zmywarka

jak wybierasz zmywarkę to zwracaj uwagę przede wszystkim na szacunkowe zużycie prądu i wody - w specyfikacji technicznej powinno być to zawsze wyszczególnione. no i wybierać trzeba te o najlepszych parametrach - tzn. im mniej wody, tym lepiej. np. są modele candy które zużywają tylko 10 litrów wody - to bardzo niski wynik. a programy to IMO już drugoplanowa spawa, i tak zazwyczaj używa się max. 3 ze wszystkich dostępnych.

geranium napisal(a):

jak wybierasz zmywarkę to zwracaj uwagę przede wszystkim na szacunkowe zużycie prądu i wody - w specyfikacji technicznej powinno być to zawsze wyszczególnione. no i wybierać trzeba te o najlepszych parametrach - tzn. im mniej wody, tym lepiej. np. są modele candy które zużywają tylko 10 litrów wody - to bardzo niski wynik. a programy to IMO już drugoplanowa spawa, i tak zazwyczaj używa się max. 3 ze wszystkich dostępnych.

Dziekuje ze zwróciłas mi na to uwage, tak jak pisałam jestem zupelnym laikiem jesli chodzi o zmywarki a juz to na co zwrócic uwage podczas jej wyboru to juz szczyt.Rzeczywiscie 10L to naprawde mało jak na zmywarke.

no i o niebo mniej, niż w porównaniu z ręcznym zmywaniem, gdzie woda się leje i leje :D na początku miałam pewne zastrzeżenia, czy w tak małej ilości wody wszystko będzie odpowiednio czyste, ale na szczeście moje obawy się nie sprawdziły - zmywa bardzo dokładnie.

geranium napisal(a):

no i o niebo mniej, niż w porównaniu z ręcznym zmywaniem, gdzie woda się leje i leje :D na początku miałam pewne zastrzeżenia, czy w tak małej ilości wody wszystko będzie odpowiednio czyste, ale na szczeście moje obawy się nie sprawdziły - zmywa bardzo dokładnie.

Musze przyznac ze u mnie sie leje ta woda podczas zmywania,i to przesadzilo o zakupie zmywarki.Najgorzejkiedy zacznie zmywac mój maz a potem dopatruje sie niedomytych łyzek i talerzy.Mam nadzieje ze zmywarka nie robi takiej "fuszerki"

Aleksia!!!oj robi......często zdarzają się niedomyte sztućce...chodzi o to, że nie mogą zaschnąć z tym brudem, bo zmywarka nie daje potem rady.....najważniejsze to kup dużą, nie tą malutką pod zabudowę..ja mam taką, 3 osoby korzystają, a mimo wszystko jest mało....pewnie w dużej mierze to wina dzieciaka, bo jak się raz napije, to szklanka trafia do zmywarki (w najlepszym przypadku, bo może być gdziekolwiek :) )............ale nie polecam małych zmywarek....zobaczysz, z czasem nauczysz się, że do zmywarki wrzuca się wszystko i jedyną barierą jest brak miejsca

hmm, no to ja muszę przyznać że u mnei z niedomytym zaschniętym brudem nie ma problemów. ale fakt - zawsze ładuję zmywarkę tuż po obiedzie, jak wszystko jest jeszcze "świeże", a np. talerze ze śniadania (po kanapkach itp) nie są widocznie brudne, wymagają tylko zwykłego odświeżenia. i wszystko czyściutkie wyjmuję.

U mnie się zdarza, że czegoś nie domyje, ale rzadko, musi to być naprawdę uciążliwy brud. A niektórych rzeczy po prostu nie wkładam do zmywarki:)Warto patrzeć na klasę takiego sprzętu, najlepiej, niech jest A++, wtedy możliwa jest oszczędność:)

Mała napisal(a):

U mnie się zdarza, że czegoś nie domyje, ale rzadko, musi to być naprawdę uciążliwy brud. A niektórych rzeczy po prostu nie wkładam do zmywarki:)Warto patrzeć na klasę takiego sprzętu, najlepiej, niech jest A++, wtedy możliwa jest oszczędność:)

No to myslałam ze tylko mój maz to taka ofiara a tu prosze,nie jestem sama )
jesli chodzi o ta klase A++ to pewnie im lepsza klasa tym drozsza zmywarka ?

Ja mam zmywarkę Candy A 76 do zabudowy z panelem ukrytym 45cm i jestem z niej bardzo zadowolona. Nie mam problemów, że coś mi się nie mieści czy jest nie domyte. Wstawiam ją codziennie, a gdy przychodzi Pan od spisywania wodomierzy 3 razy sprawdza wszystko, bo nie wierzy, że mam taki mały stan licznika. Najczęściej używam programu zmywanie ekonomiczne. Często kupuję tabletki w sklepie Lidl i też jestem z nich zadowolona. Gdy przychodzą goście wstawiam ją dwa razy, bo rzeczywiście wtedy jest więcej naczyń. Tak umytych kieliszków nie miałam nigdy przy zmywaniu ręcznym. Też miałam wątpliwości na początku, bo to jednak wydatek, ale warto.
(To taka sama różnica jak między praniem ręcznym, a w pralce automatycznej)

Gosia, ja też mam Candy....i pod zabudowę, taką jak Ty.....ale powiedz, jak chcesz umyć garnki, to nie jest za mała???? Bo dla mnie trochę tak...ale ja sobie dam radę, mam duże dziecko, może za chwilę opuści dom...ale gdybym miała w domu dwójkę szkrabów, to zaczęłabym się poważnie zastanawiać czy taka wystarczy....tym bardziej, że te małe, to połowa tych normalnych

Z garnkami, tak jak piszesz różnie bywa... ale od zupy i ziemniaków zawsze się mieszczą. Mam parowar Tefala i dużo rzeczy w nim robię i myję ręcznie. Naczynia Malwiny - 16 miesięcy, też ręcznie, bo dostała od chrzestnej taki zestaw, że nie ma znaczka, że można w zmywarce. Mam też w domu duże dziecko, które pewnie niedługo opuści dom i tak prawdę mówiąc zmywarka to jej obowiązek. Tak,że do ręcznego zmywania zostaje mi naprawdę niewiele.