Biust mały czy duzy? oto jest pytanie!

napisał/a: kiciuniaaa 2009-02-18 09:52
ZApraszam do dyskusji na ten temat ;)

Waszym zdaniem lepiej miec mały biust czyli miseczka A/B

Czy wielki G/H ?:confused:



JAkie są plusy i minusy posiadaczki kazdego z nich?

oraz jak pielęgnowac, dbac o nasze biusty aby wyglądały młodo i były jędrne?
napisał/a: gretchen1 2009-02-18 18:18
Zawsze w każdym przypadku znajdziemy + i -. A o to co podarowała nam natura należy dbać i pielęgnować. Ujędrniać, nawilżać, ćwiczyć...
Kobiety i z małym i z dużym biustem mają w sobie coś pociągającego... To, że jesteśmy tak bardzo różne, też jest fajne;)
napisał/a: dalila4 2009-02-18 18:26
Ja mam raczej duży biust i powiem, że jest różnie... raz jestem z tego zadowolona (np. kiedy mój mąż się nad nim zachwyca) ale często jestem podłamana, bo mnie np. staniki ciągle uwierają na ramionach. Samo kupienie porządnego biustonosza, takiego który by ładnie wyglądała a do tego miał dobrze wyprofilowane miseczki i szerokie ramiączka często graniczy z cudem. Czasem nawet ponad godzinę muszę mierzyć różne biustonosze zanim uda mi się wybrać idealny fason. Nie wspomnę już o cenie - takie nietypowe rozmiary zazwyczaj kosztują dużo więcej niż przeciętne. W takich chwilach myślę, że wolałabym mieć miseczkę B albo C a nie moje E (a w niektórych modelach nawet F!)
rakastan
napisał/a: rakastan 2009-02-18 21:29
Jak bym miała wybierać to raczej byłby to mały biust, ale na szczęście nie muszę, a biust mam akuratny (nie za duży, nie za mały).
napisał/a: ~GosiaInuszka 2009-02-18 21:33
"Złoty środek" raczej najlepszy. Ale chyba najważniejsze, żeby kobieta czuła się dobrze ze swoim rozmiarem i żeby był on w miarę proporcjonalny do jej wzrostu i wagi.
napisał/a: Fraggy 2009-02-19 09:54
heh, to pytanie mozna by skierowac do facetow ;P
ja nie mam wielkiego, ale dobrze mi z tym, ktory mam :)
napisał/a: kiciuniaaa 2009-02-19 13:52
dlaczego do facetow? oni maja tylko co podziwiac ale ich nie obchodzi jak my sie z tym czujemy, mysla tylko o sobie, nie maja pojecia jak to jest miec wielki ciezki biust niepasujacy do figury, zreszta moj facet jest taki niespostrzegawczy ze on nawet nie zauwazyl ze mam wyjatkowo wielki ;/
napisał/a: jejdi_magbet 2010-02-09 10:56
G to wcale nie jest wielki biust :D duży ale nie wielki :)

Plusy dużego biustu - chyba nie muszę mówić
Minusy - znalezienie stanika w stacjonarnych sklepach graniczy z cudem
napisał/a: kaj 2010-02-23 10:09
Gdybym mogła wybrać zdecydowałabym się na DUŻY biust, na pewno nic by mi w nim nie przeszkadzało- mogłabym nawet sama szyć staniki jeśli nie mogłabym kupić ich w sklepie. Niestety nie miałam możliwości wyboru więc cieszę się tym co mam
napisał/a: janet9 2010-02-26 22:05
według mnie bardzie ważne jest to jak on wygląda niż to jaką ma wielkośc . Ja mam niestety mały biust rozmiar "B" co mnie wkurza, bardziej wolałabym miec większy, bo ładniej wypełnie wydekoltowane bluzki czy sukienki. Ale z kolei dużemu trzeba poświęcic więcej uwagi by nie zrobił się obwisły :) tak że jestem teraz w trakcie zastanawiania się nad operację
napisał/a: novvva 2010-02-27 22:07
kiciuniaaa napisal(a):ZApraszam do dyskusji na ten temat ;)

Waszym zdaniem lepiej miec mały biust czyli miseczka A/B

Czy wielki G/H ?:confused:



JAkie są plusy i minusy posiadaczki kazdego z nich?

oraz jak pielęgnowac, dbac o nasze biusty aby wyglądały młodo i były jędrne?



G nie oznacza wcale wielkiego biustu, co można sobie dobitnie zobaczyć tutaj:
http://lobby.blox.pl/2010/02/NAGIE-biusty-lobbystek.html

A A czy B w obojętnie jakim obwodzie (bo miseczka w 80A ma całkowicie inną wielkość niż 65A np.) to po poprawnym dobraniu rozmiaru bardzo mało kobiet powinno nosić. Większość noszących 75B w rzeczywistości potrzebuje 70D, 65F czy podobnych rozmiarów...

Tu jest kalkulator gdzie można sprawdzić, jaki jest nasz właściwy rozmiar.




dalila4 napisal(a):Ja mam raczej duży biust i powiem, że jest różnie... raz jestem z tego zadowolona (np. kiedy mój mąż się nad nim zachwyca) ale często jestem podłamana, bo mnie np. staniki ciągle uwierają na ramionach. Samo kupienie porządnego biustonosza, takiego który by ładnie wyglądała a do tego miał dobrze wyprofilowane miseczki i szerokie ramiączka często graniczy z cudem. Czasem nawet ponad godzinę muszę mierzyć różne biustonosze zanim uda mi się wybrać idealny fason. Nie wspomnę już o cenie - takie nietypowe rozmiary zazwyczaj kosztują dużo więcej niż przeciętne. W takich chwilach myślę, że wolałabym mieć miseczkę B albo C a nie moje E (a w niektórych modelach nawet F!)


Ciebie właśnie zapraszam do skorzystania z wyżej podlinkowanego kalkulatora i do poczytania forum Lobby Biuściastych.
Bo E (nieważne, czy 80E czy 65E) to nie jest miseczka na duży biust, a uwieranie staników na ramionach jest ewidentnym dowodem noszenia złego rozmiaru: nosisz staniki z za luźnym obwodem i za małą miską, piersi wiszą na ramiączkach zamiast być podtrzymywane przez ścisły obwód i stąd się biorą problemy. Jak dobierzesz poprawny rozmiar to nie będziesz musiała nosić 4 centymetrowych szelek, nie będziesz przepłacać (ceny zaczynają się od ok. 70-80 zł) i będziesz miała wybór wśród takich kolorowych staników jak te dziewczyny tutaj.
napisał/a: kropla 2010-03-03 15:01
janet9 napisal(a):według mnie bardzie ważne jest to jak on wygląda niż to jaką ma wielkośc . Ja mam niestety mały biust rozmiar "B" co mnie wkurza, bardziej wolałabym miec większy, bo ładniej wypełnie wydekoltowane bluzki czy sukienki. Ale z kolei dużemu trzeba poświęcic więcej uwagi by nie zrobił się obwisły :) tak że jestem teraz w trakcie zastanawiania się nad operację


Teraz są takie body conturingi w niektórych klinikach, że skalpela nie trzeba, można powiększyć i wymodelować biust metoda Macrolane także najpierw nad takim zabiegiem możesz się zastanowić.