Za_dużo_nawozu_..._?

napisał/a: ~Sławek_SWP 2005-05-08 18:51
Czy jeśli podsypałem różom i innym krzewom za dużo nawozu (mizerna garstka
dookoła pnia) to mogą im się listki zwijać wzdłuż osi ogonkowej "do góry do
środka"
Mają tak wszystkie (5) róże i 2 (z 3) waigele. Ogniki nie reagują negatywnie
i jedna waigela - najroślejsza.

Typuję że to nawóz jest przyczyną bo ten rok jest pierwszy kiedy nawożę, w
zeszłym sprzedawca nie kazali bo podobno miało wystarczyć tego co było w
doniczce. A nawożenie to jedyna nowość w czasie sąsiadującym z tym zwijaniem
się liści.
Na innych częściach roślin nie widzę niecodziennych zmian ...

--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie
napisał/a: ~Marta Góra 2005-05-08 21:34
Dnia Sun, 8 May 2005 18:51:19 +0200, Sławek SWP napisał(a):

> Czy jeśli podsypałem różom i innym krzewom za dużo nawozu (mizerna garstka
> dookoła pnia) to mogą im się listki zwijać wzdłuż osi ogonkowej "do góry do
> środka"
> Mają tak wszystkie (5) róże i 2 (z 3) waigele. Ogniki nie reagują negatywnie
> i jedna waigela - najroślejsza.


A ile to jestr mizerna garstka i jaki to był nawóz?
I nigdy się nie sypie wokół pnia - to nawet wiem ja laik nawozowy:(


>
> Typuję że to nawóz jest przyczyną bo ten rok jest pierwszy kiedy nawożę, w
> zeszłym sprzedawca nie kazali bo podobno miało wystarczyć tego co było w
> doniczce. A nawożenie to jedyna nowość w czasie sąsiadującym z tym zwijaniem
> się liści.


Moja teoria jest taka - lepiej dać mniej niż za dużo.

Jakiegoś szkodniaka na liściach róż nie masz?


Pozdrawiam
Marta
napisał/a: ~Sławek_SWP 2005-05-08 23:21
W: news:3w0cs9sgtdgh.1vnm2ok7zbgl5$.dlg@40tude.net
Od: Marta Góra
Było:
> A ile to jestr mizerna garstka i jaki to był nawóz?
> I nigdy się nie sypie wokół pnia - to nawet wiem ja laik
> nawozowy:(

Czyli sypie się dalej od pnia (?) A mizerna garstka to jest mało ... to było
kilka -dziesiąt-set ziarenek. Na całość - w sumie 23 krzewy - zużyłem takie
malutkie opakowanie nawozu. Kiedyś sprzedawali mleko 0,5l w takich torebkach
...
Nawóz nazywał się do róż !
Sypałem migdałkowi i innym krzakom, zmiany są tylko u 5 róż i 2 waigel.

>
> Moja teoria jest taka - lepiej dać mniej niż za dużo.

To było podobno - według sprzedawczyni - mało, na tą ilość krzaków.

>
> Jakiegoś szkodniaka na liściach róż nie masz?
>

Od tego zacząłem, gołym okiem nie widać, zerwać liścia i obejrzeć X1000 ?
Ale czy wtedy nie będzie za dużo ruchomych stworzonek ?

--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie
napisał/a: ~Marta Góra 2005-05-09 00:15
Dnia Sun, 8 May 2005 23:21:09 +0200, Sławek SWP napisał(a):

>> I nigdy się nie sypie wokół pnia - to nawet wiem ja laik
>> nawozowy:(
>
> Czyli sypie się dalej od pnia (?) A mizerna garstka to jest mało ... to było
> kilka -dziesiąt-set ziarenek. Na całość - w sumie 23 krzewy - zużyłem takie
> malutkie opakowanie nawozu. Kiedyś sprzedawali mleko 0,5l w takich torebkach

W obrębie korony się sypie. Jeśli naprawdę to było kilka - kilkadziesiąt
ziarenek to nie sądzę żeby zaszkodziło różom. Ale to nie jest garstka tylko
najwyżej połowa łyżeczki od herbaty;)

> ...
> Nawóz nazywał się do róż !
> Sypałem migdałkowi i innym krzakom, zmiany są tylko u 5 róż i 2 waigel.


Może po prostu przymrozki tak załatwiły te krzewy?
Jeśli nie ma żadnych szkodników to pozostaje Ci tylko czekać.

Pozdrawiam
Marta
napisał/a: ~Jacek" 2005-05-10 09:59

Użytkownik "Sławek SWP" napisał w
wiadomości news:d5lgb2$5pu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy jeśli podsypałem różom i innym krzewom za dużo nawozu (mizerna garstka
> dookoła pnia) to mogą im się listki zwijać wzdłuż osi ogonkowej "do góry
do
> środka"
> Mają tak wszystkie (5) róże i 2 (z 3) waigele. Ogniki nie reagują
negatywnie
> i jedna waigela - najroślejsza.
>
> Typuję że to nawóz jest przyczyną bo ten rok jest pierwszy kiedy nawożę, w
> zeszłym sprzedawca nie kazali bo podobno miało wystarczyć tego co było w
> doniczce. A nawożenie to jedyna nowość w czasie sąsiadującym z tym
zwijaniem
> się liści.
> Na innych częściach roślin nie widzę niecodziennych zmian ...



Mam podobne objawy ale u mnie to mszyce - popryskaj roslina nie zaszkodzi a
moze je uratujesz.

Jacek

napisał/a: ~Michal Misiurewicz 2005-05-10 14:34
Jacek wrote:

> Mam podobne objawy ale u mnie to mszyce - popryskaj roslina nie zaszkodzi

Roslina nie zaszkodzi, ale pryskanie moze zaszkodzic.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
mmisiure@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
napisał/a: ~Sławek_SWP 2005-05-10 23:58
W: news:3T1ge.19571$i1.13394@tornado.ohiordc.rr.com
Od: Michal Misiurewicz
Było:
> Jacek wrote:
>
>> Mam podobne objawy ale u mnie to mszyce - popryskaj roslina nie
>> zaszkodzi
>
> Roslina nie zaszkodzi, ale pryskanie moze zaszkodzic.

Zaniosłem liście do fachowca w sklepie, dostałem - po jednym rzucie oka na
nie - BASUDIN 600 EW.
Podobno "mączlik" zaatakował bardzo wcześnie w tym roku ...

Mam małe opakowanie (5ml), podzielę na części i jakoś wyliczę na 0,5l płynu
do oprysków.
Poradźcie czy bezpiecznie mogę opryskać inne krzewy - zaatakowane przez
mszyce - rosnące blisko okien bloku ?
Oczywiście uzgodnię to z sąsiadami ale czy wystarczy, że nie będą mieli
otwartych okien ?

W instrukcji napisali, że okres karencji dla ludzi i zwierząt: "nie dotyczy"
to znaczy, że jak już opryskam to te okna mogą być otwarte ?

--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie
napisał/a: ~Dirko" 2005-05-11 08:40
W wiadomości news:d5rb21$olk$1@nemesis.news.tpi.pl Sławek SWP
napisał(a):
>
> Zaniosłem liście do fachowca w sklepie, dostałem - po jednym rzucie
> oka na nie - BASUDIN 600 EW.
> Podobno "mączlik" zaatakował bardzo wcześnie w tym roku ...
>
Hejka. To są fachowcy od sprzedaży a nie od ochrony roślin.
>
> Mam małe opakowanie (5ml), podzielę na części i jakoś wyliczę na
> 0,5l płynu do oprysków.
> Poradźcie czy bezpiecznie mogę opryskać inne krzewy - zaatakowane
> przez mszyce - rosnące blisko okien bloku ?
> Oczywiście uzgodnię to z sąsiadami ale czy wystarczy, że nie będą
> mieli otwartych okien ?
>
> W instrukcji napisali, że okres karencji dla ludzi i zwierząt: "nie
> dotyczy" to znaczy, że jak już opryskam to te okna mogą być otwarte ?

Hejka. Nie jest to wymarzony preparat do zwalczania mszyc. Ale można nim
też opryskać mszyce. Pamiętaj, że Basudin zadziała skutecznie gdy
temperatura powietrza przekroczy 15 st C. Karencja nie dotyczy, bo chyba nie
masz zamiaru jeść tych opryskanych roślin ale ważna jest prewencja. Dlatego
w żadnym wypadku nie można pryskać na kwitnące rośliny. !!!
W niskiej temperaturze dobrze działają pyretroidy (Decis, Fastac, Karate
itp.)
Pozdrawiam komercyjnie Ja...cki
napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2005-05-11 09:13

Użytkownik "Dirko" napisał w wiadomości
> W wiadomości news:d5rb21$olk$1@nemesis.news.tpi.pl Sławek SWP
> napisał(a):
> >
> > Mam małe opakowanie (5ml), podzielę na części i jakoś wyliczę na
> > 0,5l płynu do oprysków.
> > Poradźcie czy bezpiecznie mogę opryskać inne krzewy
> >
Jeśli już musisz pryskać także inne krzewy to 0,5 l płynu nie wystarczy.
Jeśli nie masz własnego to pożycz opryskiwacz z lancą by być jak
najdalej od wylotu strumienia cieczy opryskowej. Zabezpiecz
własne oczy i nie wdychaj tego paskudztwa. Pryskaj po oblocie pszczół.
Sąsiadów zawsze warto uprzedzić. Choć kto wie czy nie podstawią
swoich doniczek balkonowych pod ten oprysk.

> > W instrukcji napisali, że okres karencji dla ludzi i zwierząt: "nie
> > dotyczy" to znaczy, że jak już opryskam to te okna mogą być otwarte ?
>
> Hejka. Nie jest to wymarzony preparat do zwalczania mszyc. Ale można
nim
> też opryskać mszyce. Pamiętaj, że Basudin zadziała skutecznie gdy
> temperatura powietrza przekroczy 15 st C. Karencja nie dotyczy, bo chyba
nie
> masz zamiaru jeść tych opryskanych roślin ale ważna jest prewencja.
Dlatego
> w żadnym wypadku nie można pryskać na kwitnące rośliny. !!!

Po oczach też nie warto.

> W niskiej temperaturze dobrze działają pyretroidy (Decis, Fastac,
Karate
> itp.)
> Pozdrawiam komercyjnie Ja...cki
>
A instrukcję dotyczącą stosowania warto poczytać ze zrozumieniem

Pozdrawiam uzupełniająco
skryba

napisał/a: ~Sławek_SWP 2005-05-11 09:30
W: news:d5s9mv$4qo$1@nemesis.news.tpi.pl
Od: Dirko
Było:
> ...
> Hejka. To są fachowcy od sprzedaży a nie od ochrony roślin.


Ale to opakowanie kosztowało 4,5zł (

> ...
> roślin ale ważna jest prewencja. Dlatego w żadnym wypadku nie
> można pryskać na kwitnące rośliny. !!!

To jest główne zalecenie instrukcji.

--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie
napisał/a: ~Sławek_SWP 2005-05-11 09:36
W: news:d5sb6o$jrg$1@news.onet.pl
Od: skryba ogrodowy
Było:
> ...
> Jeśli już musisz pryskać także inne krzewy to 0,5 l płynu nie
> wystarczy. Jeśli nie masz własnego to pożycz opryskiwacz z lancą

Nie muszę, ale zostanie po oprysku no to wykombinowałem, że uratuję te
krzaki, które nie są pod moim oknem. W razie czego zawsze mogę dorobić ...

> by być jak najdalej od wylotu strumienia cieczy opryskowej.
> Zabezpiecz
> własne oczy i nie wdychaj tego paskudztwa. Pryskaj po oblocie
> pszczół. Sąsiadów zawsze warto uprzedzić. Choć kto wie czy nie
> podstawią
> swoich doniczek balkonowych pod ten oprysk.
> ...
> A instrukcję dotyczącą stosowania warto poczytać ze
> zrozumieniem


Mam w sobie bojaźń przed truciznami opryskowymi (dlatego pytam pomimo
przeczytania instrukcji)


--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie
napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2005-05-11 10:02

Użytkownik "Sławek SWP" napisał w
wiadomości news:d5scvc$ph0$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Mam w sobie bojaźń przed truciznami opryskowymi (dlatego pytam pomimo
> przeczytania instrukcji)
> --
> Sławek SWP -

Rozumiem. Mam tak samo.
)
Pozdrawiam pogodnie
skryba