Angel Innocent (EDP)

napisał/a: ~GosiaK" 2005-06-01 14:40
Witam
Dziewczyny, czy któras z Was używa tych perfum? Ja niedawno zakupiłam... i
cóż... Jakos tak nie trzymaja się na mojej skórze :o( Może to kwestia
przyzwyczajenia do klasycznego Angela... juz sama nie wiem... Ale klasyczny
Angel na lato jest zbyt mocny, wiec chciałam coś lżejszego...
Czy Wy też tak krótko nimi pachniecie?
Bo ja juz zaczynam się zniechęcać i zastanawiam się nad odsprzedaniem
perfumek i letnim powrotem do Champs Elysees...

--
pozdrawiam cieplutko
MałGosiaK
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
kalendarzyki, wizytówki... zobacz co jeszcze...
www.margot.blo.pl

napisał/a: ~I.P." 2005-06-01 15:50

"GosiaK" schrieb im Newsbeitrag
> Witam
> Dziewczyny, czy któras z Was używa tych perfum? Ja niedawno zakupiłam... i
> cóż... Jakos tak nie trzymaja się na mojej skórze :o( Może to kwestia
> przyzwyczajenia do klasycznego Angela... juz sama nie wiem... Ale
> klasyczny Angel na lato jest zbyt mocny, wiec chciałam coś lżejszego...
> Czy Wy też tak krótko nimi pachniecie?
> Bo ja juz zaczynam się zniechęcać i zastanawiam się nad odsprzedaniem
> perfumek i letnim powrotem do Champs Elysees...
>
> --
> pozdrawiam cieplutko
> MałGosiaK
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> kalendarzyki, wizytówki... zobacz co jeszcze...
> www.margot.blo.pl
A.Innocent nie znam, a klasyczny na lato faktycznie za ostry. Czy probowalas
te 3 nowe zapachy:Violette,Pivoine,Le Lys, delikatne , letnie i trzymaja
dlugo(normalnie) skory.
Ilona

napisał/a: ~Joanna Pawlus" 2005-06-01 16:06
Użytkownik "GosiaK" napisał w wiadomości


> Dziewczyny, czy któras z Was używa tych perfum? Ja niedawno zakupiłam... i
> cóż... Jakos tak nie trzymaja się na mojej skórze :o(


No niestety :(
Zapach tak piekny, jak nietrwały, nad czym okrutnie ubolewam...


> Czy Wy też tak krótko nimi pachniecie?

Si :(

> Bo ja juz zaczynam się zniechęcać i zastanawiam się nad odsprzedaniem
> perfumek i letnim powrotem do Champs Elysees...

Ja żeby coś czuć cały dzień przelałam porcję do małego psikacza, który noszę
w kosmetyczce. Używam go bardzo często, więc edp "idą" mi dosyć szybko. Ale
mimo iż jestem zachwycona zapachem - drugi raz raczej nie kupię. Czy Chmps
Elysees to podobne klimaty?


--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
napisał/a: ~Nixe" 2005-06-02 19:55
GosiaK pisze:

> Czy Wy też tak krótko nimi pachniecie?

Kiedyś wydawało mi się, że to faktycznie dość szybko ulatniający się zapach,
ale ostatnio wróciłam do tej wody po kilkumiesięcznej przerwie i muszę
powiedzieć, że czuję ją na sobie samej przez cały dzień, a nie spryskuję się
nimi w jakichś zabójczych ilościach (po 1-2 psiku za uszami + dekolt). Nie
wiem, od czego to zależy.

> Bo ja juz zaczynam się zniechęcać i zastanawiam się nad odsprzedaniem
> perfumek

A po ile byś odsprzedawała? :)

--
PozdrawiaM
napisał/a: ~GosiaK" 2005-06-03 12:10
Użytkownik "Joanna Pawlus" napisał w wiadomości
> Ja żeby coś czuć cały dzień przelałam porcję do małego psikacza, który
> noszę
> w kosmetyczce. Używam go bardzo często, więc edp "idą" mi dosyć szybko.
> Ale
> mimo iż jestem zachwycona zapachem - drugi raz raczej nie kupię.

No tak... To jest własnie to, co potrafi na amen zniechęcić do perfum. Ale
myślę, ze duzo jednak zależy od skóry, bo własnie przetestowałam na
koleżance i na niej pachną naprawdę długo... Echhh.... Tak więc podjęłam
decyzję - na lato wracam do Champs Elysses... :o)

> Czy Chmps
> Elysees to podobne klimaty?

Hmm... Czy podobne.... Kojarzą mi sie równie ciepło i wakacyjnie, ale są
bardziej kwiatowe. Ale nie są duszne, raczej takie ciepłe, może z lekką nutą
pudrową. Angel Innocent jest bardziej owocowy. Wiesz, mnie Ch.E. kojarzą się
tak właśnie ciepło i miło... Ze słońcem, plażą... ze szczęściem... z
Grecją... ze ślubem... :o) Ech... sentymentalna jestem, a ten zapach miałam
na sobie do ślubu dokładnie 6 lat temu :o) Od tamtej pory tak mi się ciepło
i miło kojarzy i lubię do niego wracać. Zanim "odkryłam" Angela, to Ch.E.
były moim nr 1.

pozdrawiam cieplutko
MałGosiaK