Balsam Johnson'a/Szukam tuszu do rzęs

napisał/a: ~elizunia" 2005-05-19 08:59

Witam Was Dziewczyny!

1.Skuszona opinia jedenej z grupowiczek, zakupilam sobie balsam Holiday Skin
Johnson&Johnson
Balsam do cery normlanej lub ciemnej (jest jeszcze do jasnej)
I powiem tak: dla mnie rewelacja!
Po pierwszym dniu efekty nie byly widoczne ale po 4-5 zastosowaniu (mam
dosyc ciemna karnacje) po prostu piekna skora, jak oppalona, bez zadnych
zaciekow, nierownosci, itd.
Uwazam ze za cene 10 zl ten balsam po prostu bije wszystkie inne balsamy
brązujące na głowę.
Powiem tylko tyle ze do tej pory uzywalam Sopotu Ziaji, byl calkiem ok ale
niestety jak dla mnie zbyt wodnisty (przy niedokladnym rozprowadzeniu robily
sie "zacieki") no i opaleniza byla zbyt "pomaranczowa"

2. Co polecilybyscie... Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem kupna tuszu
do rzes, tyle ze jakiegos z gornej polki. Do tej pory uzywalam tylko
Loreal'a i jestem "prawie" zadowolona- o co chodzi. Otorz od jakiegos czasu
zaraz po pomalowaniu sie pieka mnie oczy.
Musze tylko jeszcze powiedziec ze mam dosyc nietypowe rzesy, raczej geste
ale proste, zeby je wywinac i wydluzyc zawsze nakladam mniej wiecej 3
warstwy tuszu, inaczej sie po prostu nie da. Slyszalam ze polecalyscie
Clinique Hight Compact, moze ktoras z was uzywala go a ma podobne rzesy do
moich? Jest to dosyc duzy wydatek wiec chcialabym rozsadnie wybrac tusz


Pozdrawiam

Eli

napisał/a: ~sq4ty" 2005-05-19 15:35

Użytkownik "elizunia" napisał w wiadomości
>
> Witam Was Dziewczyny!
>
> 1.Skuszona opinia jedenej z grupowiczek, zakupilam sobie balsam Holiday
Skin
> Johnson&Johnson
> Balsam do cery normlanej lub ciemnej (jest jeszcze do jasnej)
> I powiem tak: dla mnie rewelacja!

Przestanę subskrybować grupę. Denerwujecie mnie! Ja nie mam tyle
pieniędzy!!! :)

> 2. Co polecilybyscie... Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem kupna tuszu
> do rzes, tyle ze jakiegos z gornej polki. Do tej pory uzywalam tylko
> Loreal'a i jestem "prawie" zadowolona- o co chodzi. Otorz od jakiegos
czasu
> zaraz po pomalowaniu sie pieka mnie oczy.
> Musze tylko jeszcze powiedziec ze mam dosyc nietypowe rzesy, raczej geste
> ale proste, zeby je wywinac i wydluzyc zawsze nakladam mniej wiecej 3
> warstwy tuszu, inaczej sie po prostu nie da. Slyszalam ze polecalyscie
> Clinique Hight Compact, moze ktoras z was uzywala go a ma podobne rzesy do
> moich? Jest to dosyc duzy wydatek wiec chcialabym rozsadnie wybrac tusz


Ja już się przekonałam, że z tuszami to jest tak:
1. dopóki nie wypróbujesz to tak naprawdę nie będziesz wiedziała, czy jest
rewelacyjny czy nie. Na wizaz.pl można się naczytać o tuszach, z czego
większość ma neco ponad 3 gwiazdki, bo to co ktoś ocenia na 5, dla innego
może być 2 albo 1.
2. Ja używałam Pupa Artifix i od kiedy nauczyłam się nim malować, uważam, że
jest rewelacyjny. Są tez inne "pupy", też wywijające i wydłużające, cena do
ok 70zł. Jak byłam w Wawie to przyatakowałam Sephorę czy innego Douglasa i
wyczaiłam świetny tusz Clinique, bardzo ładnie wydłużał, rozdzielał i
podkręcał, ale zabij mnie- nie pamiętam, który to był. Raczej albo taki, co
miał robić 2 razy coś tam, albo sam wydłużający. Na pewno nie miał bardzo
rzadkiej szczoteczki. Dziewczyny tu polecają Diorshow, ale jak u nas
pomazałam się nim w perfumerii to taki średni jak dla mnie. Chociaż nie
powiem, w Warszawie też zwróciłam na niego uwagę. Może u nas był jakiś
stary.
Najgorsze, że jest tego tyle, że naprawdę można dostać zawrotów głowy. Ja
póki co stawiam na Pupę, nie rujnują kieszeni tak do końca, a są naprawdę
dobre.

Powodzenia w szukaniu!
Majka

napisał/a: ~Micha" 2005-05-19 20:53

Użytkownik "elizunia" napisał w wiadomości
>
> Witam Was Dziewczyny!
>
> 1.Skuszona opinia jedenej z grupowiczek, zakupilam sobie balsam Holiday
> Skin
> Johnson&Johnson

To ja Cię skusiłam ) I cieszę się, że jesteś zadowolona. Rewelacja za
dyszkę, prawda?

> 2. Co polecilybyscie... Od jakiegos czasu nosze sie z zamiarem kupna tuszu
> do rzes, tyle ze jakiegos z gornej polki.

Poleciłam Ci dobry balsam, to i dobry tusz polecę. Spróbuj Lash Queen HR.
Naprawdę efektowny i pięknie podnosi rzęsy. Sugeruję jednak, żebyś próbując
testera wybrała w innym kolorze niż czarny (Sephora ma chyba ze 3 do
wyboru). Czarny jest po prostu najczęściej testowany i dlatego jest
wyschnięty, więc efektu też nie ma. Poćwicz też trochę samo malowanie rzęs -
moja koleżanka, która ma proste rzęsy jak druty również miała problem z
tuszami. Żaden jej nie podnosił rzęs. Okazało się, że trzeba zmienić
technikę. Spróbuj np. tuszując rzęsy przytrzymać szczoteczkę chwilę na
podniesionych rzęsach. Może to coś da?

pozdrawiam i życzę udanych łowów maskarowych )
Micha
napisał/a: ~elizunia" 2005-05-20 07:49
Dzięki za porady, dzisiaj idę buszować po sklepach.
Wkrótce napiszę co nabyłam i czy warto

Pozdrowionka.

Eli

napisał/a: ~Krystyna Chiger 2005-05-20 08:48
Micha wrote:
(...)
> Poćwicz też trochę samo malowanie
> rzęs - moja koleżanka, która ma proste rzęsy jak druty również miała
> problem z tuszami. Żaden jej nie podnosił rzęs. Okazało się, że trzeba
> zmienić technikę. Spróbuj np. tuszując rzęsy przytrzymać szczoteczkę
> chwilę na podniesionych rzęsach. Może to coś da?

Wykorzystaj obrotowość szczoteczki - tzn. najpierw zwyczajnie pomaluj,
a potem same końce obrotowo. Coś chyba niejasno to tłumaczę, ale
moje sztywne i dość grube rzęsy dają się w ten sposób podkręcić
na końcach.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~elizunia" 2005-05-20 10:24

> Wykorzystaj obrotowość szczoteczki - tzn. najpierw zwyczajnie pomaluj,
> a potem same końce obrotowo. Coś chyba niejasno to tłumaczę, ale
> moje sztywne i dość grube rzęsy dają się w ten sposób podkręcić
> na końcach.
>

Dobrze zrozumialam? Mowisz o tym zeby najpierw pomalowac cale rzesy a potem
podkrecac konce ale nie "od wewnatrz oka" tylko trzymajac szczoteczke od
strony gonej powieki?
Jesli chodzi o to to nie probowalam tak.
Zawsze nakladam jedna warstwe, czekam az podeschnie, potem druga, znowu
czeka i dopiero za 3 razem daja sie koncowki podniesc. Jakos.
Dodam ze mam koszmarnie sztywne i proste rzesy.

Pozdrawiam
Eli

napisał/a: ~Krystyna Chiger 2005-05-20 10:32
elizunia wrote:

>
> Dobrze zrozumialam? Mowisz o tym zeby najpierw pomalowac cale rzesy a potem
> podkrecac konce ale nie "od wewnatrz oka" tylko trzymajac szczoteczke od
> strony gonej powieki?

Nie, od strony oka. Od powieki to chyba bym je przyklapała?

> Jesli chodzi o to to nie probowalam tak.
> Zawsze nakladam jedna warstwe, czekam az podeschnie, potem druga, znowu
> czeka i dopiero za 3 razem daja sie koncowki podniesc. Jakos.
> Dodam ze mam koszmarnie sztywne i proste rzesy.

Tez mam takie, ale podwijam za drugim podejściem :) Jak mi bardzo
zależy, to i cztery razy sie z nimi bawię. Te dwa, to na codzień :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~Skakanka" 2005-05-21 10:36

Użytkownik "elizunia" napisał w wiadomości

> 1.Skuszona opinia jedenej z grupowiczek, zakupilam sobie balsam Holiday
> Skin
> Johnson&Johnson
(...)
> po prostu piekna skora, jak oppalona, bez zadnych
> zaciekow, nierownosci, itd.

To ja sie podepne przy okazji bo od ponad tygodnia uzywam tej samej wersji
Holiday Skin i zacieki mam jak cholera. Peeling oczywiscie wczesniej
zrobilam, czekam az balsam sie wchlonie az czegokolwiek dotkne, staram sie
rowno rozprowadzac. Uzywam go na noc, bo rano raczej nie znajde czasu na
uzycie balsamu. Jak to zrobic, zeby bylo rowno? Jest jakis patent na
nakladanie? Naklada to ktos na noc? Gorzej, ze wczoraj z rozpaczy probowalam
speelingowac z siebie opalenizne, ale efekt jest taki, ze mam biale nogi i
bardzo ciemne kolana.

Kaska

napisał/a: ~Lia 2005-05-21 11:36
Dnia 2005-05-21 10:36:30 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Skakanka* skreślił te oto słowa:


> To ja sie podepne przy okazji bo od ponad tygodnia uzywam tej samej wersji
> Holiday Skin i zacieki mam jak cholera. Peeling oczywiscie wczesniej
> zrobilam, czekam az balsam sie wchlonie az czegokolwiek dotkne, staram sie
> rowno rozprowadzac. Uzywam go na noc, bo rano raczej nie znajde czasu na
> uzycie balsamu. Jak to zrobic, zeby bylo rowno? Jest jakis patent na
> nakladanie? Naklada to ktos na noc? Gorzej, ze wczoraj z rozpaczy probowalam
> speelingowac z siebie opalenizne, ale efekt jest taki, ze mam biale nogi i
> bardzo ciemne kolana.

Ja nakładam tylko na noc.
Raz zdarzyło mi się na nodze miec coś w rodzaju zacieku - ale spokojnie
ciemniejsza plamka zeszła po uzyciu toniku.
Jakoś specjalnie się przedtem nie wygładzam, nakładam normalnie jak balsam
(może nieco dłużej wmasowuję, żeby mieć pewnośc, że nigdzie nie zostanie
nie rozsmarowany balsam).
Zaraz po posmarowaniu wkładam koszulkę czy piżamę.
Generalnie - duży luz, i mało stresu, że rano obudze się w ciapki.
Przy robieniu peelingu - schodzi właściwie cały kolor - znaczy się robię
się blada.
Tyle, że ja mam wersję dla jasnej skóry.

--
Lia
napisał/a: ~Sowa" 2005-05-21 12:05

Użytkownik "Skakanka" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "elizunia" napisał w wiadomości
> news:d6hdf6$snp$1@news.onet.pl...
>
>> 1.Skuszona opinia jedenej z grupowiczek, zakupilam sobie balsam Holiday
>> Skin
>> Johnson&Johnson
> (...)
>> po prostu piekna skora, jak oppalona, bez zadnych
>> zaciekow, nierownosci, itd.
>
> To ja sie podepne przy okazji bo od ponad tygodnia uzywam tej samej wersji
> Holiday Skin i zacieki mam jak cholera. Peeling oczywiscie wczesniej
> zrobilam, czekam az balsam sie wchlonie az czegokolwiek dotkne, staram sie
> rowno rozprowadzac. Uzywam go na noc, bo rano raczej nie znajde czasu na
> uzycie balsamu. Jak to zrobic, zeby bylo rowno? Jest jakis patent na
> nakladanie? Naklada to ktos na noc? Gorzej, ze wczoraj z rozpaczy
> probowalam speelingowac z siebie opalenizne, ale efekt jest taki, ze mam
> biale nogi i bardzo ciemne kolana.

Może masz tak, że niektóre partie skóry są dużo suchsze od innych - np.
kolana właśnie i tam się robią ciemniejsze plamy?
Ja mam takie miejsca nad stopami, ile bym tam nie nakładła balsamów
nawilżających, czy natłuszczających to zawsze samoopalacz robi ciemniejsze
plamy bo skóra jest sucha, więc nauczyłam się je smarować co 2 raz.
Albo za szybko rozsmarowujesz - może jak juz rozsmarujesz, to na tym nie
poprzestawaj, tylko przez pare minut nadal masuj ciało, az wszystko się
dokładnie wchłonie a przy okazji ładnie wyrówna?


--
Edyta Czyż
>>Sowa
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian

napisał/a: ~Skakanka" 2005-05-21 12:27

Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości

> Ja nakładam tylko na noc.

Aha, czyli to nie posciel mi wyciera te plamy.

> Tyle, że ja mam wersję dla jasnej skóry.

Tak mi zaswitalo, ze moze tu jest pies pogrzebany. Moze przesadzilam z ta
ciemna skora, chyba powinnam na poczatek kupic do jasnej. Czas na drugie
podejscie. Dzieki.

Kaska

napisał/a: ~Skakanka" 2005-05-21 12:30

Użytkownik "Sowa" napisał w wiadomości

> Może masz tak, że niektóre partie skóry są dużo suchsze od innych - np.
> kolana właśnie i tam się robią ciemniejsze plamy?

Wydaje mi sie, ze to zalezy od grubosci naskorka w tych miejscach.
Zauwazylam, kiedy nie splukalam samoopalacza z dloni, ze najmocniej
zabarwilo mi sie miejsce, gdzie mam lekkie zgrubienie od pisania:) Wygladalo
to paskudnie, ale moje kolana wygladaja dzis o wiele gorzej.

Kaska