Apteczny antyperspirant.

ja zdecydowanie polecam kulkę Vishy. Moja mama też tego używa odkąd pamiętam, nigdy nie zawiódł, nie zostawia śladów na ubraniu. Są do wyboru dwie: biała (24h) i zielona (48h). Dość drogie, ale wydajne,trzeba pochodzić po aptekach bo różne ceny mają.

KarolciaK napisal(a):

ale nie uzylas tego na ogolone pachy? bo ja raz się rozpedzilam i zrobiłam na ogolone i tak miałam, na nieogolonych nic mi nie dolega

Rano ogoliłam, na noc użyłam blokera. Za krótko od golenia?

napisal(a):

DH, czyli ci się stało to samo co mnie...

Niestety. Cieszę się, że zaczęłam testowanie blokerów od Ziaji, przynajmniej dużo stratna nie jestem.

vanilla napisal(a):

Pierwsze co wg mnie trzeba zrobić przed zastosowaniem tych antyperspirantów, to baaardzo dokładnie osuszyć pachy, ja ręcznikiem papierowym to robiłam i pod żadnym pozorem nie opuszczałam rąk. Ma być sucho jak na pustyni, wtedy mnie nie szczypie

Zrobiłam tak samo, pachy były suchuteńkie i po użyciu leżałam z rękami go góry.

KarolaLola napisal(a):

ja zdecydowanie polecam kulkę Vishy.

M. in. nad nią się teraz zastanawiam.

DH napisal(a):

Rano ogoliłam, na noc użyłam blokera. Za krótko od golenia

napisane jest chyba (nie chce mi się isc do lazienki i sprawdzać )przynajmniej 2 dni powinno się odczekac przed uzyciem blokera po goleniu. wiec spróbuj jeszcze raz.

KarolciaK, na moim jest napisane: "Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji". I tyle na ten temat :)

DH napisal(a):

KarolciaK, na moim jest napisane: "Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji". I tyle na ten temat

to może na mocniejszym srodku który ma mój maz pisza o tych 2 dniach,
ale spróbuj sobie zrobić na nieogolone pachy, może nie będziesz miała problemow

Dzisiaj nie goliłam i wieczorem spróbuję jeszcze raz.

DH, powodzenia jeśli będzie to samo, to raczej musisz zrezygnować z tych blokerow i poszukać czegos z delikatniejszych. ja w sumie tej ziaji używam tylko w miesiącach cieplejszych

KarolciaK, dzięki :) Jeśli znowu zacznie piec, to idę to zmyć, a bloker wędruje do kosza. Mi na codzień nawet ta Nivea (prawie) wystarcza, ale wolę w zanadrzu mieć coś skuteczniejszego i sprawdzonego.

DH napisal(a):

KarolciaK, dzięki Jeśli znowu zacznie piec, to idę to zmyć, a bloker wędruje do kosza. Mi na codzień nawet ta Nivea (prawie) wystarcza, ale wolę w zanadrzu mieć coś skuteczniejszego i sprawdzonego.

ja na codzien uzywam garnier,ale latem potrzebuje czegos silniejszego

Tym razem obyło się bez przygód i bloker nie wyżarł mi pach :)

DH napisal(a):

Tym razem obyło się bez przygód i bloker nie wyżarł mi pach

Karolcia, jeszcze mam jedno pytanie, bo ja nie obeznana z blokerami :P Jak w lecie blokera używasz regularnie, to stosujesz coś jeszcze? Drogeryjny antyperspirant/dezodorant? Na którymś forum się z takim czymś spotkałam jak szukałam opinii o Ziaji.