Wyspa robocza z telewizorem

Hmm... Z jednej strony ciekawe rozwiązanie, praktyczne, zajmuje mało miejsca. Ja osobiście bym tego nie wybrała, ponieważ wolę TV wyzej umieszczony, a poza tym fajnie jest przygotowywać jedzonko w kuchni i mieć możliwość zerkania na ciekawy programik, a takie rozwiązanie nie zapewnia takiej możliwości. Ale - wszystko zależy od Twoich potrzeb i gustu :)

ja też mam mania oglądania tv i dlatego mam pokój połączony z kuchnia więc nie mam problemu...to rozwiązanie jest ok, ale tak jak juz wcześniej zauważono strasznie nisko jest ten telewizor...a poza jak byś go oglądała stojąc i krojąc cos np....zastanów się jeszcze bo są lepsze rozwiązania....pozdrawiam

Okropne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najgorsze!!!!! Dla mnie ta kuchnia w ogóle nie ma charakteru, jest zimna i strasznie bezosobowa! :(

kuchnia ze zdjęcia wg mnie wygląda jak prosektorium... a poza tym to telewizor na takiej wysokości to chyba nie za wygodny do oglądania... chyba, że się obiera ziemniaki siedząc na podłodze :)

:D opinia Jusi P jest najlepsza! :D podpisuję się łapkami!!!

Psychocukier, Twój link nie działa także nie wiem co tam nakombinowałaś, ale doskonale rozumiem Twoją potrzebę TV w kuchni. Zawsze to milej, jak Ci ktoś przy garach towarzyszy :) Ostatnio widziałam lodówki z wbudowanymi TV, może takie rozwiązanie Cię zadowoli? Mogłabyś wtedy zrobić sobie taką roboczą wyspę http://www.domoklik.pl/pl/konkurs/2/kuchnia ze zlewem i blatem, i zmywając gary non stop wpatrywać się w ekran. Byłoby miło :)

Nie mogę otworzyć tego linka więc nie wypowiem się w tej kwestii ale z tego co widzę po opiniach innych to chyba nie był zbyt trafiony pomysł ;) ja sama mam telewizor w kuchni, a to z racji takiej, że mój mężczyzna sobie zażyczył, bo jak już go zagonię do gotowani (tak naprawdę to sam się do tego garnie) to lubi mieć co oglądać. Mamy taki tv zawieszony w kuchni na ścianie: http://www.1komp.pl/produkt-7-236-1292-30323,telewizory_26_cali_telewizor_26_cali_lcd_samsung_le_26b450_(hd_ready__2_hdmi__mpeg_4).htm
Sama osobiście wolałabym mniejszy, bo raczej aż takich gabarytów moim zdaniem potzebny nie był, no ale jak chce mieć gotowe obiadki podane na stół to musiałam przystać na taki ;)

Chciałam już wcześniej wypowiedzieć się na ten temat ale zapomniałam:) Według mnie całość sprawia bardzo niepokojące wrażenie. Ja bardzo źle czułabym się koszmarnie w takim wnętrzu