za duża, raczej z tych mniejszych, w sam raz na kuchenny blat, także żeby zrobić sobie soczek nie muszę wyciągać ogromnego sprzętu (co by mnie pewnie zniechęciło). Ulubiony sok to mandarynkowy :D
mrojek
napisał/a: mrojek 2011-01-22 21:45
Witaj, pandadwa

Niezupełnie, wiesz czy media grzmią i eksperci, że jesz glutaminian sodu, który powduje wiele chorób. Czy ktoś informuje Cię, że większośc żywności w sklepach nie powinno tam się znaleźć, nie. A dlaczego bo to się nie opłaca. chodzi o zysk, kasa, kasa. Podobnie jest w przypadku środków farmakologicznych, lecza niby jedno, szkodza na inne.

A o tym że ciepło i metal niszczy witaminy, nie jest niczym nowym , jeśli o tym nie słyszałaś, tzn że nie szukałaś. Wiem jak działa sokowirówka, przez lata była u mnie w domu. Sokowirówka tnie tkankę warzywa czy owocu i ściera ją na metalowym sitku (który rozpoczyna proces utleniania witamin),a siła odśrodkowa odwirowuje z ogromną predkością sok .... do startej pulpy. Sok w taki sposób wydostaje się jedynie z przeciętych miejsc, ile soku się marnuje można zobaczyć, po wyciśnięciu, resztki z sokowirówki zawsze sa wilgotne (co oznacza wielkie marnotrawstwo).

Predkość jaką sokowirówka osiąga powoduje wzrost temperatury, enzymy zawarte w owocach i warzywach które powodują regenerację organizmu są aktywne tylko do temp. 47st. C, powyżej giną. Co oznacza że sok z sokowirówki nie moze być podany osobie chorej stosującej min TERAPIĘ GERSONA. OCzywiście nikt nikomu nie bedzie zabraniał picia soku z sokowirówki, mozna tez kupić sobie sok z kartonu :) tylko warto poznać różnicę, kiedy decydujemy sie na kupno sokowirówki czy wyciskarki ( nie mylić z tą malutką do cytrysów).

Pozdrawiam :)
napisał/a: madziunia822 2011-08-04 12:48
wyciskarki soku i nie tylko:

http://sklep.puregreen.pl/
zapraszam do sklepu na zakupy dla klientów z forum upust 3%, prosze przy składaniu zamówienia powołac się na forum.polki.pl, a doliczymy upust...xxx

dziekuję i zapraszam do zakupów

wyciskarki soku i nie tylko